[joonathan]

Witam Miałem dzisiaj awarię prądu (sprzęt mam podłączony przez listwę zasilającą), przerwa w dostawie prądu nastąpiła kiedy Mac był w stanie uśpienia. Niestety po uruchomieniu komputera (co trwało około 2 minut zamiast jak normalnie 30 sekund, pojawiła się opcja odzyskiwania systemu. Uruchomiłem narzędzia dyskowe i ku mojemu zdziwieniu zniknął stamtąd dysk SSD ocz agility 3 128GB na którym miałem zaistalowany mac osx. Skorzystałem z narzędzia przywracania i wyszystko działa, aczkolwiek przywróciło się na dysk HDD i mac stał się straaaaasznie wolny. Ok teraz konkretne pytanie - jak sprawdzić ten SSD skoro nie widzi go system? Czy od razu można stwierdzić, że się zepsuł i próbować go zareklamować ? Z góry dzięki za pomoc.

[arvika]

Można ten dysk podpiąć przez adapter na SATA, jesli również nie będzie widoczny w systemie to skorzystaj z gwarancji, bo wygląda na to że mógł ulec uszkodzeniu.

[joonathan]

rozumiem najbardziej przeraża mnie opcja, ponownego rozbierania maca 2 razy - raz żeby sprawdzić i odesłać dysk, i drugi raz żeby go znowu zainstalować To już drugi OCZ, który mi padł - polecicie co innego ewentualnie kupić ?

[arvika]

Dyski na kontrolerach Intela i Samsunga są polecane. Zresztą jest odpowiedni wątek na forum na ten temat, poszukaj.