[antonib]

Witam, Kupiłem w prezencie dla żony nowego Air'a 11" - po odpaleniu i aktualizacji do Mavericksa wszystko było super. Po wgraniu MS Office (2011) połączenie z netem poprzez WIFI jest tragiczne - mieli z minutę i albo połączenie z WIFI zostaje zerwane, albo w końcu otworzy się. Dotyczy to Safari i także Chroma. Ktoś podrzuci jakieś rozwiązanie ? Dodam, że na moim starym Air, też 11" wszystko jest o'k. Różnica jest taka, że miałem poprzedną wersję z zainstalowanym Officem i na to zrobiłem aktualizację do Mavericksa. W nowym naprzód był Mavericks, a później dostał MS. Wiem, że najprościej byłoby zrobić reset do zera, nowa instalacja, dorzucenie MSa, a później aktualizacja, ale chciałbym tego uniknąć. Pozdrawiam Antek

[wolfik41]

A próbowałeś resetować router, albo zapomnieć router i dodać go ponownie w ustawieniach sieciowych ? Wątpię, żeby Office miał coś z tym wspólnego.

[antonib]

Oczywiście, że próbowałem, poza tym na moim działa bez problemu - klikam i jest otwarte, na nowym też tak było do momentu wgrania MS Office, no chyba, że zbieg okoliczności w nowym padło WIFI. Próbowałem też w narzędziach dyskowych "napraw uprawnienia", ale bez efektu. Pozdrawiam Antek

[sancruz3]

Dziwne zachowanie. Sam robilem to samo co Ty ale wszystko dziala jak nalezy jedyny problem byl ze word po polsku nie dzialal ale to juz dawno opanowane a tak wifi i reszta po update do Maverick dziala. Zresetuj go ale nie w sensie resetu z ssytemu tylko kabinacja przy wlanczaniu moze cos da Jeszcze mozesz wgrac system od nowa i zobacz czy wifi smiga na czystym systemie po czym postawic Offa

[antonib]

Tak, tak, ale chciałem uniknąć pełnego resetu ... ale pewnie nie będzie wyjścia.

[kohena]

Tak, tak, ale chciałem uniknąć pełnego resetu ... ale pewnie nie będzie wyjścia.

A ja się dołączę. Nowy Air 2013 11' i7, 8gb, dysk 256 ssd - mam podobnie. Problemy z netem - wifi. Restarty routerów nic nie dają, co jakiś czas rwie połączenie, zamula, poczta przechodzi w tryb offline... Dzieje się tak niezależnie od programów, które używam. Dodatkowo przy pobieraniu większego pliku nie mogę korzstać z internetu. Czyżby bug Mavericka???
Wspólne między nami chyba to, że oboje wykonaliśmy update a nie czystą instalację. Ja po zakupie użyłam przywracania systemu z kopii time machine.
W takim razie zróbmy pełną instalację na nowo i zobaczmy, co się stanie. Ja dam znać.
Pozdr.

[antonib]

Tylko, że ja na moim starym "airze" i na IMacu robiłem upgrade i wszystko chodzi super i nawet zauważyłem, że jakby dłużej na baterii "chodził". Teraz jestem na krótkim urlopie, wróce 10.11. i wtedy zabiorę się za nowego ... i jak tylko coś ustalę to dam znać.

[kohena]

Dobra, Mam czysty system, od zera. No i sie tnie. Czasem pomaga najechanie wskaźnikiem myszy na ikonke sieci wifi, czasem muszę kliknąć, jednak częściej musze po prostu rozłączyć i połączyć. Problem w tym, że nie dzieje się to często, nie ma cykliczności. Po prostu wpisuję adres w pasek i nic. Zero. Postęp wyszukiwania zamiera. I taka cisza i bezruch trwa, zanim czegoś nie wykonam.

[kohena]

Dodam: Po reinstalce, niestety dzieje się tak nadal. Gubi sięc wifi, dodatkowo są problemy z bluetooth, przerywa, kończy połączenie. Nie jest możliwe sparowanie iPhone 5 w żaden sposób po bluetooth. Dziś podejmuję kontakt z serwisem, będziemy działać. Dodatkowo, chyba jest możliwość podmianki karty, gdzieś trafiłam na ten wątek, to ostateczność. Ale jak trzeba będzie - zrobię i to. Na razie zaczynam kontakt z serwisem, dam znać. Jednocześnie, jeżeli jest tu ktoś, kto już powalczył i zlikwidował problem - proszę o kontakt. Pozdr. DODAJE: Jestem po kontakcie z apple, oczywiście oficjalny numer: 008004411875 Przyjęto zgłoszenie i oczywiście coś tam kazali mi zrobić, a mianowicie: 1. reset komputera z pozycji WYŁĄCZONY: jednoczesne przyciśnięcie lewą ręką shift+control+alt prawą włączenie komputera. po uruchomieniu puścić klawisze. Może mignąć dioda zasilania. System ma się załadować, komputer należy zrestarwować. Następnie wyłączyć. 2. reset pamięci podręcznej (rownież zaczynająć od wyłączonego sprzętu): trzymając klawisze: command+alt+P+P włączyć komputer (klawisze dalej trzymamy, jedynie można puścić power po włączeniu). Podczas, gdy trzymamy te cztery klawisze rozlegnie się sygnał włączenia, potem drugi i włączy się komp. Znów wyłączyć kompa. 3. Wprowadzamy w tryb bezpieczny: uruchomienie kompa z lewym shift. Trzymamy przycisk do pojawienia się paska postępu. Komp włączy się w trybie safe boot. Potem wyłączyć komputer i włączyć normalnie ponownie. Szczerze, to nie wiem, czemu te zabiegi mogą służyć, ani co usprawnić. Moim zdaniem jest to coś, co siedzi w macbooku air. Czy to problem systemowy, czy hardware'owy... Faktem jest, że nie działa również prawidłowo bluetooth. Mam głośnik Soundlink Bose, który podłączony po bluetoothu działa wyśmienicie z iPhonami, iPadami, Macbookiem Pro z 2009 roku, iMakiem 24. Tutaj połączenie się rwie, rozłącza, nie da się słuchać. To samo dzieje się z wifi... Zobaczymy, jak problem rozwiąże Apple. Czas start:) DODANE: Dziś dalszy ciąg sprawy... Wisiałam na słuchawce znów godzine. Po restarcie kompa z przycieksiem option (alt), wszedł w tryb przywracania systemu - tam, gdzie można postawić system, albo go odzyskać itd. W każdym razie z tego menu weszlam w przeglądarkę safari i tam patrzyliśmy, jak zachowauje się internet. Namnożyło się komuniatów o błędach, strony kilkakrotnie sie ładowały, na ekranie pojawiały się artefakty - allegro, tvn24, gazeta.pl. Podczas przewijania w górę i w dół na obrazie pojawiały się poziome linie. Ja nie mam pojęcia jaki to jest tryb systemu - czy w pełni korzysta ze sterowników karty graficznej, czy faktycznie może tak być, jednak pani konsultant stwierdziła, że nie powinno i to jest coś nie tak. A błędy z otwarciem stron sugerowałyby, że faktycznie szwankuje obsługa wifi - tylko nie wiadomo, czy z poziomu systemu, samego Maverick, czy sprzętowo... W każdym razie, wyszliśmy z trybu, uruchamiając komputer ponownie i tu zaszyliśmy się w ustawienia sieciowe. Zmieniliśmy lokalizację z automatycznej na "test" i na razie nic więcej. Jakby to miało pomóc... Nie sądzę. Myślę, że cała sprawa skończy się w serwisie.... Ale co z tego, jak nie tylko ja mam problem z wifi??? Kolejny krok: Pojechałam do iSpotu. Tam przyssałam się do aira 11, ale i5 z mniejszym dyskiem i pamięcią. Hm. Działał bluetooth, głośik się nie ciął i mam wrażenie, że sieć też dobrze chodziła. A może jest to problem faktycznie programowy, a tam, gdzie wysteępuje, mamy do czynienia z jakąś wspólną wadliwą konfiguracją maca??? Może chodzi o CleanMyMac 2 - który troszeczkę chrzani w systemie, jak wcześniej działał pięknie, to teraz sieje spustoszenie? Może jeszcze jakieś inne programy? U mnie w każdym razie proces o nazwie Syslogd zajmuje około 85-90% zajętości zasobow i grzeje procka do 75 stopni w mig - kiedy grzebię w ustawieniach wifi. W każdym razie kolejny reinstall i ciekawe, co się stanie. PS. Jest tu ktoś? Czy tylko ja mam ten problem?

[przemo.]

Ja też mam taki sam problem. Mam air 11` (mid 2012) kupiony dwa miesiące temu. Początkowy był Lion, ale szybko przeszdłem na Mavericksa i jak dłużej siedzę w necie to muszę wyłaczyć/właczyć wifi aby strony sie odlalały. Jest to upierdliwe, ale na razie szukałem rozwiązania w sieci a nie w serwisie ...