Cześć,
mam problem z iMakiem, a dokładnie z miejscem na dysku (wersja SSD 512 GB). Wyczyściłem wszystkie możliwe katalogi, opróżniłem kosz. Pliki zostały jedynie na biurku (kilka folderów, które łącznie zajmują dokładnie 222 GB). W narzędziach dyskowych iMac pokazuje, że mam 100 GB wolnego miejsca, więc mam jakieś 280 GB plików widmo, których nigdzie nie mogę znaleźć. Wiecie może co jest przyczyną takiego stanu rzeczy i jak rozwiązać ten problem?