[juscik]

Witam, Około tydzień temu niefortunnie zalałem swojego iPhone'a 5s 16 GB i myślałem aby go sprzedać, ponieważ dostałem nienaganną ofertę. Moje pytanie brzmi czy mogę w jakiś sposób usunąć jego zawartość, zdjęcia, smsy aby poprostu nie dostały się w ręce niepowołane. Dodam, że iPhone'a nie daje żadnych znaków "życia" tj. nie włącza się, nie reaguje na podłączenie do komputera itp. A jeśli nie to co mi polecacie z nim zrobić, zostanie mi ładna ozdoba na regale :mrgreen: ? Pozdrawiam

[satmar]

Moim zdaniem najbezpieczniej jest zdemontować PCB, resztę możesz spokojnie sprzedać , jeżeli nie ma komunikacji z komputerem i żadnych oznak życia to w warunkach domowych nie usuniesz zawartości iP, chyba że wsadzić do mikrofali ale efekt tez może być mizerny ze względu na ekrany układów scalonych

[juscik]

Dzięki za odpowiedz Bardziej mi się podoba pomysł z mikrofalą hehe, a tak serio to zielony jestem w temacie demontażu iPhone'a i raczej nie skuszę się na usunięcie płyty głównej. Jest jakaś szansa, że jak go sprzedam to oni nie odzyskają tych danych ?

[OleYek]

Jak bedą chcieli to bez problemu odzyskają.

[satmar]

jeżeli osobie której sprzedasz iP będzie bardzo zależało by go odczytać i stać ją będzie na wydatek kilku tyś. zł to bez trudu to zrobi , na PCB są punkty testowe do zapisu i odczytu pamięci , dysponując odpowiednim oprogramowaniem można nawet odczytać dane po wyzerowaniu iP , komórki pamięci nie są kasowane a jedynie traktowane jako puste i nadpisywane przy ponownym zapisie , reasumując , dokładne wyczyszczenie pamięci nie jest takie proste i dla chcącego to nic trudnego , kwestia kosztów , ale mam dla Ciebie inny sposób , poszukaj znajomego elektronika, z pomocą schematu niech odszuka punkty testowe pamięci , z zasilacza poda na nie około 24v i masz pewność że już nikt pamięci nie odczyta gwarancja !!!!

[OleYek]

dokładne wyczyszczenie pamięci nie jest takie proste

W przypadku urządzeń z iOS jest wręcz banalne. Wystarczy z poziomu urządzenia zrobić czyszczenie i dane są praktycznie nie do odzyskania, a to dlatego, że poza samymi danymi kasowany jest w sposób bezpieczny i uniemożliwiający odzyskanie go, klucz szyfrujący dane, a bez niego nawet jakbyś odczytał komórki pamięci to nie odszyfrujesz danych. Pamiętaj, że iUrządzenia szyfrują sprzętowo dane... Tak samo czyszczenie za pośrednictwem FMI też niszczy klucz służący do odszyfrowania danych...

[satmar]

Dzięki za info , zgadza się , klucza szyfrującego nie wziąłem pod uwagę

[toledoX]

"W przypadku urządzeń z iOS jest wręcz banalne" No dobrze, z poziomu urządzenia. Ale juscik pisał, że iPhone z powodu zalania nie daje oznak życia. Więc nie jest w stanie zrobić czyszczenia ani z poziomu iPhona ani przez komputer. Jego pytanie jest więc aktualne, a ja też jestem ciekaw prostego rozwiązania.

[OleYek]

Odpowiedź już przecież padła.

[indu]

Jeżeli masz włączone znajdź mój iphone to wyzeruj go w icloudzie. Gdyby udało się komuś odratować płytę to telefon się wyzeruje.

[bolec71]

Jego pytanie jest więc aktualne, a ja też jestem ciekaw prostego rozwiązania.

Rozwalić płytę główną młotkiem.

[juscik]

wymazałem jego zawartość za pomocą Find My iPhone, tyle, że dopiero po podłączeniu do internetu nastąpi jego czyszczenie @bolec71 daruj sobie, nie nabijaj postów tylko jak chcesz coś wnieść do wątku to proszę bardzo a nie takie głupoty, no offence, pozdrawiam

[qb4hkm]

Jedyną metodą jest fizyczne zniszczenie pamięci.

[OleYek]

Tylko, że ktoś kto chce kupić, to chce kupić zalany telefon a nie rozjechany walcem, więc albo sprzedaż albo ochrona danych.

[juscik]

Telefon sprzedany za 650 zł 15 min po wystawieniu na allegro. Jak myślicie można było więcej za niego wziąć ?

[macsupport]

Sprzedałeś zalanego trupa za 650 złotych. To chyba dobra cena jak za coś co może okazać się bezwartościowe i bezużyteczne.