Witam serdecznie,
Wydaje mi się, że przeszukałem i to forum i resztę Internetu i nie znalazłem rozwiązania mojego problemu, więc pytam. Jeśli było - proszę o naganę (i link).
Pacjent:
Mac Mini (koniec 2009), C2D 2,26 GHz, GeForce 9400, 8 GB RAM, SSD Samsung 840 Evo.
Do tej pory komputer działał całkowicie poprawnie. Dostałem go w wersji z HDD i 4 GB RAM, więc najpierw dołożyłem drugą kość RAM (w sumie 8 GB), a potem wymieniłem dysk HDD na SSD od Samsunga (840 Evo). Przy dokładce RAM było wszystko super, ale przy zmianie SSD zrobiło się już źle.
SSD włożyłem bez większych problemów zamiast głównego dysku - nie potrzebowałem go, więc poszedł na półkę. Komputer przyspieszył tak, jak tego oczekiwałem, ale za to wydaje się robić zbyt ciepły, a już na pewno zbyt głośno pracuje wiatrak.
Sprawdzałem już w kilku aplikacjach i wychodzi mniej więcej tak (dane teraz za SSD Fan Control), że na zimnym starcie jest ok, mniej niż 2000 obrotów, ale szybko przestaje być ok i po kilku minutach jest już 3000-4000 obrotów, czego nie da się specjalnie wytrzymać kiedy Mac stoi obok na biurku. Gwałtownie też rośnie temperatura dysku. Niby zakres do 70 stopni C, ale nie odważyłem się go przetrzymać do tego poziomu. Do okolic 60 dochodzi natomiast bez problemu.
Próbowałem wyciszać go właśnie SSD Fan Controlem, ale kończy się to tym, że dysk się nagrzewa, a jak wrócę do trybu "Auto", wentylator skacze na jakieś 5500 obrotów i wtedy słychać go na drugim końcu domu. Zupełnie niefajnie.
Bonusowe info: na SSD został przeniesiony i odtworzony w 100% obraz ze starego HDD. Może to mieć jakiś wpływ?
Bonusowe info 2: W komputerze zepsuty był czytnik DVD - został wyjęty. Nie było jednak żadnej różnicy w prędkości obracania się wentylatora. Czy może DVD jest ważnym elementem konstrukcyjnym pod względem obiegu powietrza w Mini?
Bonusowe info 3: Według Mac Fan Control temperatura CPU Diode to 43, CPU Heatsink 42, CPU Proximity 46, Northbridge Chip 88, Northbridge Point 1 71, Airport Card 70. Przy takim stanie jest już szaleństwo i 5480 obrotów.
Co sprawdzałem:
- Czujnik temperatury, przyklejany do dysku, jest w porządku - daje odczyty. Nie pokazuje ani 0, ani żadnych wartości z kosmosu. Wentylator po prostu zdaje się reagować na to, co dostaje.
- Dysk faktycznie robi się dość ciepły, ale trudno powiedzieć, żeby robił się gorący
- Resetowałem już chyba wszystko co możliwe (i kombinacją klawiszy i przyciskiem zasilania). Nic to nie zmieniło
- Wewnątrz Maka nic się nie urwało ani nie obluzował - sprawdzałem kilkanaście razy
- Przy szalejących wentylatorach z Maka leci właściwie chłodne powietrze - ledwo ciepławe z okolic dysku
- Przy skręconych wentylatorach z Maka leci ciepławe powietrze, nawet przy długim czasie użytkowania
- Wszystkie podzespoły wewnątrz są czyste. Wentylator nie jest zapchany, żadne kable o nic nie zawadzają.
Teraz pytania:
- Czy to może być wina dysku? Nie znalazłem żadnego takiego przypadku.
- Co jeszcze można zrobić?
- Czy:
- Reklamować SSD (ale powiedzą, że temp. pracy w akceptowalnym zakresie - dla mnie za to nieakceptowalny jest hałas i tu może być problem)
- Pozbyć się starego Maka (tylko po co, skoro mi odpowiada)?
- Wrzucić SSD zamiast DVD i liczyć na to, że tu będzie inaczej (tylko dlaczego miałoby być)?
- Coś innego?