[margiel]

Czy ktos moze ma doswiadczenia w tej kwestii?

Wyjezdzam na miesiac i bede potrzebowal jakis internet mobilny w iPadzie. Nie musi byc duzy (chodzi tylko o odebranie maila raz dziennie i uaktualnianie bloga) - pewnie 0,5 GB na caly miesiac swobodnie by mi wystarczylo.

Bede przemieszczal sie przez kilka krajow: Niemcy, Holandia, Belgia, Francja, Hiszpania, Portugalia.

Pewnie daloby sie kupic na poczatku kazdego z tych krajow jakis prepaid, ale moze byloby cos wygodniejszego, przez co nie zbankrutuje?

[fanboj]

Najlepiej chyba hotspotów w kawiarniach szukać,niż się bawić z prepaidami.

[margiel]

Najlepiej chyba hotspotów w kawiarniach szukać,niż się bawić z prepaidami.

No tak, ale nie zawsze bede mial taka mozliwosc. Raczej czesciej jej mial nie bede. To wyprawa rowerowa i spanie na dziko (namioty) z dala od cywilizacji raczej. Wiadomo, ze w dzien w mijanych knajpkach mozna wi-fi wciagnac na chwile, ale to nie do konca zalatwia sprawe. Branie natomiast uslugi internetu w roamingu u mojego operatora wyniesie mnie za miesiac 4 stowki - to lekko chore.

[fanboj]

http://mobilka.ch/internet