[Andrzej13]

Witam,
odtworzyłem swojego iphone 4s bo miałem problem z podświetleniem. Miałem wcześniej zrobioną kopię zapasową, wszystko przebiegało normalnie, na koniec w itunes zostałem poproszony czy skonfigurować nowe ustawienia czy odtworzyć kopię zapasową. Przez przypadek kliknąłem nowe i itunes podmienił mi starą kopię zapasową na nową i całkowicie pustą. W ten oto sposób mam czystego iphone'a i straciłem wszystkie dane, kontakty, zdjęcia, notatki i wiadomości, nie miałem kopii zapasowej w icloud. Czy jest jakiś sposób by odzyskać dane albo dawną kopię zapasową? Proszę o pomoc bo miałem ważne dane na telefonie

[lfemzwan]

Nie miałeś ważnych danych, bo gdybyś miał to posiadałbyś ich kopię zapasową

 

Aby jednak mieć szansę odzyskania tych danych najlepiej jak odłączysz ten dysk (aby nic się na nim nie zapisywało).

Wstawisz drugi, na nim postawisz system i dograsz oprogramowanie do odzyskiwania, po czym podepniesz dysk i wyszukasz usunięte pliki (o ile da radę je jeszcze odzyskać).

Jeśli jednak są to dane na których bardzo Ci zależy to lepiej skieruj się z dyskiem do firmy zajmującej się odzyskiwaniem danych.

[Andrzej13]

Zarzucasz mi że nie miałem ważnych danych bo bym zrobił kopię zapasową. Napisałem, że miałem wcześniej zrobioną kopię. Zrobiłem ją zaraz przed odtworzeniem, błędem było że jej nie skopiowałem z folderu itunes do jakiegoś innego jako zabezpieczenie. Może dlatego, że nigdy bym nie podejrzewał że itunes nawet jeśli zacznie robić nową kopię zapasową to nadpisze starą, myślałem, że każda kolejna jest zapisywana obok poprzedniej.

Jakie programy do odzyskiwania danych z dysku twardego pod windows by mi ktoś polecił? Wiele już przetestowałem i żaden tych plików nie odnalazł.

[lfemzwan]

Spokojnie - bez nerwów - sam się w przeszłości przejechałem na kopiach zapasowych - jeśli dane są ważne należy trzymać je w przynajmniej 3 kopiach, na różnych nośnikach, w różnych lokalizacjach.

Jeśli chodzi o odzyskiwanie to na początek poleciłbym http://hddguru.com/s...-Raw-Copy-Tool/ do pełnej kopii dysku.

Jeśli chodzi o oprogramowanie pod windowsa to jedyne jakiego używałem na tym systemie to http://www.krollontr...overy-software/ ale to było za czasów wersji 6 (teraz jest 11).

Czy coś się zmieniło w tym temacie albo czy jest jakieś lepsze - nie wiem.

[Andrzej13]

dzięki, a jakiś program odzyskujący dane konkretnie do iphone'a?

[OleYek]

Nie, nie da się prosto odzyskać danych, poza tym, żeby to miało sens, to po skasowaniu trzeba by było od razu wyłączyć telefon i go nie używać, poza tym trzeba specjalistycznymi programami zrobić zrzut całej pamięci i w nim grzebać. Jest to trudne, skomplikowane i obarczone dużym współczynnikiem porażki.

 

Uproszczając, nie odzyskasz danych i taki program nie istnieje.

[macsupport]

Najprościej to wejść w katalog na dysku gdzie iTunes wrzuca kopie zapasowe i sprawdzić co tam się znajduje. Innego sposobu nie ma. Zrób to teraz.

 

Programami do odzyskiwania usuniętych plików z dysku nic nie zdziałasz, bo kopia iPhona z iTunes nie jest jednym plikiem tylko katalogiem, w którym są tysiące losowych plików, jeśli odzyskasz nawet większość to i tak nic Ci po tym, bo nic z tego nie wyciągniesz.

Poza tym w takiej sytuacji wyłącza się komputer i nic z nim nie robi, a jeśli Ty mordowałeś dysk dziwnymi programami to teraz już nic niego nie odzyskasz.

[Andrzej13]

dzięki wszystkim za odpowiedź, trudno będę miał nauczkę żeby lepiej zabezpieczać kopie zapasowe

 

dobrze, że odszukałem starego 3GS którego wcześniej używałem, w ten sposób mam przynajmniej część kontaktów i notatek związanych z pracą
jeszcze małe pytanko czy same kontakty da się zrzucić z iphone'a na kartę sim? 

[macsupport]

jeszcze małe pytanko czy same kontakty da się zrzucić z iphone'a na kartę sim? 

 

Nie.

 

A sprawdziłeś to o czym Ci napisałem? To znaczy czy w katalogi kopii iTunes nie ma przypadkiem całego katalogu z kopią tego iPhona?

[Andrzej13]

sprawdziłem, wcześniej jak zrobiłem kopię w folderze backup było 2,5GB a teraz jest 5MB

[macsupport]

No to faktycznie chyba nic się już z tym nie zrobi.

[Andrzej13]

To mi pokazało że kontakty i notatki trzeba przepisać ręcznie do notesu dla wszystkiego. Iphone to fajne urządzenie ale ma też wady które wkurzają. A odkąd mam 4S to coraz coś się z nim dzieje. Z 3GS tego nie było, jego wady to, że krócej trzyma bateria i słabszy jakościowo jest bo wolniejszy i nie porównasz ekranu do retiny. Ale mam w 4S problem z podświetleniem bo jak go uruchamiam to tylko na chwile zaskoczy i gaśnie, wyświetlacz działa bo pod światło widać.

[OleYek]

Wystarczy kontakty mieć zsymchronizowane z iCloud, Google, Outlookiem, czy nawet Windowsem... nie musisz ich przepisywać. Mamy XXI wiek.

[Deleted-63c21db09a]

Wystarczy kontakty mieć zsymchronizowane z iCloud, Google, Outlookiem, czy nawet Windowsem... nie musisz ich przepisywać. Mamy XXI wiek.

 

I notatki...i backup całego telefonu...to nie boli.

[Andrzej13]

Nie boli dlatego zawsze robiłem, i tym razem też zrobiłem. Wina leży po stronie itunes bo nie powinien nadpisać backupu bez zapytania, powinien najwyzej zrobić drugi backup, co to za polityka że backup jest nadpisywany bez zgody. A może chcę mieć kilka kopi zapasowych.

[OleYek]

Wina jest tylko i wyłącznie Twoja, bo kliknąłeś, że nowy, więc automatycznie iTunes nowe ustawienia potraktował jako ważniejsze i zgodnie ze sztuką zrobił kopię, a  ponieważ było to stare urządzenie z nową zawartością to podmienił dane na nowe. Normalne zachowanie i to na Twoją własną prośbę, więc kiedy to Ty popełniłeś błąd, to trochę śmiesznie wygląda pomszczenie na iTunes, który zrobił tylko to, o co go prosiłeś. Nic mniej, nic więcej.

[Dares]

OleYek nie jestem pewien czy to normalne zachowanie i prawidłowe w świecie programowania. Już nie pierwszy raz zdarzyło mi się słyszeć że nawet podczas aktualizacji systemu poprzez Itunes i wcześniej zrobienia kopii zapasowej ta kopia zapasowa później znikła bo została nadpisana nową "pustą",

Program powinien informować o tym że aktualna kopia zostanie usunięta i zastąpiona nową jeśli takie coś ma miejsce... i powinno prosić o potwierdzenie. Każda kopia powinna mieć swoją własną numerację i powinna co najwyżej być usuwana N-ta kopia aby zaoszczędzić miejsce... A Itunes niestety nieraz zaskakuje dziwnymi zachowaniami i nieraz robi coś wbrew normalnej logice. 

 

Uważam że niektóre rozwiązania które stosuje Apple są śmieszne i nie logiczne, odchodzące od normalnych zasad, Choćby Itunes podczas dogrywania muzyki na innym kompie niż nasz. Co nieraz skutkuje wyczyszczeniem całej muzyki z innymi duperelkami.

 

Nie wspominając już o tym że żeby zgrać sobie coś od znajomego to trzeba instalować na jego kompie te całe iTunes.... jakby Iphone nie mógł normalnie być rozpoznawany jako dysk i można było wgrać sobie muzykę do folderu.

Edited by Dares, 01 June 2015 - 07:46.

[OleYek]

OleYek nie jestem pewien czy to normalne zachowanie i prawidłowe w świecie programowania. Już nie pierwszy raz zdarzyło mi się słyszeć że nawet podczas aktualizacji systemu poprzez Itunes i wcześniej zrobienia kopii zapasowej ta kopia zapasowa później znikła bo została nadpisana nową "pustą",
Program powinien informować o tym że aktualna kopia zostanie usunięta i zastąpiona nową jeśli takie coś ma miejsce... i powinno prosić o potwierdzenie. Każda kopia powinna mieć swoją własną numerację i powinna co najwyżej być usuwana N-ta kopia aby zaoszczędzić miejsce... A Itunes niestety nieraz zaskakuje dziwnymi zachowaniami i nieraz robi coś wbrew normalnej logice.

Nie, nie musi prosić o potwierdzenie. Usuwanie kopii jest w 99% winą użytkownika, który ustawia iPhone jako nowego z tą samą nazwą, więc dla iTunes jest to kontynuacja kopii bo dokładnie to samo urządzenie z tą samą nazwą, więc dla programu wygląda to, jakby użytkownikpo prostu pokasował dane z urządzenia, więc przy robieniu kopii iTunes robi dokładnie to samo. Nie wyobrażam sobie przy wielkości kopii 100GB, żeby mieć więcej niż jedną... Poza iTunes jest jeszcze chmura, ale jak widać wiele osób nie rozumie jak działają kopie zapasowe i po co one są.
 

Uważam że niektóre rozwiązania które stosuje Apple są śmieszne i nie logiczne, odchodzące od normalnych zasad, Choćby Itunes podczas dogrywania muzyki na innym kompie niż nasz. Co nieraz skutkuje wyczyszczeniem całej muzyki z innymi duperelkami.

 
Znów wynika to z tego, że znów brak wiedzy skutkuje tym, że znów mało kto zadał sobie trud dowiedzieć się co to jest ta "Biblioteka" i na jakiej zasadzie to działa.
 

Nie wspominając już o tym że żeby zgrać sobie coś od znajomego to trzeba instalować na jego kompie te całe iTunes.... jakby Iphone nie mógł normalnie być rozpoznawany jako dysk i można było wgrać sobie muzykę do folderu.

 

Wynika to z Biblioteki i synchronizacji, po prostu zasada działania biblioteki i synchronizacji danych wyklucza z założenia taką możliwość i nie jest to nic nadzwyczajnego, że tak jest. Tym bardziej, że jest tak od 10 czy więcej lat...

[Dares]

Twoje odpowiedzi są dobre ale nie zgadzam się z nimi do końca. Dla mnie niektóre rozwiązania Apple są własnie niestandardowym podejściem co do poniektórych spraw. I tak jak niektóre rzeczy są intuicyjne tak niektóre stanowczo nie. I mówi to osoba która jest Inżynierem Informatyki więc chyba to o czymś świadczy. 

[macsupport]

To trzeba kupić smartfon z androidem. Tam można podłączyć go po USB do byle jakiego komputera i wrzucać pliki jak na pendrive - do jednego śmietnika, byle jak i byle gdzie, potem nie wiedząc gdzie tego szukać w telefonie ale jest super bo jest wgrane.

[MC_]

Ze skrajności w skrajność. 

Uwierz mi, że można mieć porządek na telefonie z Androidem jeśli chodzi o pliki. 

[OleYek]

Twoje odpowiedzi są dobre ale nie zgadzam się z nimi do końca. Dla mnie niektóre rozwiązania Apple są własnie niestandardowym podejściem co do poniektórych spraw. I tak jak niektóre rzeczy są intuicyjne tak niektóre stanowczo nie. I mówi to osoba która jest Inżynierem Informatyki więc chyba to o czymś świadczy. 

 

Nie trzeba się z nimi zgadzać, nie trzeba też kupować iPhone. Ale jak się kupuje sprzęt, trzeba zadać sobie przynajmniej minimum trudu, żeby zrozumieć zasadę jego działania, wtedy nie będize problemów. Ponieważ wiem jak to działa, nie miałem nigdy problemów z kopiami, synchronizacją czy zarządzeniem zdjęciami i muzyką. Każdemu systemowi można coś zarzucić. Największym problemem jest brak zrozumienia przez ludzi co to jest synchronizacja i jaka jest zasada jej działania. Zrozumienie tego, rozwiązuje większość problemów.

[Dares]

To trzeba kupić smartfon z androidem. Tam można podłączyć go po USB do byle jakiego komputera i wrzucać pliki jak na pendrive - do jednego śmietnika, byle jak i byle gdzie, potem nie wiedząc gdzie tego szukać w telefonie ale jest super bo jest wgrane.

 

Chyba przesadzasz, rozumiem że na komputerze też masz byle jak i byle gdzie bo masz dyski i foldery.... 

 

Nie trzeba się z nimi zgadzać, nie trzeba też kupować iPhone. Ale jak się kupuje sprzęt, trzeba zadać sobie przynajmniej minimum trudu, żeby zrozumieć zasadę jego działania, wtedy nie będize problemów. Ponieważ wiem jak to działa, nie miałem nigdy problemów z kopiami, synchronizacją czy zarządzeniem zdjęciami i muzyką. Każdemu systemowi można coś zarzucić. Największym problemem jest brak zrozumienia przez ludzi co to jest synchronizacja i jaka jest zasada jej działania. Zrozumienie tego, rozwiązuje większość problemów.

 

Oki OleYek masz rację. Wiem, że nie muszę od razu kupować Iphona ale go mam i się z tego cieszę. Jedne rozwiązania mi się podobają a inne nie.

I pomimo że ja na prawdę rozumiem metodę ich działania to niekoniecznie jest ona dla mnie dobrym rozwiązaniem, a bardziej bym to nazwał ograniczeniem. Bo muszę się ograniczać do Itunes z którego nigdy w życiu na przykład nie korzystałem jako narzędzia do słuchania muzyki i zarządzania nią bo nadzwyczajnie mi się nie podoba i jest zamulaste. I np będąc u znajomych słysząc pytanie "Hej możesz mi wysłać przez BT te zdjęcia" muszę odpowiadać sorki nie mogę bo Apple zabrania, wyśle Ci na maila." Po czym załączam 5 zdjęć i okazuje się że więcej już nie mogę... i tak muszę słać parę maili i znajomy potem musi sobie te zdjęcia ściągać znowu z poczty jakby się prościej nie dało. Albo muszę skłaniać kolegę do ściągania Itunes które trochę waży i jeszcze bawić się w cała procedurę instalacji jakby nie można było po prostu podłączyć telefon do USB i zgrać sobie to na pamięć telefonu. Prawda że życie stało by się prostsze? 

[OleYek]

I pomimo że ja na prawdę rozumiem metodę ich działania to niekoniecznie jest ona dla mnie dobrym rozwiązaniem, a bardziej bym to nazwał ograniczeniem. Bo muszę się ograniczać do Itunes z którego nigdy w życiu na przykład nie korzystałem jako narzędzia do słuchania muzyki i zarządzania nią bo nadzwyczajnie mi się nie podoba i jest zamulaste.

iTunes ma swoje wady i zalety, ale to co dla Ciebie jest wadą, dla mnie jest zaletą. Itunes używałem jeszcze na długo przed iPhone, bo to jedyny program, który rozwiązał u mnie problem z bałaganem z muzyką. Wcześniej miałem wszystko rozwalone po setkach folderów i znalezienie czegokolwiek graniczyło z cudem, od lat mam bibliotekę, która działa i w życiu bym nie wrócił do metody plikowej, mimo, że iTunes umie się zamulić i mógłby działać lepiej, to jednak zalety z posiadania porządku przykrywają wady iTunes.

I np będąc u znajomych słysząc pytanie "Hej możesz mi wysłać przez BT te zdjęcia" muszę odpowiadać sorki nie mogę bo Apple zabrania, wyśle Ci na maila." Po czym załączam 5 zdjęć i okazuje się że więcej już nie mogę... i tak muszę słać parę maili i znajomy potem musi sobie te zdjęcia ściągać znowu z poczty jakby się prościej nie dało.

Ja od czasów WindowsMobile nie słyszałem takich pytań, ale wiem, że ludzie korzystają jeszcze z takich archaizmów jak MMS, więc nie dziwi mnie to. Zdjęcia można udostęponiać szybciej i prościej na wiele innych sposobów, FB, iCloud i opcja udostępniania zdjęć, Dropbox etc. Mail nie jest najprostszym sposobem akurat.

Albo muszę skłaniać kolegę do ściągania Itunes które trochę waży i jeszcze bawić się w cała procedurę instalacji jakby nie można było po prostu podłączyć telefon do USB i zgrać sobie to na pamięć telefonu. Prawda że życie stało by się prostsze?

Nie potrzebujesz iTunes, żeby zgrać zdjęcia z iPhone.

[MC_]

Nie potrzebujesz iTunes, żeby zgrać zdjęcia z iPhone.

Zgrać nie, ale "nagrać" już tak...

 

Widzisz, Ty miałeś bałagan przed iT.

Ja na dysku mam porządek i bez tego. Każdy wykonawca ma swój folder, a w nim foldery z albumami i tak dalej. Podobnie zdjęcia i wszelkiego rodzaju dokumenty. Żeby mieć porządek nie potrzebuję emejzing cuda by Apple.