
WD My Passport nie działa po upadku
#1
Napisano 22 stycznia 2014 - 13:34
#2
Napisano 22 stycznia 2014 - 15:52
#3
Napisano 22 stycznia 2014 - 17:31
#4
Napisano 22 stycznia 2014 - 17:48
#5
Napisano 22 stycznia 2014 - 18:00
Poczekaj na Arvikę - niech się on wypowie.
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com
#6
Napisano 22 stycznia 2014 - 20:25
Po interfejsie USB nic już w tym momencie nie zrobisz. Wystarczy kilka uszkodzonych sektorów i dysk przestaje się komunikować z komputerem. W dyskach po upadkach dość często dochodzi uszkodzenie powierzchni magnetycznej w postaci zapiłów. Obawiam się że jeśli dane są istotne to będziesz musiał skorzystać z usługi odzyskiwania danych.
wojtkow dobrze radzi, nie podłączaj już więcej dysku, aby nie pogorszyć jego stanu.
W przypadku dysków WD, część stosuje technologię szyfrowania SmartWare. Mimo że użytkownik nie zakłada żadnego hasła i nie szyfruje danych, często nie ma świadomości że kontroler dysku robi to niezależnie od niego. Tego typu przypadki oczywiście komplikują odzysk danych.
#7
Napisano 22 stycznia 2014 - 21:13

#8
Napisano 22 stycznia 2014 - 21:18
Ja jak miałem takie "cykanie" po prawdopodobnym upadku (nikt w domu się nie przyznał
) to mi stwierdzono "zaparkowanie głowic na powierzchni talerzy".
Tak, dokładnie takie cykanie może to oznaczać. Z początku użytkownik miał dostep do danych. Zaparkowanie jest najprawdopodobniej skutkiem upadku dysku, w tym wypadku stało się to z opóźnieniem.
#9
Napisano 22 stycznia 2014 - 22:45
#10
Napisano 23 stycznia 2014 - 00:29
#11
Napisano 23 stycznia 2014 - 00:38
#12
Napisano 23 stycznia 2014 - 14:18
#13
Napisano 23 stycznia 2014 - 16:17
#14
Napisano 23 stycznia 2014 - 17:40
#15
Napisano 23 stycznia 2014 - 18:01
Data Lab P-ń, W-wa
A z naszego forum Arvika
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com
#16
Napisano 23 stycznia 2014 - 21:21
Czy samoczynnie z czasem stan takiego dysku się pogorszy (zaparkowane głowice) czy jak go odłożyłem do szuflady i go nie ruszam, nie włączam ani nie dotykam to może leżeć? Czy mogę sobie go przechować do momentu aż będę miał jakąś wolną gotówkę na odzyskiwanie danych czy lepiej zrobić to od razu? I czy ceny są uzależnione są od ilości odzyskanych danych/wielkości dysku? Mój miał niestety 1TB.
Nic się nie powinno stać z dyskiem, o ile nie będzie leżał w pobliżu mocnych magnesów, głośników itp.
W naszym laboratorium główny koszt kształtuje typ usterki, ilość danych ma również wpływ na cenę, ale raczej niewielki.
#17
Napisano 09 lutego 2014 - 11:49

#18
Napisano 09 lutego 2014 - 15:40
#19
Napisano 09 lutego 2014 - 15:57
- - - Połączono posty - - -
Dlatego jutro mam zamiar zadzwonić do WD i się dowiedzieć jak to wszystko wygląda! Załamało mnie trochę to, że tak niewielki upadek robi takie krzywdy. Już z pendrive byłoby lepiej, przecież nie raz lądowały na podłodze i nic z nimi się nie dzieje. Dysku nie włączam, choć wczoraj zrobiłam to z milion razy, bo nie miałam świadomości co się stało (tzw. panika). Wyżej pisali, że i Ty zajmujesz się odzyskiwaniem. Czy mógłbyś mi napisać jak to wygląda cenowo i czy jesteś w stanie przedłożyć takie pismo. Jestem spod Wrocławia i sa tu jakieś dwie firmy, napisałam maila i czekam na odpowiedź, czy ktoś się podejmnie.Właśnie firma WD ma w warunkach gwarancji pisze, że "w przypadku korzystania z usług odzyskiwania firma Western Digital nie unieważnia gwarancji na dysk twardy zakupiony u resellera lub dystrybutora Western Digital. Aby zachować status gwarancji dla napędu, należy uzyskać od wybranego dostawcy usług pisemne zaświadczenie (na firmowym papierze), że to ten dostawca wykonał usługę odzyskiwania danych lub inne usługi na tym dysku twardym". Dlatego jeżeli nie ma innego wyjścia, jak danie dysku do laboratorium, to to zrobię (jak znajdę coś w miarę cenowo), a potem ewentualnie dam na gwarancję. Bo oczywiste jest, że zależy mi na wszystkich pierdołach, które na niego przeniosłam.
#20
Napisano 09 lutego 2014 - 15:59

#21
Napisano 09 lutego 2014 - 16:21

Jak krowie na rowie pisze

[url=http://support.wdc.com/recovery/index.asp?wdc_lang=pl]Pomoc techniczna WD / Odzyskiwanie danych [/url]
- - - Połączono posty - - -
Właśnie ma!
Jak krowie na rowie pisze
[url=http://support.wdc.com/recovery/index.asp?wdc_lang=pl]Pomoc techniczna WD / Odzyskiwanie danych [/url]
Tylko na ich stronie jest podana tylko jedna firma z Katowic. Gdy będę dzwoniła będę chciała przede wszystkim dowiedzieć się, czy może to być ktoś inny. Tamci są trochę drodzy, a jak mi tu prawdopodobne uszkodzenia wypisałeś to aż głowa zaczęła boleć, bo nie chcę sobie wyobrażać jakie będą koszta

- - - Połączono posty - - -
A! I jeszcze jedno! Dysk pracuje, dioda się świeci, tylko te kilka minut wydawał takie cyk, jak pisali wyżej. Może nie jest z nim jeszcze tak źle?

#22
Napisano 09 lutego 2014 - 16:43

#23
Napisano 09 lutego 2014 - 16:50
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych