Witam. Kupiłem nową baterię na allegro, za 19.99, podłączyłem, działała, podłączyłem na chwile ładowarkę pokazało piorun ( na dosłownie chwile, wiec nie wiem czy ładowała czy tylko pokazywało).
następnie jak pisał sprzedający należało sformatować baterię.
Poczekałem ,aż sie rozładuje, po czym chcąc wyczerpać baterię do końca probowałem włączyć iphona (zeby ekran zaświecił ze bateria pusta, do kompletnego zera)
Aktualnie sytuacja wygląda tak, że stoi na bateri z czerwonym początkiem.
nie dochodzi do logo.
Próbowałem : zmiana ładowarki (w sumie 4 różne), kabel (2 różne, sprawdzane na iphonie 3g, gdzie sie ładował), zmieniłem dock na nowy ( na starym probuje aktualnie) .
Czy jest to wina ewidentnie baterii ? jest nowa, pokazuje ze ładuje, działała, ale czy ładowała nie wiem.
co jest zepsute w iphonie (telefon dużo przeszedł) : aplituner (tylko ,że około 8 styków widać obok złącza docka), klapka jest ewidentnie do wymiany, ładuje bez klapki , hm, jak jest złącze do podłączenia ładowarki to jest ułamany dół (taki plastik, 4 styki są, i wygladaja na sprawne).
Czym mogłem to zepsuć: -podłączałem na siłe baterie od iphona 4 ,
-powstało zwarcie gdy podłączyłem baterie po czym zerwała sie taśma i powstała iskierka,
wydałem już bardzo dużo pieniędzy na tego iphona, i naprawde chciałbym go zrobić ..
pomógłby ktoś ?
czegoś nie podałem w opisie, pisać śmiało.
co zrobić ?
wcześniej telefon działał normalnie












