[elrobsono]

W dzisiejszym świecie największym skarbem jest informacja. Był nawet taki film z serii Bonda traktujący o tym (tytułu nie pamiętam, moźe jak sie bardzie obudzę to wyedytuję posta) Od tego jakie informacje podadzą media zależy bardzo wiele - kursy akcji, nastroje społeczne itp Dlatego właśnie jest to pole do ogromnych manipulacji. Wspomniane artykuły sponsorowane, sympatie osobiste dziennikarzy, układy ze środowiskiem - to wszystko ma wpływ na przedstawienie danego tematu. Dlatego w mediach nigdy nie będzoe 100% prawdy. Jak mawia mój sąsiad: "w gazecie prawdziwe są tylko nekrologi" , jako dziennikarz i czytelnik się z nim zgadzam. Nie moźna ufać prasie komputerowej, ale od czego jest internet. Takie fora jak to powstały właśnie po to by zasięgnąć rzetelnej informacji, posłuchać prawdziwych opinii itp. Przy wyborze czegokolwiek nie będę się kierował opinią w prasie, ale zawsze wezmę pod uwagę opinię ludzi na forum internetowym. Dyskutujmy wiec...

[orzels]

Powiem Ci w sekrecie ze w telewizji jest jeszcze weselej...

[Heidi]

Jak mawia mój sąsiad: "w gazecie prawdziwe są tylko nekrologi" , jako dziennikarz i czytelnik się z nim zgadzam.

Taaa, a ja kiedyś znalazłem w GW swój własny nekrolog: zgadzało się imię, nazwisko, a nawet imiona pogrążonych w żalu żony i córki! Kurczę, przez dwa tygodnie moja Kaśka tłumaczyła ludziom, że nic mi nie jest, a moja mama niemal na serce nie zeszła. Teraz już się z tego śmieję, ale wtedy mnie nosiło

[elrobsono]

Jak mawia mój sąsiad: "w gazecie prawdziwe są tylko nekrologi" , jako dziennikarz i czytelnik się z nim zgadzam.

Taaa, a ja kiedyś znalazłem w GW swój własny nekrolog: zgadzało się imię, nazwisko, a nawet imiona pogrążonych w żalu żony i córki! Kurczę, przez dwa tygodnie moja Kaśka tłumaczyła ludziom, że nic mi nie jest, a moja mama niemal na serce nie zeszła. Teraz już się z tego śmieję, ale wtedy mnie nosiło

Od każdej zasady są wyjątki :mrgreen:

Swoja drogą to musiałes komuś nieżle podpaść, albo to był niesamowity zbieg okoliczności.

[ Dodano: 2005-08-06, 11:53 ]
btw. Ten film o Jamesie Bondzie, o którym wspominałem, to "Tomorrow never dies"

[tom_mac]

jak to mówił Twain po podobnym zdarzeniu?: "Informacje o mojej śmierci są przedwczesne i przesadzone" :wink:

[waluigi]

Hehehe, zabawne to porównanie, ale cóż, niektorzy są dziwni Heidi - ciekawe, jak napisał elrobsono, czy było to zamierzone, czy tylko zbieg okolicznoście Pozdrawiam, waluigi

[Heidi]

Zbieg okoliczności IMHO

[elrobsono]

Zbieg okoliczności

[porni]

Siema Ja też tu trafiłem i pirwszą rzecza jaką zrobiłem to rejstracja MacDada mnie skojzrzy :wink: To teraz moje zdanie Ostanio Win$hit tak mnie wkurzył że juz postanowiłem sobie instalacje Linuxa. Co do Mac'ów to ja mam 14 lat a rodziców nadziagać niechce,a Linux jest dla mnie przystępniejszy.Co do Visty to ona bedzie "lepsza niż gorsza z tych gorszych" To tak samo jak IE 7 ....wszystko żywcem zerżnięte z innych lepszych przeglądarek...ja sie niespodziewam żadnej rewplucji... :mrgreen:

[MacDada]

Kojarzę, a jak I witam

[reeye]

Ostanio Win$hit tak mnie wkurzył że juz postanowiłem sobie instalacje Linuxa.

jednak nadal jej używasz , czemu to ?

[MacDada]

Bo na razie pyta jakiej dystrybucji użyć

[tomasz]

http://www.myapple.p...wtopic.php?t=73

[porni]

Dzięki MacDada :wink: Pozatym muszę odzyskać dane z jednego dysku,dopieor wtedy zainstaluje @reeye:czemu tak nerwowo :wink:

[reeye]

czemu tak nerwowo

Nie nerwowo - nie spokojnie - poprostu nie lubie jeżeli ktoś krzyczy ogólnikowo "szmata winshit windows jest beznadziejny" równocześnie nie mając praktycznnej wiedzy na temat przewagi innego OS ( jesli wogóle ).

pozdrawiam i udanej instalacji/użytkowania systemu przyszłości

[porni]

Dzięki...najbardziej to ja się boje instalacji aleee jakoś będzie... Koniec Offtopa 8)

[krzyfar]

Jak nowy użytkownik tego zacnego forum najpierw się przywitam Śledzę to dyskusję i tak sobie pomyślałem że w sumie nic się nie zmienia, jak byłem młodszy to toczyły się wojny C64 kontra Atari kontra Spectrum, potem doszła Amiga, a potem wojna Amiga vs PC ... Chciałem nawiązać do dwóch poruszonych tu kwestii: 1. Jak ktoś nie bawił się Mac`iem to sobie nie kupi 2. MacOSX jest mało intuicyjny No to lecim :> Ad,1 Ja kupiłem sobie mac`a (co prawda mini ale zawsze) chociaż nigdy wcześniej żadnego nie widziałem na oczy, a dlaczego? A dlatego że miałem dość problemów ze sprzętem na PC, ciągle coś się z czymś tam gryzło... A że już od kilku lat używam Linuxa, czyli pozbyłem się problemu softwarowego, przyszedł czas na zmianę hardwaru Ad.2 MacOSX jest może mało intuicyjny, ale dla użytkowników Windowsa :wink: Jako że standardowo pracuję na GNOMIE, poczułem się od razu jak w domu Jedyne czego mi zabrakło to kilku pulpitów, ale dashbord i expose jako zamiennik są całkiem niezłe. Konsola działa, doinstalowałem sobie x11, teraz czytam o portach Darwina. W podsumowaniu, PC stoi na szafie i pewnie już tam zostanie, Mac zajął miejsce i już tu zostanie do czasu wymiany na nowszy model Pozdrawiam użytkowników wszelkich *X`ów

[agrzesko]

Jest program do kilku pulpitow... ale systremowo tego nie ma. Desktop Changer czy jakos tak sie nazywal. Desktop Menager nie wiem ;]

[janek]

W podsumowaniu, PC stoi na szafie i pewnie już tam zostanie, Mac zajął miejsce i już tu zostanie do czasu wymiany na nowszy model

Bardzo pięknie! podręcznikowo! Sprzedaj jako historyjkę o swichu do apple'a to jeszcze kasę zarobisz