Bateria Litowo jonowa lub polimerowa ma układ ładowania który mierzy wiele wartości, prąd 'wtłoczony' w ogniwo, pobrany z niego, temperaturę, ilość cykli itd.
Jak urządzenie jest podpięte do prądu to układ "może" ładować baterię, gdy stwierdzi że to konieczne (w macbooku świeci się dioda na pomarańczowo), w innym układzie jej nie ładuje (dioda na zielono). Podłączenie "na stałe" niczym nie szkodzi, bo bateria sama wie kiedy ładować i ile swoje ogniwo.
W przypadku podpięcia na stałe laptop pracuje z zasilacza, a bateria nie zużywa cykli.
Laptop tak użytkowany dobrze czasami przepuścić na baterii - ale bez paniki, raz na 2 miesiące to wystarczające "czasami" do 20-30%
Z porad dodatkowych to nie rozładowywać ogniw lijon i polyjon do dna i niżej bez wyraźnej konieczności bo wtedy tracą najwięcej ze swojej pojemności nominalnej.
Szczególnie niebezpieczne jest głębokie rozładowanie i pozostawienie w tym stanie ogniwa na dłuższy czas.