[michas86]

Witajcie..

 

Problemów ciąg dalszy... najpierw macbook air gdzie w Cortlandzie robili oczy, że wymyślam, że komputer strzela a się suma summarum okazało, że bateria była wadliwa i jak wymienili na nową wszystko ustało to teraz nowy nabytek iPhone 6 kupiony 26 maja (zafoliowany) w jednym z Wrocławskich sklepów - od początku wydawał mi się dziwny (a specjalnie czytałem tu na forum o "pykającym ekranie" itp) i sprawdzałem czy nic nie skrzypi i trzeszczy (mam bzika na tym punkcie) i niestety prawa część ekranu przy przycisku włączenia wydaje od czasu do czasu z siebie odgłosy takiego plastikowego odgłosu (głównie jak trochę poleży nieużywany i wezmę telefon) - jakby coś nie było spasowane pod ekranem do końca... - olałem to początkowo co nie zmienia faktu, że mnie to irytowało... Stwierdziłem kupie etui i po problemie.. Kupiłem mocniejszą folie na ekran HD+ (przód i tył) 3MK i etui Ringke Rusion i wszystko było by OK gdyby nie fakt, że od razu po wyjęciu z pudełka sprawdziłem, czy telefon czasem nie jest wygięty.. i na każdej powierzchni delikatnie się chwiał - ale tłumaczyłem sobie to - ekran jest zaokrąglony czy co, może nierówna powierzchnia, nie możliwe, by nowy już był krzywy... itp itd.. dziś niestety po wyjęciu z etui patrzę a telefon giba się po biurku jak ojciec na hamaku.. :/ masakra..

Po pierwsze nie nosze telefon w przedniej kieszeni, a zawsze w kurtce bądź gdzieś leży w aucie na półce, bądź w torbie i nie mam po prostu nie mam możliwości siadania na niego a tym bardziej żeby gdziekolwiek upadł - nie ma grama rysy i czegokolwiek - jest nowy.

Sam się wygiął? Jak to jest możliwe, że dbam o niego jak o jajko (jak i całość tego sprzętu który posiadam) i telefon który ma lekko ponad tydzień za ponad 3000zl jest już wygięty?!

Daję sobie rękę uciąć, że pójdę do Cortlandu i powiedzą mi - wada mechaniczna... szlag już mnie trafia, bo każdy z Was może zarzucić mi błąd, lecz ja tego nie zrobiłem i żaluję teraz, że od razu po odpakowaniu telefonu nie zaniosłem go do sklepu... 

 

Co mam zrobić? Infolinia? Cortland? Czy co...? Chce mieć sprawny telefon ... a nie wiem co mam zrobić.... (((

[Danioo]

Cortland albo żądaj zwrotu pieniędzy u sprzedawcy. Nie wiem czy ci wymienią bo jest to wada, która jest mechaniczna i mogą się na to powołać. Może wypowię się ktoś, kto wymieniał taki telefon, bo ja na szczęście nie miałem przyjemności.

Edited by Danioo, 04 June 2015 - 11:33.

[michas86]

Wątpię, że coś to da.. Telefon kupiony powiedzmy w "sklepie" który sprzedaje tylko telefony - fizyczny, lecz kłótnia tam mija się z celem - zarzucą mi mój błąd i tyle - to niemal pewne.. Poza tym w Cortlandzie powiedzą pewnie to samo.. 

Za granicą pewnie sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej, ale u nas jeśli komuś zdarzy się taka sytuacja od razu obwiniają wadą mechaniczną, a ja sobie nie mam nic do zarzucenia i zostaje z wygiętym telefonem za 3K .. Super. 

Edited by michas86, 04 June 2015 - 11:40.

[aquatarion]

Ja oddałem wczoraj telefon ze skrzypiącym ekranem jak stara szafa do Cortlandu w Gliwicach, czekam na info co z tym zrobią. Przy okazji Pan, który przyjmował reklamację stwierdził, że w prawym dolnym roku/boku przeskakuje właśnie obudowa lub ekran. Nie wydaje mi się to normalne i liczę na wymianę telefonu. Po to jest ta gwarancja żeby ją wykorzystać. 

Ale jeżeli widać wygięcie to mogą nie przyjąć. 

[SeNuke]

@michas86

Zadzwoń na infolinie zanim oddasz to jakiegokolwiek serwisu i przedstaw całą sprawę. Pewnie Ci jakoś pomogą, a przynajmniej spróbują pomóc. Chociaż słyszałem że Cortland nie robi dużego problemu z wygiętym iP bo problem jest powszechnie znany.

Edited by SeNuke, 04 June 2015 - 12:46.

[michas86]

@SeNuke

 

Dzwoniłem do nich 30min temu i gadałem z nimi... problem dla nich znany bo powiedział mi gość, że spotkał się z takim problemem i jeśli IP był kupiony bezpośrednio z AOS wymieniali na nowe a mi radzi najlepiej iść do Cortlandu (niestety - znają mnie tam już za dobrze, z racji oddawania sprzętu dość często) i pokazać serwisantowi.. Generalnie jestem zawiedziony i zdziwiony i mam nadzieje, że dostanę inny - sprawny, lecz na bank będą mi zarzucać niewłaściwe użytkowanie.

Zatem bądź tu mądry i powiedz tak by udowodnić, że to nie moja wina :/// Czekam z niecierpliwością do jutra..

[SeNuke]

@SeNuke

 

Dzwoniłem do nich 30min temu i gadałem z nimi... problem dla nich znany bo powiedział mi gość, że spotkał się z takim problemem i jeśli IP był kupiony bezpośrednio z AOS wymieniali na nowe a mi radzi najlepiej iść do Cortlandu (niestety - znają mnie tam już za dobrze, z racji oddawania sprzętu dość często) i pokazać serwisantowi.. Generalnie jestem zawiedziony i zdziwiony i mam nadzieje, że dostanę inny - sprawny, lecz na bank będą mi zarzucać niewłaściwe użytkowanie.

Zatem bądź tu mądry i powiedz tak by udowodnić, że to nie moja wina :/// Czekam z niecierpliwością do jutra..

Mnie też znają dobrze w Cortlandzie, próbowali mi wmówić wyłudzanie wymiany telefonu, gdy ten był sprawny. Zgłosiłem gdzie trzeba i nastąpiła wymiana na żądanie producenta, ale co to ma to rzeczy ? Jak dzwoniłeś do Apple to prosili o przesłanie zdjęć tego telefonu? Bo najlepiej właśnie jakby wysłać do Apple fotki i żeby to oni wydali decyzje czy telefon ma być wymieniony. Wtedy jak oni zdecydują że TAK, to wysyłają pismo do Cortlandu, i ten nie ma nic do gadania - musi wymienić

[michas86]

Póki co zarezerwowałem wizytę w Dresden w Apple Store i pojadę tam. Z Wrocławia aż tak daleko nie jest, a mam większą pewność, że tygodniowy telefon wymienią "od ręki" - I hope so..

Sprawdzę w między czasie tak jak mówiłeś, choć nie wiem czy to przejdzie.