[Damox]

Witam, sprawa prezentuje się następująco. Właśnie przyszedł do mnie zamówiony na Allegro MacBook Pro Retina 15 kupiony za 7200 złotych. Sprzedawca zapewniał, że sprzęt jest nowy, nigdy nie włączany, a na aukcji były zdjęcia przedstawiające tegoż MacBooka w folii. Niestety, gdy komputer przyszedł, okazało się, że MacBook wcale nie jest nowy - ma 64 cykle ładowania i ostatnie sprawdzanie aktualizacji wystąpiło u niego w grudniu 2012. Domyślna gwarancja kończy się w sierpniu bieżącego roku. I co teraz powinienem z tym zrobić? Przyznam szczerze, że na tej gwarancji aż tak mi nie zależy. Sprzedawca jest zdziwiony zaistniałą sytuacją, ale zadeklarował się, że - w razie czego - przyjmuje zwrot, że ewentualnie jakiś ekwiwalent pieniężny itd. No i się zastanawiam co powinienem mu powiedzieć. Czy powinienem zaproponować jakąś sumę zadośćuczynienia (w końcu chodzi o gwarancję i wprowadzenie mnie w błąd), czy odesłać komputer? Sprzęt jest na pierwszy rzut oka sprawny.

[edwa]

Odeślij. Niezgodność z umową, albo rabat na wykupienie applecare jeśli jest możliwość, która da Ci gwarancję.

[Damox]

Też nad tym myślałem, ale AC dla tego modelu kosztuje 1499 złotych.

[528eae9968]

Skoro raz już Cię oszukał to skąd wiesz czy z czymś innym jest coś nie tak?

[aerO^]

Odeślij mu go, 64 cykle i gwarancja do sierpnia 2012? To prawie rok używany laptop, 7200 zł za używanego laptopa na dodatek "stary" model to duże przegięcie. Na allegro nowe modele 2.4 chodzą po 7500 zł. Nie wiem kogo chciał nabrać ten idiota, chyba każdy użytkownik sprawdza takie rzeczy w laptopie za 8k zł. Koniecznie mu go odeślij i jeszcze uważaj, bo to dla mnie dość dziwne, że ten cwaniaczek tak po prostu rezygnuje i chce oddać Ci pieniądze, bo mu nie wyszło.

[virgin71]

Jakby to były 3 cykle, 4 cykle, to jeszcze, ale 64 to nieco przesadzone. Miewałem sytuacje, gdzie cykl nie był pierwszy, ale nigdy powyżej 4.

[Damox]

Dobra, przekonaliście mnie, odsyłam. Ale jako że w tego typu odsyłanie nigdy wcześniej się nie bawiłem, podpowiedzcie - wysyłać laptopa dopiero po otrzymaniu kasy na koncie, prawda?

[edwa]

Nie, kupiłeś na allegro więc Ty odsyłasz, a oni zwracają pieniądze.

[aerO^]

Nie chcę wprowadzać w błąd, ale przepraszam jak to działa? Przecież jak on mu go odeśle to ten cwaniaczek może zwiać z laptopem i kasą, a allegro zwraca tylko 50% chyba i to w przypadku oszustwa, gdzie koleś wysyła śmieć albo nic nie wysyła i potem znika, przecież w takim przypadku nie można "wyłudzić" 50% z allegro i jeszcze 100% od sprzedawcy. Pieniądze ma oszust, a nie allegro w przypadku uczciwego zwrotu.

[Newstad]

Przy takiej wartości sprzętu warto przejechać się osobiście i oddać komputer, odebrać pieniądze oraz spisać protokół zwrotu towaru, nawet jeśli miałby być to drugi koniec kraju.

[Vito72]

Witam,

sprawa prezentuje się następująco. Właśnie przyszedł do mnie zamówiony na Allegro MacBook Pro Retina 15 kupiony za 7200 złotych. Sprzedawca zapewniał, że sprzęt jest nowy, nigdy nie włączany, a na aukcji były zdjęcia przedstawiające tegoż MacBooka w folii.

Niestety, gdy komputer przyszedł, okazało się, że MacBook wcale nie jest nowy - ma 64 cykle ładowania i ostatnie sprawdzanie aktualizacji wystąpiło u niego w grudniu 2012. Domyślna gwarancja kończy się w sierpniu bieżącego roku.

I co teraz powinienem z tym zrobić? Przyznam szczerze, że na tej gwarancji aż tak mi nie zależy. Sprzedawca jest zdziwiony zaistniałą sytuacją, ale zadeklarował się, że - w razie czego - przyjmuje zwrot, że ewentualnie jakiś ekwiwalent pieniężny itd.

No i się zastanawiam co powinienem mu powiedzieć. Czy powinienem zaproponować jakąś sumę zadośćuczynienia (w końcu chodzi o gwarancję i wprowadzenie mnie w błąd), czy odesłać komputer? Sprzęt jest na pierwszy rzut oka sprawny.

Mam pytanie - "właśnie" czyli kiedy , dziś? oraz czy laptop był zapakowany oryginalnie, czyli czy wyglądał dokładnie tak jak na zdjęciach z allegro? Nie żebym szukał dziury w całym ale coś tu nie halo

[michobo]

Wszystkie aukcjie Allegro do 10 000 są w pełni ubezpieczonoe przez Allegro. Warunek - trzeba trzymać całą korespondencje ze sprzedającym z którą pozniej idzie się na policje. Dopiero PO zgłoszeniu na komendzie mozna złozyć wniosek o zwrot kasy przez Allegro

[virgin71]

Najpierw odsyłasz, potem dostajesz kasę. Kwestia czy kupiłeś to od sklepu, czy od jakiegoś cwaniaczka.

[Damox]

Dobra, sprawa załatwiona. Na początku proponowałem aby to on mi najpierw przelał to co zapłaciłem, a następnie - po odnotowaniu wpłaty - sprzęt zostałby odesłany. Wszak ja od początku do końca postępowałem fair, pieniądze przelałem od razu po wylicytowaniu sprzętu itd. Sprzedawca jednak stwierdził, że nie czuje się w takiej sytuacji komfortowo, co mnie zresztą wyprowadziło z równowagi, więc koniec końców postanowiliśmy, że się spotkamy i wszystko zostanie załatwione osobiście. Tak też się stało. Dzięki bardzo!