[saffal]

Witam, ostatnio zdjąłem case z telefonu i zobaczyłem na aluminiowej obudowie dziwne kropki. Na pewno nie było ich gdzieś 3 miesiące temu, wtedy zakładałem ten case. Kropki występują tylko z jednej strony i na górze. Czy może ktoś mi doradzić co to może być i czym spróbować to wyczyścić?
[URL=http://img843.imageshack.us/i/sk9h.jpg/][/URL]
[URL=http://img822.imageshack.us/i/9cq1.jpg/][/URL]

[OleYek]

Czy czasem guma z case nie zostawiła tego,m próbowałeś tradycyjnie wilgotną miękką szmatką?

[saffal]

Próbowałem i nic to nie daje :/

[pendolino]

Wina case'a, niestety

[saffal]

Żenada normalnie... Płacisz jakieś chore sumy za kawałek gumy a w zamian dostajesz zniszczoną obudowę która cholernie zmniejsza wartość telefonu.

[pendolino]

Dlatego tez zawsze unikalem wszelkich case'ow, bumperow, itp. bo duzo osob uskarzalo sie na to, ze rysuja ramke wokol telefonu. Ponoc glownym powodem tego stanu rzeczy sa zazwyczaj paprochy, mikrodrobiny, ktore wpadaja pod takie case'y i podczas uzytkowania telefonu "pracuja" i rysuja urzadzenie...

[braknazwy]

Żenada to bezmyślność
Co to może być ? Pył kosmiczny ?
Miałeś gumowego casea pozostałości z niego chyba raczej są z gumy?
Jakieś rozpuszczalnik do gumy, która nie jest jakimś super ciężkim materiałem do usunięcia
Ewentualnie pójdź na całość i zastosuj to
[url=http://joemonster.org/filmy/55730/Czyszczenie_laserem_o_mocy_jednego_kilowata]Czyszczenie laserem o mocy jednego kilowata - Joe Monster[/url]

[zubel]

Żadna nowość. U mnie i u kilku osób na iP4 też takie coś wystąpiło po używaniu oryginalnego bumpera od Apple - poszukaj postów na forum. Ktoś wtedy pisał, podobnie jak dziś @pendolino: prawdopodobnie kurz lub ziarenka piasku które dostały się do obudowy - i ja bym też się ku temu skłaniał. Wilgotne szmatki, spirytusy i inne specyfiki - nic nie działa, nawet nie musisz próbować Ale na pocieszenie (marne, ale zawsze) mogę Ci powiedzieć, że u mnie trochę się to od tego czasu zatarło, tzn. nie widać tego już aż tak. Ciągle jest, ale nie aż tak widoczne, jak było na samym początku.

[MacLife]

Bo case to się kupuje jeden porządny z lepszego materiału niż guma np. plastik i się go nie zdejmuje 100 razy

[pendolino]

@MacLife - porządny, nie porządny, każdego może spotkać taka historia. Imho iPhone nie powinien być noszony w żadnych gumach, case'ach i będzie git. To trochę jak trzymanie pilota od TV w folii, czy naklejanie przepaskudnych folijek na ekrany i wkręcanie sobie, że w ogóle ich nie widać i nie szpecą, ale to już temat na osobną dyskusję .

[dominzak]

Sam się przekonałem, że jeśli pod case/bumper wpadnie jakikolwiek śmieć, to spowoduje on zniszczenia kilkakrotnie większe, niż bez case'a, bo podczas używania urządzenia pokrowiec się delikatnie przesuwa, za każdym razem powodując powstanie kolejnej "rysy", co po dłuższym okresie obecności owego śmiecia skutkuje takimi kropkami (większymi lub mniejszymi). Ja na iPodzie touch 2G "zarobiłem" po dwóch dniach używania w silikonie półcentymetrowy punkt, jednak dzięki magii pasty polerskiej zniknął on szybciej niż powstał. Generalnie - jeśli ktoś jest osobą dbającą o rzeczy (lub pedantyczną - jak ja), to żeby zapobiec takiemu zjawisku, należy przynajmniej raz w tygodniu zdjąć pokrowiec/bumper, wyczyścić dokłanie wilgotną szmatką wnętrze pokrowca i obudowę iPhone'a z paprochów, a następnie nałożyć go spowrotem, nie dopuszczając do pojawienia się owych śmietków podczas umieszczania urządzenia. Ja tak robię i mój czarny iPhone 5, którego używam intensywnie od lutego br. wygląda niegorzej od niejednej nówki z pierwszej partii iPhone'ów 5.