[Divianes]

Witam Chciałbym się zapytać jak to jest z cenami sprzętu apple w USA. Byłem dzisiaj w iSpocie w stanach i chciałem sobie zakupić macbooka pro. Cena jak byk na karteczce 1199$. Wszystko ładnie pięknie, wpisywanie danych, wybieranie języka i nagle przekierowuje na stronę polskiego apple store i pokazuje cenę ponad 5 tysięcy. Zdziwiłem się i musiałem odmówić z wiadomych względów. Rok temu kupowałem macbooka air i nie było takich problemów. O co w tym wszystkim chodzi? Pozdrawiam

[arturcisz]

Co jest nie jasne?
Rok temu było tak samo.

- - - Połączono posty - - -

Podaj mi adres tego iSpota w Stanach, z chęcią obejrzę.

[qura12]

Obstawiam, że to było na Official Apple Store - Buy iPad mini, iPad, iPhone 5, MacBook Pro with Retina display, Mac mini, and more. - Apple Store (U.S.)

[zakino]

Jeżeli dobrze zinterpretowałem Twój wpis to mi humor poprawiłeś

[Divianes]

No byłem w jednym z iSpotów w Waszyngtonie i zostałem poproszony o podanie danych to transakcji, no i temu gościowi wyszła cena jak w Polsce czyli ponad 1000zł drożej. Nie wiem dlaczego pytali o to skoro i tak są zapakowane te komputery i nie ma to nic do rzeczy. Wyświetliło mu się na ekranie tyle i o tyle poprosił.

[ftpd]

iSpot, w Stanach? Aha. Weź może najpierw zrozum, co piszesz i o czym, zanim zaczniesz to robić.

[Divianes]

Ale się czepiacie... Normalny szary zwykły sklep przy ulicy z wielkim białym obgryzionym jabłkiem nad wejściem. Widzę logo to wchodzę, nie interesuje mnie jaką mają oficjalną nazwę tych punktów. Można się było domyślić...

[pavi7600]

Ale się czepiacie... Normalny szary zwykły sklep przy ulicy z wielkim białym obgryzionym jabłkiem nad wejściem. Widzę logo to wchodzę, nie interesuje mnie jaką mają oficjalną nazwę tych punktów. Można się było domyślić...

O ile dobrze zrozumiałem - fizycznie wszedłeś do tego sklepu i chciałeś kupić laptopa. Więc dlaczego nie poszedłeś do kasy i nie zapłaciłeś ceny z karteczki? Tylko zamawiałeś przez internet - jak rozumiem już w sklepie. Kurcze trochę tam mieszkałem i różne rzeczy widziałem tam, ale żeby w sklepie w USA wyskoczyła mi cena do zapłaty w złotówkach to tego jeszcze nie przerabiałem. Coś tu jest lekko namotane, albo ja czegoś tu nie doczytałem. Pozdrawiam.

[Divianes]

Nie kupowałem przez internet u nich. Pracownik przy pokazywaniu mi tego komputera jak już się na niego zdecydowałem to zaczął wpisywać to do ich strony internetowej nie wiem czemu. Spróbuję w innym punkcie tym razem, bez zbędnego gadania z nimi. Dzięki za informacje.

[MacLife]

Co ty gadasz? Nie widziałem iSpot'a w Stanach (albo jestem ślepy, jedynie we Francji widziałem), nie mogą cię przekierować do PL, ponieważ kupujesz w sklepie stacjonarnym, nikogo nie interesuje to, czy jesteś z Polski, z Chin itd... W Polsce jak widzę w sklepie jakiegoś Anglika, głównie w moim sklepie, może kupować, nie kieruję go do sklepu w Anglii, bo to nie ma sensu...

[maibatsu]

(...) i pokazuje cenę ponad 5 tysięcy (...) Wyświetliło mu się na ekranie tyle i o tyle poprosił.

W sklepie w US zostałeś poproszony o zapłatę w złotówkach ?

[arturcisz]

W sklepie w US zostałeś poproszony o zapłatę w złotówkach ?

Rostowski wszędzie swoje łapska wystawia

[zakino]

Rostowski wszędzie swoje łapska wystawia

HAHA

[McTom]

Ja nadal nie wiem co, gdzie, za ile i w jakiej walucie...

[wojtkow]

Toya ma już swoją sieć w USA (staticline-xx-183-13-154.toya.net.pl )? Bo z tego co widziałem to najdalej na zachód to sięgają do Pabianic. Na przyszłość kolego Divianes, zanim zrobisz z siebie idiotę to pomyśl co piszesz.

[MacLife]

W stanach niedługo będzie się płaciło w Yang'ach...