Witam.
Mam problem z moim macbookiem pro early 2011.
Zacznę od tego, że miałem problem z zasilaczem. Po wymianie zasilacza na nowy, nie oryginalny nie zawsze zasilacz prawidłowo ładował - wymontowałem złącze macsafe z obudowy - i tak ładował się jakieś 2godziny. Po 2 godznach odłączyłem wtyczke oraz ponownie podłączyłem - no i pach, coś pykneło. Szybko odłączyłem wtyke - no i zobaczyłem że we wtyczce od zasilacza, złote konektory są delkiatnie przypalone, oraz tak jak by przytopione?. Teraz po podłączeniu macbooka do ładowarki sam startuje na 1sek i się wyłacza.
Tak jak by cyklicznie się restartował - tal samo dioda z przodu obudowy - mignie na 1 sek za każdym naciśnięciem przycisku power.
Coś mogło się stać na płycie? Płyta absolutnie nie śmierdzi spaleniem, jest czysta - nie ma śladów zwarcia. Czy to coś poważnego?
Macbook pro early 2011 - Cykliczny reset po zwarciu?
Started by
Fuzzy
, 13 Apr 2014 22:52
No replies to this topic
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users