Witam, nie wiem czy juz ten temat byl, jesli tak to przepraszam, jestem tu nowa i nie moglam nic takiego znalezc. Przez wielką nieuwagę i bezmyślność wtyczka od zasilacza do macbook'a wpadła do talerza z sosem, po czym została wytarta i podłączona do gniazda zasilającego, jednak od razu ją wyciągnęłam, niby wszystko dokladnie wyczyściłam, a bynajmniej wydawało mi sie tak… Teraz po podłaczeniu mac'a do zasilania, wyskakuje ikonka "ladowanie baterii nie odbywa sie", ale podtrzymuje przy zyciu go na 2%… Czy to oznacza, ze cos sie moglo przepalic i juz nie bedzie mi normalnie działał? Baaaardzo prosze o pomoc
PS. jestem zielona w technologii, wiec proszę oszczędzić krytyki, już i tak sama nabiłam się na pal Pozdrawiam

Zalana wtyczka od zasilacza - MBA 13"
Rozpoczęty przez
talka
, 15 cze 2014 18:49
4 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 15 czerwca 2014 - 18:49
#2
Napisano 15 czerwca 2014 - 20:01
Najprościej sprawdzić Macbooka na innym zasilaczu. Jeśli będzie ok to wtedy do naprawy lub wymiany bedzie sam zasilacz.
#3
Napisano 15 czerwca 2014 - 21:06
Własnie nie mam innej ladowarki, ani nikogo kto taka posiada :< Jutro zamierzam jechac do iSpota, mam nadzieje, ze moze tam mi to sprawdza. Jesli to nie ladowarka, to pewnie gniazdo, ale co w tym wypadku trzeba bedzie zrobic? Dziekuje za odpowiedz!

#4
Napisano 15 czerwca 2014 - 21:23
W każdym serwisie Apple sprawdzą kwestię zasilacza. Jeśli to nie on to problem może leżeć w kilku innych rzeczach, wtedy diagnoza w serwisie (z tym że iSpot chyba nie wykonuje tego typu napraw - wymieniają modułowo całe komponenty).
#5
Napisano 15 czerwca 2014 - 21:35
Jeszcze raz bardzo dziekuje!!!! Teraz modle sie zeby byl to jedynie zasilacz...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych