Witajcie!
Jak dobrze wiemy, użytkownicy MacBooków Air nie są w stanie wymienić w nich pamięci operacyjnej RAM. Nie jest jednak prawdą, że komputery te nie posiadają wymiennej pamięci - za odpowiednią opłatą jabłkowe serwisy dodają do naszych lekkich jak powietrze Maczków ukochanego przez nas RAM-u - pytanie brzmi, czy wiecie na czym polega ten proces oraz jakie są to koszta? Mam teraz MacBooka 7.1 i chętnie kupiłbym Aira, ale ceny z większą ilością RAM niż te 2/4 GB jest chwilowo dla mnie zbyt zaporowe.