[eliza005]

Witam, tydzień temu zepsuł mi sie przycisk POWER button w iPhonie więc oddałam go do pobliskiego serwisu gdzie uprzejmy pan mi go wymienił :-) Telefon działał w porządku do wczoraj- zaczął powoli gubić zasięg który za chwile wracał. Dzisiaj nie działa już wcale, a jeśli nawet sie włączy działa przez jakieś 2 minuty i to wszystko. Jaka może być przyczyna? Próbowałam zrobić restore nie wgrywając kopii zapasowej i nic- problem nie ustąpił... Posiadam karte z Playa. Prosze o pomoc

[macsupport]

Godzinę i datę masz ustawioną? Lepiej oddaj go szybko temu uprzejmemu panu, bo być może coś nie poszło najlepiej podczas jego naprawy.

[MC_]

Panie, ja żem wszystko zrobił dobrze. Toć jak Pan brałeś to wszystko działało. Zepsułeś Pan sam i teraz do mnie z gębą?

[macsupport]

Może być i tak jeśli to jakaś GSM buda.

[eliza005]

Tak- godzina i data ustawiona.

[macsupport]

To wróć z tym telefonem do serwisu. Może antenę źle podpięli albo złamali płytę główną.

[indu]

Albo zbieg okoliczności i coś strzeliło na płycie.

[eliza005]

Jeszcze zauważyłam że po włączeniu transmisji danych 3G łapie zasięg a po zmianie na zwykła transmisje bądź wyłączenie znika. Nie załamujcie mnie nawet... Jeśli nawet to płyta- ile koszt naprawy i opłaca mi się to?

[indu]

Wygląda na uszkodzoną antenę. Antena jest lutowana do złącza w dwóch miejscach, może gdzieś oderwał się lut. Pytanie jest takie po co serwisant grzebałem coś przy antenie- wystarczy ją tylko wypiąć.