Witam Wszystkich, to mój pierwszy post.
Jakbym bateria była wielkości akumulatora samochodowego to mogło by tak być
ale bez większej kontroli wywala bateria nawet nie widomo kiedy
Jasne że ma sens większa kontrola nad GPS i danymi , bo to dłuższa praca urządzenia, a to że zostaje parę procent baterii a jesteśmy w górach i każdy mA jest na wagę złoto to już dość częsta sytuacja. Ktoś powie to można wszytko wyłączyć , ale ja chce sprawdzić nawigację a po ściągnięciu mapy wyłączyć przesył danych, i gps, przejść 300m i włączyc tylko gps aby sprawdzić pozycję, a jak się skończy mapa tylko dane. Lubie kiedy zostawia mi się choć trochę kontroli na własnym urządzeniem, kiedy mogę być jego właścicielem a nie tylko urzytszkodnikiem 