Witam
Nietypowa, śmieszna sytuacja, lecz pomału irytująca.
Mianowicie, podczas wieczornej pracy (chory) kapnęło mi z nosa na touchpad.
Niby nic, wytarłem chusteczką do sucha i kontynuowałem pracę.
Po czasie dotyk przestał reagować w lewej połowie.
Kursor przycinał się a następnie skakał po ekranie jak mu się podoba, klikając samoczynnie.
Zdarzyło się otwierać okna etc. Na szczęście posiadam magic mouse, zatem z trudem w ustawieniach dostępności wyłączyłem touchpad, który następnie przetarłem delikatnie nawilżoną chusteczką z płynem do szyb.
Ze względu na wyjazd nie używałem komputera kilka dni i dziś przy uruchomieniu kursor stał w miejscu / niby wszystko ok.
Gesty wróciły, ruchy okrężne bez przycięć lecz po 30stu minutach problem powrócił.
Dotyk działa na całości, jednak scrollowanie do dołu tnie oraz zaczęło się klikanie.
Na pewno nic nie zostało zalane, jednak coś musiało jeszcze nie odparować w 100% z powierzchni touchpada.
Czekać, aż problem może sam się rozwiąże ?! Jeśli to możliwe, czy przetrzeć touchpad jakimś alkoholem etc?
Pomóżcie.