[Janusz MB]

Zastanawiam się nad wyborem 1. iPad Air z LTE 2. iPad Air tylko WiFi + osobny router GSM za LTE przemawia wygoda za WiFi wykorzystanie routera ewentualnie dla laptopa Czy ma sens rozważać iPada z LTE jako hotspod dla laptopa, czy nie ma sensu, bo bateria wyczerpie się przy udostępnianiu internetu równie szybko jak w telefonie? Czy w iPad Air LTE moduł 3/4G jest cały czas aktywny, czy można go włączyć/wyłączyć na życzenie. Czy wersja Air WiFi wytrzymuje bez ładowania dłużej od wersji LTE, kiedy tablety są cały czas w zasięgu WiFi. Za i przeciw opcji WiFi oraz WiFi/LTE?

[OleYek]

Każdy iPad trzyma tak samo, router WiFi bedzie Ci działał 5 godzin, iPad jako router 22 godziny. Sprawdzone organoleptycznie. Nie, nie warto wyłączać sieci bo z włączoną podziała Ci 9 godzin a z wyłączoną 9:10h.

[Janusz MB]

Żebym dobrze zrozumiał. Włączam w iPad udostępnianie internetu LTE przez WiFi dla macbooka i iPad (oczywiście nieużywany, ze zgaszonym ekranem) będzie pracować 20 godzin nonstop udostępniając internet LTE przez WiFi nawet kiedy na macbooku np. będę dość regularnie korzystał z internetu. Regularnie, czyli powiedzmy na 10 godzin jakie wytrzyma MB na baterii 8 będzie z aktywnym internetem?

[Homer]

22 - 8 czyli jak MacBook padnie to iPad'owi starczy jeszcze 14h na udostepnianie internetu.

[klnt]

Nie wiem czy w nowszych iPadach jest tak samo, ale w moim funkcja hotspot osobisty pozostawia wiele do życzenia - jak ją włączę to mogę połączyć telefon i korzystać. Ale jak tylko przestanę na chwilę korzystać podczas gdy ipad jest zablokowany to po chwili iPad wyłącza hotspot osobisty i żeby się znów połączyć na telefonie to muszę odblokować iPada. Więc średnio fajne rozwiązanie, iPad, który jest w stanie udostępniać internet przez kilkanaście godzin wyłącza go po kilku minutach bezczynności.

[OleYek]

Żebym dobrze zrozumiał.

Włączam w iPad udostępnianie internetu LTE przez WiFi dla macbooka i iPad (oczywiście nieużywany, ze zgaszonym ekranem) będzie pracować 20 godzin nonstop udostępniając internet LTE przez WiFi nawet kiedy na macbooku np. będę dość regularnie korzystał z internetu.
Regularnie, czyli powiedzmy na 10 godzin jakie wytrzyma MB na baterii 8 będzie z aktywnym internetem?

iPad włączony na udostępnianie o 8 rano o 23 miał jeszcze 48% baterii... i był tak męczony przez tydzień. I zawsze koło północy zostawało od 42-52% baterii.

- - - Połączono posty - - -

Nie wiem czy w nowszych iPadach jest tak samo, ale w moim funkcja hotspot osobisty pozostawia wiele do życzenia - jak ją włączę to mogę połączyć telefon i korzystać. Ale jak tylko przestanę na chwilę korzystać podczas gdy ipad jest zablokowany to po chwili iPad wyłącza hotspot osobisty i żeby się znów połączyć na telefonie to muszę odblokować iPada. Więc średnio fajne rozwiązanie, iPad, który jest w stanie udostępniać internet przez kilkanaście godzin wyłącza go po kilku minutach bezczynności.

Jeżeli telefon się odłączy od iPada to iPad wyłączy hotspota, jeżeli urządzenie nie będzie się odłączało od WiFi będzie trzymał.

[klnt]

Jeżeli telefon się odłączy od iPada to iPad wyłączy hotspota, jeżeli urządzenie nie będzie się odłączało od WiFi będzie trzymał.

Czyli wystarczy, że iPhone będzie przez chwilę zablokowany i już trzeba wyciągać iPada i go odblokować żeby przywrócić połączenie. Przydałby się przełącznik pozwalający na ustawienie, że nie powinien się rozłaczać, nawet jak nic nie jest podłączone.

[OleYek]

Jak masz JB wystarczy np. Pdanet i już nie wyłącza się.

[Homer]

Jak kupi Air'a na 7.0.X bo w produkcji sa juz pewnie wylacznie na 7.1.

[klnt]

No właśnie ja mam iPada trzeciej generacji na 7.1 więc JB odpada póki co, a wspominam o tym, bo nie każdy o tym wie, i pomyślałem, że autor chciałby wiedzieć o takiej przeszkodzie.

[Janusz MB]

Jeżeli telefon się odłączy od iPada to iPad wyłączy hotspota, jeżeli urządzenie nie będzie się odłączało od WiFi będzie trzymał.

Jeżeli macbook odłączy się (po pewnym nie za długim czasie) od WiFi (normalne ustawienie na baterii) to zabawa w sięganie do ipada, i ustawianie połączenia od nowa. Dobrze o tym wiedzieć, że same możliwości utrzymiania w stanie gotowości puntu dostępowego WiFi to jedno, ale nie ma możliwości zdalnego wzbudzenia takiego punktu z macbooka.
Standardy intela od wielu wielu lat pozwalały wybudzać system z uśpienia po nadejściu sygnału np z karty sieciowej, wifi itd, itp.
A sorry, ipad nie macbook, to nie intel.

- - - Połączono posty - - -

No właśnie ja mam iPada trzeciej generacji na 7.1 więc JB odpada póki co, a wspominam o tym, bo nie każdy o tym wie, i pomyślałem, że autor chciałby wiedzieć o takiej przeszkodzie.

Dzięki.

[JerryEvo]

Czym innym jest budzenie sprzętu za pomocą WOL, a czym innym takie, a nie inne działanie mechanizmów oszczędzania energii i bezpieczeństwa.

[Homer]

Bezpieczenstwo i oszczednosc od zawsze wrogami dobre zabawy.

- - - Połączono posty - - -

dobrej*

Dlugo bedziemy czekac na powrot opcji edytuj?

[Janusz MB]

Czym innym jest budzenie sprzętu za pomocą WOL, a czym innym takie, a nie inne działanie mechanizmów oszczędzania energii i bezpieczeństwa.

Tu nie chodzi o możliwości techniczne, ale o konfigurację urządzenia, która jest domyślnie zablokowana, a klient nie może konfigurować takich parametry jak czas po którym tablet wejdzie w tryb oszczędzania energii.

Oczywiście po złamaniu zabezpieczeń producenta klient może już ustawić czas wejścia tabletu w tryb oszczędzania energii.

Dla kogoś kto nie miał do czynienia z zamkniętym systemem Apple to istotna informacja, dziękuję za zwrócenie na to uwagi.