[Bartosz Stonkus]

Witam, ostatnio zakupiłem Iphone za przystępną cenę 600 zł, ale okazało się że poprzedni właściciel mnie okłamał gdyż zapewniał że z telefonem jest wszystko w porządku... Okazało się że ani wi-fi nie działa, ani wejście słuchawkowe... a teraz doszło to. Przechodząc do głównego wątku. Telefon aktualnie jest rozładowany i gdy podłącze go do ładowania to wszystko jest ok. Telefon ładuje kilka % po czym się uruchamia i dalej nic. Ani nie ma piorunka koło statusu baterii, ani nie reaguje na ponowne podłączenia. Dzisiaj poza tym telefon się wyłączył sugerując mi że ma tylko 1% naładowania, a było 28% bodajże. Czy to może być wina baterii, czy może wejścia? 
Dodatkowo zrobiłem kilka razy reset telefonu i hard reset także. Nic nie skutkuje. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

[MC_]

Zwrocic towar jako niezgodny z opisem.

[Bartosz Stonkus]

To było już jakiś czas temu, właściciel można by powiedzieć odciął się ode mnie i nie mam z nim żadnego kontaktu. Kiedy chciałem go zwrócić oskarżył mnie o nękanie. Także wolę się nie mieszać w takie sprawy a tym bardziej z takim człowiekiem. 

[Arkhan]

On Cię o żadne nękanie nie oskarży a ty powinieneś od razu z tym iść do allegro i załatwić tą sprawę, chyba że to było prywatnie lub przez portal typu olx to nic nie możesz w sumie zrobić ze strony prawnej.

[Bartosz Stonkus]

Było przez olx. Poradzi ktoś w sprawie telefonu? 

[Arkhan]

Mi to wygląda na zalanie albo uszkodzoną płytę główną..

[gsn]

Spotkałem się z takimi samymi objawami - telefon był zalany. Po wymianie złącza ładowania wszystko wróciło do normy.