Od kilku miesięcy zauważyłem, że ekran w moim Macbooku strasznie się rysuje - miejscami zaczyna być na nim widać kształt klawiszy (i niestety nie jest to brud, a prawdziwe rysy, których nie sposób się pozbyć). W autoryzowanym serwisie zostałem odesłany do Apple'owego call center, gdzie następnie usłyszałem, że według nich nie jest możliwe, że ekran się rysuje, ewentualnie Macbook musi pracować w "ciężkich warunkach". I ostatecznie zostawili mnie bez jakiegokolwiek rozwiązania (ewentualnie mogę odpłatnie wymienić ekran na nowy... ). Oczywiście posiadam Apple Care, ale widać nie ma to żadnego znaczenia.
W związku z tym, że problem zaczyna być coraz bardziej zauważalny zastanawiam się nad możliwymi rozwiązaniami. Czy istnieją jakieś środki, która w jakiś sposób ukryją te rysy? Od razu piszę, że nie wchodzi w grę smarowanie tego pastą do zębów czy naprawianie jakimkolwiek domowym sposobem...
Ewentualnie czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat folii ochronnych na ekran? W autoryzowanym sklepie, w którym kupiłem Macbooka (iMad w Krakowie) zostałem poinformowany, że Apple oficjalnie odradza zakupu jakichkolwiek folii, bo a) ekran jest prawie niezniszczalny (?),

Zastanawiałem się np. nad folią Moshi iVisor ([url=http://store.apple.com/pl/product/HA507VC/A/os%C5%82ona-ekranu-moshi-15%22-ivisor-pro-do-macbooka-pro]Osłona ekranu Moshi 15" iVisor Pro do MacBooka Pro z wyświetlaczem Retina - Apple Store (Polska)[/url]), chociaż jej cena jest dosyć zaporowa. Czy ktoś miał z nią do czynienia i mógłby wypowiedzieć się na jej temat?
Ewentualnie czy macie jakiekolwiek pomysły co mogę dalej zrobić z tym ekranem? Rozumiem, że komputer, jak każde inne urządzenie się normalnie zużywa, ale mimo wszystko sprzęt, który kosztuje ponad 10k zł powinien się trzymać chyba trochę dłużej niż kilka miesięcy...