[Two4Player]

Witam! Mam od jakiegoś czasu problem z moim MacBookiem Pro. Na ekranie pojawiają mi się dziwne linie, a ikony w docku czasem wariują, i nie widać takowej połowy, albo 3/4, czasami całej. Raz znikła mi też tekstura docka (był taki jakby wycięty, ale ikonki były), i czasami dziwacznie padają cienie okien. Podejrzewam, że nie jest to problem hardware'owy, bo widać to wszystko na zrzutach ekranu, które niżej załączam (te, które udało mi się uchwycić). Wczoraj zdobyłem się na zreinstalowanie systemu, ale musiałem przywrócić kopię, która jest mi potrzebna do pracy, i problem nadal występuje. Co może powodować te dziwne zachowania? Ktoś miał już z czymś podobnym jakieś doświadczenia? Dodam jeszcze, że pierwszy raz, gdy to zaobserowałem, pojawiły się te linie podczas przeglądania Facebooka, i żeby się ich pozbyć wystarczyło przewinąć stronę. Teraz przy przewijaniu strony paski poruszają się razem z nią, a gdy pojawiają się na biurku i w innych aplikacjach, nie da się ich pozbyć wcale. [ATTACH=CONFIG]16750[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]16751[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]16752[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]16753[/ATTACH] P.S. Nie wiem, czy to może mieć jakieś powiązanie, ale też za każdym razem, gdy uruchamiam komputer, od nowa muszę zaznaczać "pokaż procent" na ikonce baterii, bo zawsze startuje bez pokazywania ile %, tylko sama bateryjka (na belce). SMC i PRAM były resetowane, pierwsza czynność którą wykonałem

[Two4Player]

Dorzucam jeszcze dwa screeny, niestety nie ma opcji edycji postu więc musi być nowy: [ATTACH=CONFIG]17280[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]17281[/ATTACH]

[Madrox24]

Miałem bardzo podobny przypadek do twojego. Prawdopodobnie masz zepsutą kartę graficzną.

[Two4Player]

@Madrox 24, ale czy to by było widoczne na screenach? Tzn. do tej pory jak miałem problemy z grafiką w kompie, np. artefakty, to nie było ich widać na screenach, tylko na ekranie. Jeszcze w sumie myślę o instalacji OS X na innym dysku i przetestowaniem czystej instalki, co zrobię jakoś na dniach, jeśli to nic nie zmieni to faktycznie może być i grafika.

[Ninetou]

Przetestuj swój RAM pod kątem błędów. Możesz to zrobić z poziomu AHT.

[Two4Player]

AHT nie wykrywa żadnych błędów. RAM jest dosyć nowy i raczej dobrego producenta, więc zdziwiłbym się, gdyby to było to.

[Two4Player]

Zwróciłem uwagę na to, że artefakty występują, gdy w użyciu jest karta zintegrowana intela, gdy przełączę kartę na Radeona, to artefakty znikają. Czy ktoś już się z czymś takim spotkał? W necie mnóstwo przypadków, że ludziom psuje się akurat karta Radeona, więc i tak szczęście w nieszczęściu...

[renqien]

Sprawdź RAM, wyjmij jedną kość i sprawdź, na której są problemy.

[666]

czy to by było widoczne na screenach?

Oczywiście. Screen to nie jest zrzut tego co masz na ekranie (brzmi pokrętnie ale to prawda) tylko tego co wyświetla karta. Tak się odróżnia problemy z samą kartą bądź jej VRAMem od problemów z matrycą, kablem czy taśmą.

Jako że integra ciągnie z RAMu, zrób tak jak radzi renqien.

[Two4Player]

Trochę się zbłaźniłem, bo pisząc tamten post użyłem jakiejś pokrętnej logiki, i doszedłem do tego, że zrzut się robi jeszcze zanim dane przejdą przez grafikę, a to przecież bez sensu, bo grafika musi go wyrenderować Na dniach pobawię się kośćmi, bo obecnie komputer jest w uzytku niemalże 24/7, i nie za bardzo mogę go wyłączać, dopiero wtedy napiszę tu, czy tajemnica się wyjaśniła, czy może jednak nic to nie zmienia.

[msdiesel]

Mam podobny problem na zintegrowane karcie graficznej. U mnie nie występują takie błedy i artefakty jak u Ciebie a wyłącznie przy przeglądaniu internetu, gdy występuje pewien odcień szarości obraz jakby faluje, migocze. Problem ten znika po włączeniu karty dedykowanej. Udało Ci się rozwiązać jakoś ten problem, bo jest to dość denerwujące pozdrawiam Michał

[Two4Player]

No niestety, zarówno ich zamiana, jak wyjęcie jednej, a potem drugiej nic nie dało. Błędem samej grafiki raczej to też nie jest, bo zaczęło mi się to przytrafiać nawet na karcie AMD. Wczoraj zaś zainstalowałem czystego Mavericksa, i używałem go cały dzień - nic się nie działo. Na noc włączyłem przywracanie z Time Machine, od czasu przywrócenia problem powrócił. Nie mam najmniejszego pojęcia co to może być, a niezbyt mi się uśmiecha jeszcze jedna reinstalka i zaczynanie wszystkiego od zera...