[DejwidKDK]

Witam. Napotkałem pewien problem, nie wiem jak go rozwiązać? W iOS7 na zdjęcie można nałożyć filtr (np. 'wygaszone'), włączyć autokorektę, itd. Przydatną funkcją jest, że zmiany nie zapisują się bezpośrednio na zdjęciu i możemy później wrócić i zmienić ustawienie. Jednak, kiedy próbuję zapisać zdjęcie na komputerze PC albo w Dysku Google zgrywa się nieobrobiona wersja - bez filtrów, autokorekty, z czerwonymi oczami, itd. Nieobrobiona wersja pojawia się również w Strumieniu zdjęć. Moje pytanie jest takie - jak zapisać zdjęcie ze zmianami? Drugie pytanie - czy możliwe jest automatyczne wysyłanie zdjęć na Dysk Google?

[Dar43]

Dokładnie taki sam problem, dziś zgrałem wszystkie ok.400 fotek na kompa i te które na telefonie mają efekt, są bez niego. Jest jakieś rozwiązanie by skopiować je takie jak widzę w galerii, prócz wysyłania mailem

[DejwidKDK]

Po kilku godzinach szukania rozwiązania znalazłem dwa wyjścia: wysyłać zdjęcia na maila, później ściągać z maila na dysk, albo... w aplikacji iPhoto wybrać interesujące nas zdjęcia i wysłać do iTunes. Aplikacja wyśle obrobione zdjęcia. Później z iTunes zgrać na dysk, na PenDrive'a czy inne nośniki danych to nie problem. :-) Ale może ktoś zna jeszcze bardziej 'bezpośrednią' i szybszą metodę?

[apokryf]

Zaobserwowałem to samo u siebie iPhone 5C, a u brata nie ma problemu iPhone 5, o co tu chodzi? Źle mam ustawiony telefon? Jest jakieś konkretne rozwiązanie. Jest to trochę irytujące :/

[zerro]

Ja powiem więcej, u mnie na telefonie patrząc na galerię zdjęcia mają filtr/obróbkę po wejściu w konkretne zdjęcie wszystko znika i jest zwykłe zdjęcie... To chyba jakiś bug...

[iFan2000]

Ja wysyłałem ostatnio fotki z filtrem prosto z iPhone-a na maila i wszystko było ok . Filtr się zachował . Dodam , że mam 4s-a z iOS 7.1.1 .

[dsk121]

To jest na to jakiś sposób bez zgrywania poprzez itunes na hdd bo też mam ten kłopot ? Dodatkowo jest szansa aby widzieć lokalizację zdjęcia po zgraniu na kompa z windowsem?

[clauudija]

Jak rozwiązać ten problem, wie ktos ?

[6c1fb0760d]

zdjęcia w systemowej aplikacji są modyfikowane bezstratnie, system niejako obok nich przechowuje i w locie aplikuje informacje o tym co zostało zmienone gdy są wyświetlane (bądź trzyma jakąś kopię z modyfikacjami - nie wiem, ale efekt jest taki sam), odczytując je bezpośredino z telefonu np przez usb dostęp jest tylko do tych wersji źródłowych, niezmodyfikowanych. jest jakaś rozbieżność bo np wiadomością czy mailem wysyłają się zdjęcia zmodyfikowane, do takich wersji mają dostęp aplikacje z tego co widzę, z drugiej strony taki np dropbox uploaduje wersje oryginalne.

 

w każdym razie - jakaś aplikacja musiałaby móc zapisać nową, zmodyfikowaną kopię. bądź, jeśli liczba tych fotek nie jest za duża - pozostaje awaryjne wysyłanie ich sobie mailem. nie wiem jak to wygląda w przypadku importu zdjęć do iPhoto na OSX, nigdy nie korzystałem, a możliwe że tam to jakoś rozwiązali