Mogę z własnego doświadczenia napisać, że w moim sześciomiesięcznym Air late 2014 nie ma żadnych śladów odbicia klawiatury na ekranie.
Na klawiaturze założona silikonowa nakładka, którą dostałem wraz z zakupionym za kilkadziesiąt złotych na Allegro plastikowym case. Tak w ogóle, to nie polecam ani case, ani tej nakładki. Ekran miałem nie czyszczony z kurzu spokojnie ze dwa - trzy tygodnie. Poza dolnym prawym rogiem, gdzie w kilku miejscach można było zauważyć bardzo delikatne miejsca po kilku krawędziach klawiszy odbitych w kurzu, na pozostałej części klawisze, nawet z nakładką nie dotykają do ekranu.
Dzieje się tak dlatego, ze samo case ma odbojniki na krawędziach obudowy, które zwiększają odstęp pomiędzy ekranem a dolną obudową laptopa o około 1 - 2 mm.
Jest to jakieś wyjście dla Ciebie, do zabezpieczania na czas transportu.
Nie wiem dlaczego, ale Twój ekran wygląda nienaturalnie. Np. na taki który był używany przy zamkniętej klapie, na podłączonym zewnętrznym monitorze, w czasie kiedy Air pracuje na dużym obciążeniu.
Próbowałeś to zmyć np. chusteczką nasączoną w alkoholu?