[rafal8]

Witam serdecznie, od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem MacBook Air 13 2013, chciałem Was, bardziej doświadczonych zapytać, czy warto pracować cały czas na baterii? Czy jednak w sytuacji, kiedy wiem, że przez pół dnia będę pracował na macu przy biurku to lepiej mieć go podłączonego? Czytałem trochę o ilości cykli baterii, oraz o tym, że po naładowaniu baterii na 100%, mac ją wyłącza. Wiem, że nie można pracować cały czas "na prądzie". Aktualnie użytkuję maca na zasadzie: ładuję do 100% i odłączam, rozładowuję do ok 3% i znowu ładuję. Jaka jest Wasza opinia, co jest najlepsze na długą żywotność baterii? Btw to mój pierwszy post, więc jeśli coś zrobiłem źle, to przepraszam - wiem, że istnieją podobne tematy, ale nigdzie na forum nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, które zamieściłem w tytule. Pozdrawiam Rafał

[elita]

W domu pracuj na zasilaczu. Nic nie odłączaj. Mac sam wie jak i kiedy ładować baterię.
Na baterii pracuj poza domem. Na baterii pracować nie warto, bo ją zużywasz. Tzn tak czy inaczej bateria sama się zużywa, ale jest to proces o wiele bardziej długotrwały niż zużycie pracą.
Ilość "cykli" to po prostu ilość energii pobranej z baterii przez jej pojemność. Jak masz np acu o pojemności 5000mAh to jak z niej pobierzesz te 5000mAh to zużyjesz 1 cykl. Jak pobierzesz 50000mAh to zużyjesz 10 cykli itd. To taka uproszczona matematyka, bo w miarę zużywania baterii jej pojemność maleje i na 1 cykl zaczyna przypadać coraz mniej mAh. Pojemność baterii jest kalkulowana podczas ładowania, licznik energii liczy ile udało się władować w baterię prądu do momentu aż przestanie ona go pobierać. Bateria wytrzymuje około 1000 cykli.
Na moim poprzednim Air przez 3.5 roku zużyłem około 500 cykli, zachowując 80% pojemności (wg coconutbattery), ale w domu w praktyce pracowałem nonstop na "kablu" - MBA obecnie trzyma nadal około 5h z 6h początkowych.

- - - Połączono posty - - -

Aha, ww wywód dotyczy wszelakich urządzeń zasilanych acu litowych i polimerowych - telefony, aparaty, laptopy, mp3ki itd.
Stare acu niklowokadmowe należy traktować inaczej, ale nie są już popularne i nie mieszam

[effe]

Zgadzam się z elita w 100%. Wszystkie moje sprzęty właśnie tak użytkowałem. Jeśli jestem w domu, to tylko na zasilaczu. Przez takie działanie bateria się mniej zużywa, bo po prostu nie pracuje. Odłączaj od zasilania tylko wtedy, kiedy tego potrzebujesz. Na pewno nie doprowadzaj, aby komputer z braku prądu w baterii się sam wyłączał. Jedynie raz na miesiąc możesz popracować na baterii, aż do tych np 1-3%. pozdr.

[iAndrzej]

Koledzy, jak czytam Was to nie widzę idei tworzenia laptopa i posługiwania się tego rodzaju sprzętem.
Kupować laptopa aby trzymać go na kablu po to aby mniej się bateria zużyła? Żartujecie?

Ja ze swojego użytkowania wiem jedno.
W 2011 roku kupiłem MBA 11" i tylko, powtarzam tylko bawiłem się nim na baterii.
Oczywiście ładowałem go tak jak chciałem, według potrzeb.
Po półtora roku użytkowania zauważyłem że zasilacz już nie ładuje baterii do 100% lecz do 98% ale się tym nie stresowałem.
Na jesieni zeszłego roku sprzedałem MBA i do dzisiaj mam kontakt z jego nowym właścicielem który taką samą zasadę stosuje jak ja w stosunku co do trzymania laptopa na kablu.
Jeżeli chcesz laptopa trzymać na kablu to kup iMac-a.

Kolego @rafal8, korzystaj z laptopa w ten sposób jak został stworzony dla swoich użytkowników czyli nie ciągnij za sobą do toalety zasilacza czy też do kuchni.
Ładuj baterię w swoim MBA jak ma na to laptop potrzebę. Ja ze swojej strony zalecam tylko abyś ładował na 100% a nie podładowywał.
A jak po 2 lub 3 latach wskaźnik na komputerze Ci pokaże że naładowany na 80% czy 90% co jest odniesieniem do pełnego załadowania baterii to nie stresuj się tym. Masz jeszcze dużo czasu z korzystania z mocy laptopa a jak Cie to będzie martwiło to wtedy podejmiesz się zakupu nowego MBA.
Nie stresuj się baterią i korzystaj z tych funkcji laptopa do czego został stworzony przez swoich konstruktorów a trzymanie laptopa non-stop na kablu uważam na bezsensowne.

[klnt]

Niestety nie używałem nigdy laptopa od Apple, być może lepiej zarządzają baterią, ale swego czasu miałem laptopa z windowsem, a moja dziewczyna równoległy model z taką samą baterią. Ja ze swojego korzystałem w domu zawsze pod ładowarką, a moja dziewczyna używała baterii. Mój laptop po dwóch latach trzymał około 5 minut na baterii, a jej laptop po trzech latach trzymał pół godziny. Nie wiem ile cykli itd., bo nie ciekawiło mnie to na tyle żeby sprawdzić, ale od tego czasu raczej jestem przekonania, że praca na baterii wychodzi lepiej urządzeniom. I np. nowe lenovo mają opcję taką, że jeżeli używamy laptopa tylko w domu pod kablem to ładują baterie tylko do 60% żeby właśnie nie straciła szybko swojej pojemności.

- - - Połączono posty - - -

Poza tym, gdyby ktoś się ze mną nie zgadzał: Apple rownież nie zaleca korzystać z laptopa tylko pod kablem
https://www.apple.co.../notebooks.html - paragraf "eksploatacja".

[tumpio]

Temat kilkadziesiąt razy poruszany w różnych wątkach - po co zakładać nowy? Zamykam