Cześć!
Od piątku mam mega dziwny problem. Od ok. roku posiadam router TP-LINK WDR-3600 i nie było z nim żadnych problemów.
Do piątku, po prostu internet na urządzeniach Apple (2xiPhone, iPad, MBP) chodzi mega topornie. Działaj tylko kilka stron, wszystko się tnie.
Ale co najdziwniejsze: na Windowsie (bootcamp) wszystko chodzi dobrze :|
Co próbowałem?:
- resetować router (wyjąć z prądu i włączyć),
- resetować router do ustawień fabrycznych,
- reset PRAM w MBP
- czyszczenie historii Safari
- naprawa uprawnień dysku.
I nic.
Bardzo to jest dziwny problem - pierwszy raz się z takim czymś spotkałem. Czy macie jakieś pomysły co to może być?