[Krzysiek Sokolowski]

witajcie,

upadł mi w plecak z komputerem.

Na samym początku nic nie zauważyłem, ale później podczas zamykania poczułem jaiś opór i odkryłem zgięte rogi obudowy z obu stron przy zawiasie.

Oprócz mankamentu wizulanego problem jest, że w pewnym momencie zagięcie to zahacza o dolną obudowę rysując ją.

Odwiedziłem 3 serwisy. W Mac powiedzeli, żeby spróbować delikatnie odgiąć, w dwóch pozostałych niechcieli nic tykac nawet spróbowac odgiąć bo bali się żeby nie pękła matryca. 

Czy moglibyście doradzić jak z tym sobie poradzić? czy faktycznie próbowac odgiąć?

Załączam zdjęcia jednego z rogów.

 

dzięki za wszelkie uwagi i wskazówki.

Załączone pliki

•  IMG_0131.jpg   68,45 KB   0 Ilość pobrań
•  IMG_0132.jpg   72 KB   0 Ilość pobrań

[macsupport]

Nie da się tego odgiąć. Najlepiej odkręcić całe skrzydło i spiłować tę część aluminium, która zahacza od dolną część komputera. Jeśli zrobi się to dobrze, to nawet nie będzie śladu po uszkodzeniach, a jak zaczniesz to klepać i prostować to dopiero po tych operacjach będzie wyglądać tragicznie.

Użytkownik macsupport edytował ten post 22 marca 2015 - 10:04

[kompernik]

Ja bym tam próbował naprostować… To jest aluminium więc jest stosunkowo plastyczne. W dodatku od wewnątrz nie ma szyby, ani tym bardziej matrycy. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to siła z jaką będzie się prostowało pokrywę, oraz bardzo dobre zabezpieczenie miejsc na które będziesz wywierał nacisk.

[Jolaos]

Ja bym tam próbował naprostować… To jest aluminium więc jest stosunkowo plastyczne. W dodatku od wewnątrz nie ma szyby, ani tym bardziej matrycy. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to siła z jaką będzie się prostowało pokrywę, oraz bardzo dobre zabezpieczenie miejsc na które będziesz wywierał nacisk.

 

A jak Ci pęknie matryca? Jestem ciekaw o jakim zabezpieczeniu miejsc mówisz:) To jest dobre w teorii ale nijak ma się do praktyki. Poza tym jak pisze macsupport - tragicznie to będzie wyglądało.

[MaciejNowak]

Chyba się jeszcze rozszedł od spodu trochę?... 

[Krzysiek Sokolowski]

Chyba się jeszcze rozszedł od spodu trochę?... 

Faktycznie, nie zauważyłem na początku. Dzięki za spostrzegawczość.