[michajlo]

Witam, Mam pytanie jak wygląda serwis appla, obecnie uzywam Dell;i i ich NBD - rewelacyjnie to działa, jestem w Londynie, Berlinie - jeden telefon i za 6H mam serwisanta we wskazanym miejscu, ktory wszystko wymienia od reki, nie robi problemow nie podwaza moich uwag, ze cos nie podlega wymianie. Jak to wyglada w Apple, zamierzam kupic najdrozszego rmbp, czy istenieje gwarancja cos na wzor NBD Della? Czy serwis appla, bez problemu faktyczne wady sprzetu, usterki naprawia - czy ma czesto pojechane odpowiedzi typu - to nie kwalifikuje sie na naprawe, bo cos... ? Byłbym wdzieczny, gdyby ktos opisal mi po krotce, czy serwis appla jest wporządku, czy jesli jednak sprzet trafi na gwarancje to kaplica Pytam, bo same maki ostatnio mega awaryjne sa z tego co czytam, a nie chce mi sie kopac z serwisem potem.

[Przemek Sz.]

Taką jakość obsługi o której piszesz zapewnia Ci AppleCare. Jest to międzynarodowa gwarancja, działa na całym świecie przez 3 lata od momentu zakupu laptopa (nie aktywacji AppleCare!). Jeśli cokolwiek Ci się uszkodzi gdziekolwiek na świecie, zgłaszasz się z tym do lokalnego serwisu, jeśli to prosta usterka to szybko naprawiają. Jeśli coś większego to niestety poczekasz. Z AppleCare zdarzały się już wymiany całych klawiatur, matryc, górnych lub dolnych pokryw laptopa, baterii (jeśli CI padnie w 3 lata). W ekstremalnych przypadkach także wymiana laptopa na nowego Generalnie lepiej mieć AppleCare i problem z głowy niż powoływać się na 24mc gwarancji w EU, przy AppleCare wystarczy Ci nr seryjny laptopa i zawsze masz pewność że naprawią Twoją usterkę. W przypadku gwarancji EU 24 miesiące, musisz się liczyć z tym że po upływie roku usterkę zgłaszasz tam gdzie kupiłeś komputer, sklep marudzi i kręci nosem, koniec końców może Ci naprawią sprzęt, ale zawsze trwa to dłużej i obsługa nie jest już tak miła Podsumowując, sam używam AppleCare w laptopach od 3 lat, teraz najnowszy MBPr 13'' - mogę tylko polecić.

[michajlo]

OK, jak rozumiem z makiem kupionym w pl, nie bedzie problemu w uk/stanach i na odwrot? Dodatkowo, czy sa to jakies oficjalne serwisy appla, czy firmy outsourcingowe ktore oferuja serwis np. corltand? Dodatkowo jak apple pochodzi do naprawy, np. moj mak faktycznie sie grzeje, i ma jakies badpixele /plamki na retinie wymieniaja od reki, czy rusza cala procedura, ktorej celem jest udowodnienie mi, ze "wszystko" jest w normie, i nic nie naprawia? Pytam, bo w Dellu wymieniaja wszystko jak leci, nie robia problemow z niczym, nie szuakaj powodow na sile, aby nie naprawiac.

[Przemek Sz.]

Jeśli masz AppleCare to jest tak jak mówisz - jeśli coś nie działa to wymieniają od ręki, szybko i sprawnie. Jeśli masz gwarancję inną to się komplikuje.. AppleCare jest międzynarodowy więc działa z każdym sprzętem w każdym kraju w którym jest Apple. W Polsce to wygląda tak że oddajesz kompa do autoryzowanego serwisu. W Krakowie jest to na przykład iMad.

[jacek00]

Taką jakość obsługi o której piszesz zapewnia Ci AppleCare.

No nie bardzo, bo niestety do NBD od Della jej bardzo daleko, a szkoda.

Jeśli cokolwiek Ci się uszkodzi gdziekolwiek na świecie, zgłaszasz się z tym do lokalnego serwisu, jeśli to prosta usterka to szybko naprawiają. Jeśli coś większego to niestety poczekasz.

I o to chodzi. U Della zgłaszasz i serwisant przyjeżdza Ci do domu i naprawia sprzęt. Jeśli nie może to zabiera a ty dostajesz sprzęt zastępczy. Praktycznie nie ma przestoju.

Podsumowując, sam używam AppleCare w laptopach od 3 lat, teraz najnowszy MBPr 13'' - mogę tylko polecić.

Tak warto. Szkoda, że jest to dość mocno dodatkowo płatne, i jednak odstaje od standardu jaki wyrobił Dell.

[imrik]

W polskich realiach jest raczej średnio - nie ma u nas serwisów Apple tylko serwisy autoryzowane, które tak na prawdę jedynie kwalifikują sprzęt do naprawy gwarancyjnej oraz zamawiają części od Apple i je montują. Decyzje serwisu względnie łatwo "podważyć", ale trzeba się dodzwonić do Apple Customer Experience na darmowej infolinii i poingerować w proces naprawy jeśli coś idzie nie tak. Serwis autoryzowany nie może w imieniu Apple podejmować decyzji o "wyjątkach". Odbywa się to zero - jedynkowo. Dużo, dużo, duuużo lepiej wygląda to w krajach gdzie są sklepy Apple. W przypadku komputerów stacjonarnych jest serwis na miejscu, w przypadku laptopów transport do serwisu Apple (można też samodzielnie sprzęt zabrać) i nikt nie robi problemów, chyba że są to ewidentne wyłudzenia napraw gwarancyjnych.