Witam!
Dzisiaj kulturalnie podłączyłem iPada do ładowania, po jakichś dwóch godzinach odpinam no i coś kabel wydawał mi się za ciepły, złapałem za tą kostkę ( ładowarka iPad) chce wypiąć kabel, a tu zaskok! Kabel i kostka były strasznie gorące... jakieś porównanie - jakbyście włożyli palce do wrzącej wody w kubku DOSŁOWNIE. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem.. no chyba, że jak rano wstałem i nie zwracałem na to uwagi, powąchałem ładowarkę i trochę śmierdzi. Jestem przekonany, że jakby ładował się jeszcze z godzine to by się stopiła razem z izolacją kabla.
Opis ładowarki, Przedłużka od macbooka, oryginalna ładowarka od iPada( roczna) no i kabelek oryginalny.
Może mi ktoś powiedzieć dlaczego taka sytuacja miała miejsce? Zwarcie? Mieliście coś takiego kiedys?
( Ładuję na tej ładowarce też ip5s)
Pozdrawiam

iPad/iPhone - Strasznie gorąca ładowarka !
Rozpoczęty przez
ImFinger
, 09 gru 2013 19:27
2 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 09 grudnia 2013 - 19:27
#2
Napisano 10 grudnia 2013 - 00:35
Ladujesz 12 watowa ladowarka iPhone? Nie wiem co gorsze, goraca ladowarka czy rozwalona bateria w nowym telefonie.
#3
Napisano 10 grudnia 2013 - 07:45
@Homer, ja ładuję telefon iPadową i wszystko jest w porządku. Zresztą: iPad: ładowanie baterii. Nawet wg. Apple nie jest to zabronione. W odróżnieniu od chińskich podróbek te akcesoria doskonale współpracują ze sobą.
@ImFinger, sprawdź inną ładowarkę. Nawet taką 'niekoszerną' USB od innego telefonu.
@ImFinger, sprawdź inną ładowarkę. Nawet taką 'niekoszerną' USB od innego telefonu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych