MacBook Pro Retina 13 - grzeje się jak podstawka do kawy
#1
Posted 09 July 2013 - 10:50
#2
Posted 09 July 2013 - 11:54
#3
Posted 09 July 2013 - 12:00
#4
Posted 09 July 2013 - 12:11
#5
Posted 09 July 2013 - 12:37
Cały czas jest na zasilaczu, odepnę i sprawdzimy, czy na baterii będzie tak grzał. Ale tak na chłopski rozum, jeżeli bateria jest w pełni naładowana i macbook jedzie na zasilaczu, to czemu baterie w ogóle się grzeją? Pomijając fakt, że zasilacz podtrzymuje maksymalny stan naładowania baterii.
UPDATE
Po odłączeniu zasilacza, cały czas jest ciepły pod nadgarstkami. Nie wiem czy trafiłem na felerny model, czy to jest normalne i powinienem się nie przejmować. Chociaż praca staje się mniej komfortowa.
#6
Posted 09 July 2013 - 13:21
#7
Posted 09 July 2013 - 13:27
#8
Posted 09 July 2013 - 14:21
#9
Posted 09 July 2013 - 14:35
laptopa używa się na baterii, nie na zasilaczu...
zupę się je łyżką... tylko co to zmienia?
#10
Posted 09 July 2013 - 14:50
#11
Posted 09 July 2013 - 15:19
#12
Posted 09 July 2013 - 15:29
#13
Posted 09 July 2013 - 16:51
#14
Posted 11 July 2013 - 12:27
#15
Posted 12 July 2013 - 18:07
#16
Posted 05 August 2013 - 08:30
#17
Posted 08 August 2013 - 03:18
#18
Posted 09 August 2013 - 14:27
#19
Posted 09 August 2013 - 18:01
#20
Posted 09 August 2013 - 19:12
#21
Posted 18 August 2013 - 21:12
DRUGI POWRÓT Z SERWISU
Laptop wrócił, wymieniono matrycę na nową. Jednak problem z grzaniem się pozostał. Teraz nawet na świeżym systemie podczas przeglądania internetu, spód grzeje się, że nie da się trzymać na kolanach. Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
Dodatkowo jak wymienili mi matrycę, krzywo spasowali górną klapę. Przy zamknięciu jest minimalnie przesunięta. Czy to kolejny powód by odesłać do serwisu?
Programy diagnostyczne, których używają w serwisach są o kant tyłka potłuc. Skoro bez żadnego dodatkowego oprogramowania czuć, że się grzeje przy minimalnym obciążeniu.
Ma ktoś może wiedzę na temat, jak wyegzekwować wymianę jednostki na nową, pozbawioną wad? Laptop był dwukrotnie w serwisie, kupiony 5 lipca tego roku.
#22
Posted 18 August 2013 - 21:18
DRUGI POWRÓT Z SERWISU
Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
Nokładnie taki sam "złom" jak ten za tysiąc z marketu. Spodziewałeś się czego? Magii?
Ciepło musi byc odprowadzone, a jak ma to zostać wykonane, skoro obudowa stanowi swego rodzaju radiator.
#23
Posted 18 August 2013 - 23:08
Teraz nawet na świeżym systemie podczas przeglądania internetu, spód grzeje się, że nie da się trzymać na kolanach. Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
Laptopa nie powinno się trzymać na kolanach, to szkodzi... Części są z tych samych źródeł co u innych producentów, wydzielają ciepło i trzeba je odprowadzić dla dobra sprzętu i właściciela, takie są prawa natury i fizyki. O zimnym spodzie w jakimkolwiek Macbook'u Pro to lepiej zapomnij, cudów nie ma. Apple obiecuje ładne, cienkie obudowy swoich laptopów, ale nie zimne.
#24
Posted 19 August 2013 - 00:07
Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
No jak chcesz, to są zasobożerne procesy potrafiące podgrzać nicnierobiącą maszynę z OSX, szczególnie gdy coś w tych procesach wymaga naprawy, po jakiejś ingerencji w backup lub wadliwe indeksowanie "dziwnego" pliku. No ale to Twoje zmartwienie, skoro dla testu nie chcesz wyłączyć 2 procesów, to grzej jaja dalej.
- - - Połączono posty - - -
Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
No jak chcesz, to są zasobożerne procesy potrafiące podgrzać nicnierobiącą maszynę z OSX, szczególnie gdy coś w tych procesach wymaga naprawy, po jakiejś ingerencji w backup lub wadliwe indeksowanie "dziwnego" pliku. No ale to Twoje zmartwienie, skoro dla testu nie chcesz wyłączyć 2 procesów, to grzej jaja dalej.
#25
Posted 19 August 2013 - 13:22
DRUGI POWRÓT Z SERWISU
Teraz nawet na świeżym systemie podczas przeglądania internetu, spód grzeje się, że nie da się trzymać na kolanach. Nie będę niczego wyłączał, bo to nie jest laptop za tysiąc złotych z marketu, gdzie jest miejsce na kompromisy.
Swoją drogą to w miarę niedługo zima, więc będzie ciepło w ręce
A tak poważnie. To normalne że się nagrzewają akumulatory.
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users