[Legitme]

Dzień dobry, Planuje zakupić Macbooka Air 13. Zastanawiam się nad procesorem. Czy zakup Macbooka z I7 mocno odbije się na czasie pracy baterii? Jaka różnica będzie między i5 a i7 jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu? Duży będzie wzrost wydajności?

[torik-78856f3ad1]

Jeżeli zależy Ci na czasie baterii bierz wersje z i5. Jeżeli na wydajności weź i7. Mi i5 sprawdza się doskonale i na brak mocy nie narzekam.

[zorak]

To zależy od tego czym będziesz zajmował się na komputerze. Mi również i5 sprawdza się doskonale.

[Legitme]

jeszcze kilka pytań. chce obejść temat ze wszystkich stron po prostu:) a warto dopłacić do podstawowego Pro z retiną? wyższa rozdzielczość co jak co mocniejsze podzespoły a i tak 10 godzin ponoć wytrzymuje. Co o tym sądzicie?

[nazghul]

Ja niecały rok temu dopadłem mojego Air'a (i7, 8GB RAM, 128GB) i ... już się rozglądam za rMBP. Mocy mi nie brakuje, ale mały SSD okazał się być "strzałem w kolano" (chociaż Nifty trochę mnie podratowało) no i zaczyna mi brakować ekranu. Gdybym miał wybierać teraz ... zdecydowanie rMBP.

[Legitme]

O. A ile ci ten Air trzyma na baterii?

[effe]

Posiadam w domu AIR z 2013r z i5 i mocy nic a nic nie brakuje, bateria spokojnie wytrzymuje przy normalnym korzystaniu przez cały dzień. Ostatnio zakupiłem Retine 13 Late 2013 i bateria wytrzymuje podobnie. Jeśli miałbym dzisiaj jeszcze raz kupić to byłaby to właśnie retina. Zastanów się nad wersją z 8gb i 256gb dyskiem. Cena w granicach 5000zł.

[Negatyf]

Tak dla wyjaśnienia, MacBook Air posiada procesor Intel Core i5 1,4GHz wraz z TurboBoostem do 2,7GHz, myślę, że spokojnie starczy. Posiadam Maca tego co w podpisie i również mocy mi nie brakuje oraz mam Retinę. Warto zainwestować w dodatkową pamięć RAM, żeby mieć komputer, który posłuży kilka lat.

[Madridista]

Witam, podepnę się pod temat, mianowicie też zastanawiam się nad kupnem Aira, ale mam problem z wyborem dysku SSD. Byłem zdecydowany na wersję 128GB, jednak teraz zacząłem mieć pewne wątpliwości. Czy ta wersja będzie dla mnie odpowiednia, biorąc pod uwagę, że będę tam trzymał dość sporo muzyki( w praktyce będzie to pewnie coś koło 80 albumów), pewnie z kilkaset zdjęć się uzbiera, może jakieś filmy. Do tego programy też swoje ważą. Windows na którym obecnie pracuje zużywa w tym celu ok 70GB, ale OSX to inny system dlatego nie wiem jak to wszystko wygląda. Miałem do czynienia z Retiną Pro i ona na te potrzeby zużyła ok 65GB, a więc połowę miejsca. Po przeczytaniu tego wątka zacząłem się również zastanawiać czy 4GB Ramu będzie odpowiednie. Dodam, że nie pracuję w jakichś zaawansowanych programach, Mac będzie typowo multimedialnym rozwiązaniem( filmy, muzyka, internet). A chciałbym, żeby chodził płynnie te 4-5 lat. I jeszcze jedno pytanie, ale to już typowo softwarowe. Mianowicie chodzi mi o te wszystkie edytory tekstu dołączone do systemu( Pages itp.) czy jeżeli np. ktoś przyśle mi w załączniku plik worda lub excela, będę mógł go otworzyć, czy jest to zupełnie inne rozszerzenie? I w drugą stronę. Czy ja będę mógł wysłać komuś plik pages bez obawy, że nie będzie go można otworzyć na windowsie? Czy może konieczne będzie kupno office? Z góry dzięki za odpowiedzi

[Nxtfun]

@Madridista Tak jak Nazghul wspomniał istnieją rozwiązania takie jak nifty drive - w skrócie pakujesz do slotu na karty sd kartę micro sd tak, że nie wystaje ona z kompa i masz dodatkową przestrzeń dyskową. Największe tego typu karty to chyba 128 Gb. Zaletą jest to, że możesz zaoszczędzić na dysku przy kupnie, wadą jest prędkość odczytu/zapisu - jednak nie jest to tak bardzo wazne przy np słuchaniu muzyki. Utwory/zdjęcia mogą się wczytywać trochę dłużej. Co do ramu nie wiem, ale w tym dziale parę osób się wypowiadało na ten temat i polecam poczytać w innych wątkach, niedawno odświeżanych. Pakiet biurowy apple jest zrobiony tak by otwierać wszystkie popularne pliki do tego służące takie jak microsoft word etc. Wiem, że napewno pages taki plik otworzy ale czy numbers otworzy spokojnie pliki excelowe nie wiem bo nie sprawdzałem (myślę, że tak). W drugą stronę również te programy potrafią zapisywać pliki w formacie word itp. które każdy może otworzyć. Powyższe aplikacje również mają własne formaty plików, z którymi się najbardziej lubią i najlepiej w tych formatach zapisywać i nic nie stoi na przeszkodzie by w dowolnym momencie wyeksportować taki plik do dowolnego formatu i gdzieś przesłać. Nawet trzymając pliki w chmurze apple można je z poziomu przeglądarki na dowolnym kompie pobrać w wersji wordowej i pdf mimo, że początkowo były zapisane w formacie pages.

[Madridista]

@Nxtfun, już dużo na temat Maców poczytałem, również na tym forum. Problem w tym, że większy ram jest polecany osobom, które zajmują się grafiką, korzystają z zaawansowanych programów albo dlatego, że "jest bardziej przyszłościowy". Ja natomiast potrzebuję go do multimediów, raczej nic poza tym. Poza tym nowego Aira i5, 4GB, SSD 128 mogę mieć za nieco ponad 3500pln, a gdybym zdecydował się na wersję z 8GB musiałbym zapłacić już ~4250pln. A to spora różnica jak na zaledwie jeden podzespół, stąd moje wahania. A wracając jeszcze do dysku, wiesz może jak to jest jeżeli np. zajmę 100/128 GB dysku to komputer będzie działać wolniej ze względu na prawie zapełniony dysk? Pytam, bo nie miałem wcześniej do czynienia z SSD, a standardowe HDD przy dużym obciążeniu danymi często się spowalniały.

[Manzano_pl]

W przypadku kiedy potrzebujesz go do multimediów i codziennego użytkowania to Air i5 w zupełności wystarczy i sprawdzi się w praktyce,teraz zresztą można dostać go w niższej cenie,warto poszukać w dobrych sklepach internetowych.

[Nxtfun]

@Madridista Niezależnie od typu dysku, mała ilość wolnej przestrzeni dyskowej może zwolnić pracę systemu, jednak bardziej chodzi o powiedzmy 5-10 Gb wolnej przestrzeni a nie 28. Obecnie system mi siedzi na dysku SSD 120 Gb i wolnych mam 19 Gb - system pracuje poprawnie, jednak kiedyś go zapełniłem tak właśnie gdzieś do 5Gb to już zaczął zwalniać. Wtedy zrzuciłem trochę śmieci z folderu z pobranymi plikami na drugi dysk i od razu było lepiej. System potrzebuje trochę wolnego miejsca by pracować swobodnie, między innymi dlatego, że gdy brakuje ramu, dysk jest używany jako rezerwa, z tego co wiem. Co do ramu, to przy takiej różnicy cenowej rzeczywiście można się wahać - osobiście korzystam z 8 Gb ram które wymieniłem za wczesniejsze 4 Gb, bo lubię otwierać dużo programów/okien na raz, bawię się wirtualizacje systemów etc a to zżera ram i lekko mi komp zwolnił przy przesiadce na OSX Mountain Lion. Przy okazji okazało się że większego kopa dało przejście z HDD na SSD a nie zmiana ramu, więc nie jestem w 100% przekonany czy nie mógłbym się obyć bez tych 8Gb. Dodatkowo ostatnio mam wrażenie, że apple coraz bardziej skupia się na optymalizacji i np Mavericks mi chodzi lepiej niż poprzednia wersja - Tym tokiem myślenia dokładanie dużo ramu by być przyszłościowym nie jest bardzo konieczne. Szczególnie że dysk SSD na PCI jest tak szybki, że jako rezerwa ram powinien sobie radzić bardzo dobrze. Skoro istnieje wersja 4Gb to znaczy że jest tam po to by działać a nie się zawieszać, inaczej by jej nie sprzedawali. Skoro więc mówisz o prostych czynnościach 4Gb wydaje się w porządku.

[Madridista]

@Nxtfun, dzięki za pomoc, na pewno rozjaśniło mi to sytuację. W takim razie nie ma chyba sensu inwestować aż tyle w dodatkowy ram.

[Negatyf]

Z kolei napisałeś, że chcesz korzystać z niego 4-5 lat, myślisz, że za 3-4 lata 4gb pamięci RAM będzie wystarczające? Domniemywam, że niestety będzie to za mało. Odnośnie dysku, w wersji 128 gigabajtowej prędkość zapisu to około 300-400MB/s, natomiast szybkość odczytu to około 700MB/s. W wersji 256 gigabajtowej zapis oraz odczyt wynosi ~700MB/s.

[Nxtfun]

Wiadomo, lepiej mieć więcej. Szczególnie, jeżeli miałby to być jedyny komputer w domu. Z drugiej strony dlaczego w przyszłości miałoby zabraknąć ramu? Bardziej zasobożerny system? Można zainstalować stary. Muzyka, zdjęcia, strony www nie powinny z czasem zjadać więcej ramu, filmy niby rosną w rozdzielczość ale nie wiem jak to ma się do ramu, chyba że obróbka wideo. Można grać na macu i wtedy rzeczywiście, ram może się kiedyś kończyć szybciej, ale zależy co kto zamierza robić na komputerze. W jednym z wątków "Pokaż swojego Maca" widać sporą ilość osób ze starszym sprzętem (ponad 5 lat) gdzie ramu jest 2Gb lub nawet mniej i nadal działają. Pewnie miały pełno starszego softu który wymagał mniej zasobów - można przecież na nim pozostać. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia i może zacząć brakować ramu przez sam fakt użytkowania komputera coraz bardziej intensywnie. Najpierw kupno prostego laptopa do podstawowych zadań a tu nagle się okazuje że uciągnie photoshopa, obrobi filmik 4K i odpali najnowszą grę iiii zaczyna brakować ramu. Wydaje mi się jednak, że jeżeli ktoś szuka komputera do notowania, muzyki, przeglądania internetu, oglądania filmów itp to wydawanie więcej kasy na wszelki wypadek to marnowanie kasy.

[Madridista]

To prawda, jedynie najbardziej wymagające gry i programy wymagają wielkiej ilości ramu. Jak już wspomniałem komputer raczej będzie mi służył do prostszych czynności niż obróbka zdjeć. Dlatego, mimo iż oczywiście chciałbym mieć najlepszą możliwą konfigurację, wątpię w faktyczną przydatność większej ilości ramu do moich zastosowań. Natomiast nad tym dyskiem ciągle się zastanawiam. Z Twojej wypowiedzi wynika, że 256 jest również szybszy od 128. Tylko czy dokładnie 800zł na sam dysk to nie przesada? Wiem, że sprzęt Apple, mimo iż drogi, to jednak jest wart swojej ceny. Dlatego się na niego zdecydowałem. Nie chcę po prostu wydać dodatkowych pieniędzy na coś, co może okazać się zbędne. Jednocześnie trudno mi choćby w przybliżonym stopniu określić ile miejsca będę potrzebował. Błędne koło

[Nxtfun]

Co do dysku trafna uwaga, szybszy może się przydać a multimedia zwykle zajmują miejsce. Można się bawić w te nifty drivy, dyski sieciowe... ale tu już na start traci się szybkość. Niby chwilka dłużej czekania a dla niektórych robi różnicę. Tu już jednak najlepiej pooglądać różne testy porównawcze w internecie. W każdym razie zawsze można pójść w zupełnie inną stronę, kupić sieciowe pare tera do komputera i łączyć się z tym po wifi i wyjdzie taniej, pojemniej i wszystko na żywo streamować. Ja mam całą bibliotekę iTunes na dysku sieciowym. Laguje trochę przy przełączaniu ale działa, pewnie kwestia ustawień.

[Negatyf]

Ja również posiadam NAS - Synology DS213J + 2x4TB WD RED. Idealne rozwiązanie dla Maca, TV, iPhone, iPad. Kupujesz Maca z mniejszym dyskiem, dajmy na to 128gb - trzymasz tam dane, które najczęściej będzie wykorzystywał poza domem. Natomiast resztę danych jak pliki muzyczne, filmy będziesz trzymał na dysku sieciowym, który wyniesie cię zdecydowanie mniej w porównaniu do 256gb od Apple

[Madridista]

Czyli Waszym zdaniem nie ma sensu dopłacać 1000zł do większego dysku, dobrze rozumiem?

[elita]

Jeśli "całe życie" pomieścisz w laptopie, to warto i tylko wtedy. Ja mam archiwum liczone w TB i jak się nauczyłem obsługiwać archiwum i wywalać tam zbędne rzeczy to by mi i 128GB teraz wystarczyło. Mam fakt 256GB, ale to ze względu na model z 8GB ram (a chciałem seryjny a nie modowany). Ale osobiście uważam że ilości danych które będziemy przechowywali będzie rosła. Więc umiejętność obsługi zestawu składającego się z laptopa (mały szybki dysk, ale drogi) + archiwum (duży tani dysk online) + backup (duży tani dysk offline) się w życiu przyda.

[Negatyf]

@Madridista Za 1000 złotych to będziesz miał Synology DS214SE i 4TB miejsca

[Madridista]

Oczywiście, że ilość danych będzie rosła. Ale chyba pójdę w kierunku dysków sieciowych i zostanę z tymi 128GB. Są też w końcu szybkie dyski zewnętrzne i ten "nieszczęsny" iCloud

[elita]

Tzn na archiwum i backup nie są potrzebne aż tak szybkie dyski. Tu raczej wymagam pojemności, ceny/GB itp. Dobrze zrobione archiwum + TM na to archiwum. Do tego backup dysku archiwacyjnego i masz komplet.