[symbiont]

Cześć, Może ktoś znajdzie chwilę i podpowie co zrobić? Pierwsza rzecz to obudowa mojego MBA, która trochę trzeszczy i skrzypi, szczególnie gdy trzymam go na kolanach albo nierównej powierzchni łóżka. Raz poprosiłem w serwisie o dokręcenie śrubek, pomogło chyba na chwilę, ale problem wrócił. To niemiłe, daje wrażenie jakby całość nie była stabilna i jednolita. Druga rzecz, to pod lewą dłonią, gdy piszę, czuję jakby obudowa się elektryzowała, tak jakby co jakiś czas coś nie izolowało prądu do końca. Ostatnia i najbardziej drażniąca rzecz, to że mimo dosyć pedantycznego podejścia do swojego Maca, zauważyłem pojawiające się ryski i wgniecienia na matrycy, na początku myślałem, że może jakieś ziarno piasku mi się wkradło, ale sprawdziłem po zamknięciu klapy ekranu że to się dzieje w okolicach między spacją a gładzikiem i doczytałem na amerykańskich forach, że ludzie mieli podobne problemy i mocno zarysowane ekrany tak jakby rysowały się od krawędzi touchpada albo klawiszy. Gwarancja jest. Czy warto pójść z komputerem do serwisu? Jakiej reakcji można się spodziwać na poszczególne problemy?

[berger91]

Jeśli chodzi o te odgłosy, sprawdź czy to czasami nie jest ten czarny plastik (który ''łączy'' ekran i podstawę) Też myślałem, że to obudowa, ale że hałasowało tylko gdy trzymam komputer na kolanach, albo w łóżku, zauważyłem że to właśnie to

[symbiont]

Dzięki za odpowiedź. W tym przypadku to na pewno nie to - potrafię wyczuć luzy na obudowie, czuję jej chwiejność.