[robertooom-02e54fe2a1]

Witam, mój Macbook Pro z 2008 roku podczas normalnego użytkowania rozładował się, po podłączeniu do prądu i naładowaniu baterii, jak włączam go, to ruszają wiatraczki, słychać charakterystyczny dzwięk napędu, ale nie ma tego głośnego sygnału załączania i nie pojawia się nic na ekranie. Pozostaje cały czas czerń. Dioda biała na środku pali się jakby komputer był w stanie uśpienia. Dodam także, że w komputerze od ponad roku nie działa przycisk command, po tym jak mi sie delikatnie przylał. Tak to wszystko dobrze chodziło do wczorajszego rozładowania. Czy ktoś jest w stanie mi pomóc? Włączam i wyłączam go na ostro i nic. Bateria pokazuje naładowanie do pełna.

[tumpio]

Rozumiem, że mówimy o A1260 15"? Masz klasyczny objaw uszkodzonej grafiki. Wizyta w serwisie i wymiana GPU na nowe przywróci mac`a do życia.

[robertooom-02e54fe2a1]

Witam cięzko mi powiedzieć którego mam bo nie mam jak sprawdzić. Ale jest to 15-tka z połowy 2008 roku. A ta naprawa o jakiej Pan pisze to droga sprawa? Grafika czyli karta graficzna?

[arvika]

Tak, w tych modelach zwykle po paru latach przestaje pracować grafika czyli układ graficzny. Wymiana na nowy chipset załatwi sprawę. Wymiana układu na pewno jest tańsza niż wymiana całej płyty

[tumpio]

(...) A ta naprawa o jakiej Pan pisze to droga sprawa? (...)

W Warszawie w zależności od typu układu (64 lub 128 bit) musisz się liczyć z kosztami od 500 do 600 zł.

[robertooom-02e54fe2a1]

Polecacie jakieś miejsca gdzie moge oddać? Nigdy nie miałem z nim problemów wiec nawet nie wiem gdzie się udać? Oczywiscie w Warszawie.

[Krecik1]

MacLife

[xylometazolin]

MacLife