Terminal:
sudo find /Library/LaunchAgents /Library/LaunchDaemons /Library/PrivilegedHelperTools ~/Library -iname '*cleanmymac*' ! -name '*.webhistory' -exec rm {} \;
No, chyba że chcesz usunąć wszelkie ślady bytności programu, którego osobiście, podobnie jak i innych tzw. „scamware’ów”, nie mam sumienia zarekomendować, wówczas nie wpisuj fragmentu
! -name '*.webhistory'
(zostaw jedną spację pomiędzy pozostałymi słowami) – usunie Ci historię przeglądarki dotyczącą wyżej wymienionego czyściciela, łącznie z tą dyskusją.
Ale na poważnie: kolega Yellowfrog, jak zwykle, rozsądnie Ci podpowiedział:
A na przyszłość jak usuwasz jakiś program to nie przenoś do kosza tylko użyj np. tego programu.
Co się zaś tyczy konkretnie tego typu programów, jak obecny w tytule wątku, nie polecałbym na siłę uszczęśliwiania komputera, bo potem trzeba go będzie bronić przed użytkownikiem ClamXawem czy AdwareMedikiem.
Jeżeli coś podejrzanego dzieje się z softwarem, spróbuj(cie) raczej Onyxa (skoro już pradawny i jakże przejrzysty w działaniu AppleJack poszedł na emeryturę), bo on nadal jeszcze czyni mniej złego niż dobrego. Jeżeli nic się podejrzanego nie dzieje, nie szukajmy problemów na zapas.
PS. „Zdrowy rozsądek rules”, jak mawiali starożytni filozofowie, czyli im bardziej coś flashuje na rozmaitych banerach na stronach zwłaszcza nie powiązanych z tematem (a to robią np. CleanMyMac, MacKeeper i in.), tym mniej godne zaufania – takie jest moje zdanie; kto się nie zgadza, a każdy ma prawo, niech pobiera. 