W listopadzie kupiłem iPhona 6s plus. Do czerwca byłem szczęśliwym jego posiadaczem do pierwszych problemów z przyciskiem touch Id.
Ogólnie przycisk działa prawidłowo, jednak mam uczucie, że ta warstwa górna ma luz a dodatkowo co jakiś czas słychać przy dotykaniu (jeszcze nie wciskaniu) takie cykanie.
Ta wada nie występuje cały czas więc ciężka do zdiagnozowania.
Więc zgłosiłem się z tym telefonem do autoryzowanego dilera w swoim mieście, gdzie sprzedawca stwierdził "faktycznie coś z tym jest nie tak jak trzeba".
Po niespełna dwóch tygodniach telefon odebrałem z opisem z serwisu "Wyczyszczono przycisk Home. Przycisk działa prawidłowo".
Jednak zanim zdążyłem przywrócić kopię zapasową ponownie usłyszałem te cykanie, więc od razu ponownie wróciłem do salonu.
Po kilkunastu wciśnięciach przycisku touch Id ponownie można było usłyszeć te cykanie, więc sprzedawca ponownie odesłał iPhona do serwisu.
Telefon wrócił po ponad dwóch tygodniach z wymienionym wyświetlaczem (więc wrócił bez szkła, które miałem naklejone od początku).
Po dwóch dniach gdzie wydawało się, że już jest wszystko w porządku nakleiłem nowe szkło (wyjeżdżałem na urlop więc chciałem się zabezpieczyć przed uszkodzeniem).
Jednak niestety problem powrócił po niespełna tygodniu

Zgłosiłem ten problem telefonicznie do serwisu Apple'a. Konsultant poprosił o nagranie filmu z tym cykaniem i przesłanie go - co też zrobiłem.
Jestem jednak trochę taką sytuacją załamany. Pierwsze szkło za 150 zł poszło do wyrzucenia, drugie naklejone za 120 zł a problem z przyciskiem dalej istnieje.
Telefon kupiłem poprzez stronę Apple. Jak czytałem kiedyś gwarancję Samsunga - przy 3 zgłoszeniach tej samej wady mają obowiązek wymienić telefon na nowy.
Czy w przypadku iPhona sprawa wygląda tak samo? Jakie prawa mi przysługują? Będę wdzięczny za pomoc.
link do mojego filmiku na którym słychać "cykanie":