[wojan474]

Ostatnio przesiadłem się z Windowsa na Linuxa, a konkretniej na Ubuntu (więc i poradnik będzie napisany pod ubuntu) i naprawdę sporo napociłem się próbując jakoś poradzić sobie z synchronizacją urządzeń Apple na nowym systemie. Szukałem informacji w necie i dopiero po kilku godzinach natrafiłem na zagranicznej stronie na kilka przydatnych informacji, więc aby zaoszczędzić czas wszystkim, którzy mają ten sam problem co ja postanowiłem napisać jak do tego doszedłem. Postaram się przedstawić to w jak najprostszy sposób i wszystko będzie zrozumiałe.

Otóż jak wszyscy wiemy iTunes nie jest udostępniony przez Apple na Linuxowe systemy. Sprawdzając Wine (PlayOnLinux) znalazłem iTunes 10, jednak po zainstalowaniu jest komunikat, który informuje nas, że zainstalowany przez nas iTunes nie wspiera synchronizacji USB. Usiłowałem przez Wine zainstalować nowszą wersję iTunes, jednak po włączeniu już zainstalowanego programu nic nie działało. Próbowałem także przez podstawowe aplikacje take jak Rhytmbox ale i tutaj nic z tego. Ostatnią deską ratunku było zainstalowanie wirtualnej maszyny i postawienie na niej którejś wersji Windows. Wybrałem Windows 7, postawiony na wirtualnej maszynie VirtualBox'a.

Teraz po kolei:
I. Pobieramy VirtualBox
Wszystkie poniższe instrukcję są w języku angielskim na stronie - [URL="https://www.virtualbox.org/wiki/Linux_Downloads"]VirtaulBox downloads[/URL]

1. Otwieramy Terminal i wpisujemy sudo gedit /etc/apt/sources.list, podajemy swoje hasło (to samo, którego używamy do logowania) a następnie na końcu doklejamy listę repozytoriów VirtualBox'a:

deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] precise contrib
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] oneiric contrib
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] natty contrib
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] maverick contrib non-free
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] lucid contrib non-free
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] karmic contrib non-free
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] hardy contrib non-free
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] wheezy contrib
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] squeeze contrib non-free
deb [url=http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian]Index of /virtualbox/debian/[/url] lenny contrib non-free

Zapisujemy i wyłączamy plik.

2. W Terminalu wpisujemy

wget -q http://download.virtualbox.org/virtualbox/debian/oracle_vbox.asc -O- | sudo apt-key add -

3. Instalujemy VirtualBox a także dkms:
sudo apt-get update
sudo apt-get install virtualbox-4.2
sudo apt-get install dkms

II. Konfiguracja VirtualBox
1. Pobieramy [URL="http://download.virtualbox.org/virtualbox/4.2.10/Oracle_VM_VirtualBox_Extension_Pack-4.2.10-84104.vbox-extpack"]VirtualBox Extension Pack 4.2[/URL]
2. Włączamy VirtualBox
3. Przechodzimy do File -> Preferences (Ctrl + G) -> Extensions i po kliknięciu Add package (zaraz obok Version) podajemy ścieżkę do wcześniej pobranego VirtualBox Extension Pack a następnie instalujemy go.

III. Instalacja systemu Windows
1. Włączamy VirtualBox, klikamy New i postępujemy zgodnie z instrukcjami. Nie będę rozpisywał się nad instalacją systemu bo w internecie jest pełno poradników na ten temat.
2. Włączamy wirtualnego Windowsa, klikamy Devices a następnie Install Guest Additions (Host+D), czekamy aż dodatek pobierze się i postępujemy zgodnie z instrukcjami.
3. Teraz, żebyśmy mogli przekazać podłączone urządzenie do wirtualnej maszyny musimy w ustawieniach naszego wirtualnego systemu, w dziale USB dodać iUrządzenie. Prawdopodobnie po kliknięcie małego zielonego plusika nie wyświetlą się żadne urządzenia, więc musimy odnaleźć (już w naszym własnym systemie) Użytkownicy i Grupy (albo Ustawienia użytkowników), klikamy Zarządzenie grupami, odnajdujemy "vboxusers", kliakmy na Właściwości i zaznaczamy ptaszka przy nazwie naszego konta. Teraz z powodzeniem możemy dodać nasze urządzenie a następnie w ustawieniach maszyny zaznaczyć Enable USB 2.0.

IV. Kończenie
1. Odpalamy nasz system Windows i instalujemy iTunes
2. W sekcji Devices przechodzimy do USB i zaznaczmy podłączone wcześniej do komputera iUrządzenie.
3. System powinien wykryć sterowniki do urządzenia Apple i zainstalować je (wymagane połączenie z internetem).
4. Włączamy iTunes, który bez problemu wykrywa podłączone urządzenie i pozwala nam na synchronizacje.

Opcjonalnie
Aby łatwiej przenosić pliki w ustawieniach naszej wirtualnej maszyny przechodzimy do Shared Folders i dodajemy foldery, do których chcemy mieć dostęp. Przy dodawaniu warto zaznaczyć Auto mount.

W skrócie (dla obeznanych)
Żeby można było przekazywać urządzenia USB wymagane jest Guest Additions a także dodanie swojego konta do vboxusers, natomiast aby system mógł zainstalować sterowniki do iUrządzeń wymagane jest zaznaczenie Enable USB 2.0 a do tego potrzeba VirtualBox Extension Pack.


Dojście do tego zajęło mi wiele czasu a szukając pomocy natrafiłem na wiele tematów jak to zrobić i dlatego postanowiłem to wszystko napisać.

[bialy_ikar]

Na stronie jest wyraźnie napisane:

Add one of the following lines according to your distribution to your /etc/apt/sources.list:

. Dla wyjaśnienia, trzeba dodać repozytorium (wpis) dla swojej dystrybucji, a nie wszystkie. Poza tym, można pobrać plik *.deb, który najprawdopodobniej doda odpowiednie repo po instalacji. Poza tym, dobrze jest tłumaczyć, po co instalowane są kolejne rzeczy (np. dkms).
Instalacja Windows7 tylko po to, aby odpalić iTunes nie jest najlepszym pomysłem ze względu na wielkość Siódemki po instalacji. Xp raczej starczy, chyba, że nowe iTunes ma jakieś problemy z tym systemem.
Z tego co kojarzę, to VB nie może też być w wersji OSE.

[dawidnor]

Ogolnie rzecz biorac, nie ma sensu instalowac Win7 dla iTunes. Kilka malych bledow w tekscie (ktore rowniez nadmienil kolega bialy ikar), ale poza tym, dobry poradnik;)

[virgin71]

Poradnik dla bardzo niekumatych. Jest to poradnik iTunes na Windows raczej. Co innego jakby odpalić itunes przez wine.

[robgrab]

Dla mnie to też bez sensu, nie ma to nic wspólnego z itunes na linuxie. Rzeczywiści mi odkrycie, zainstalować windows i normalnie itunes. Tak samo możesz sobie virtualny macos zrobić. Chyba nie po to się ktoś na linuxa przesiada, aby zaraz instalować na nim virtualną maszynę z windows.

[bialy_ikar]

Swoją drogą, jak Wine obsługuje komunikacje przez USB? Działa to? Z tego co jeszcze kojarzę, to nie tyle problemem jest instalacja i uruchomienie pod Wine iTunes, tylko instalacja, uruchomienie i działanie jego dodatkowych usług. To te pierdółki są potrzebne do synchronizacji z iOS

[dawidnor]

Pelnego Supportu ze strony Wine nie ma. Kiedys mialem problem z kamerka internetowa (co sie czlowiek nie nameczyl). Ze strony iTunes, nie ma pelnego supportu pod Linuksem wiec zapewne wiele uslug nie bedzie dostepnych. Nawet jesli uda sie zainstalowac, to Wine zasypie nas bledami etc. iTunes to natywna aplikacja dla Win i Mac OS X. Tak przy okazji- Czy Rythmbox przypadkiem nie daje nam mozliwosci import/export zdjec i muzyki i iPhone?

[bialy_ikar]

Tak przy okazji- Czy Rythmbox przypadkiem nie daje nam możliwości import/export zdjec i muzyki i iPhone?

Dawał jeszcze z iOS4.x (jeśli się nie mylę), i tylko muzyki. W miarę to działało, nawet na forum jest post w którym to opisałem. iOS 5 i 6 nie jest już wspierany. Rhythmbox wykrywa urządzenia, montowane są w systemie, ale nie działa synchronizacja muzyki. Ja poradziłem sobie z tym kupując z Cydii PwnTunes. Za jakiś czas może napisze sobie skrypt, który po podłączeniu telefonu do komputera, będzie synchronizował katalogi (przy użyciu CuttleFish) komputer > telefon. Szkoda tylko, że Rhythmbox nie ma żadnej wtyczki, kŧóra synchronizowała by pleylistę z jakimś katalogiem. Nie trzeba by ręcznie niczego wgrywać. Na stronie libimobiledevice - Teaching Penguins to talk to fruits jest opisane (na samym dole), co, jak i w jakiej wersji jest obsługiwane. Pomimo tego, że biblioteka obsługuje iOS6.x w większości, to nie jest to chyba implementowane do żadnych programów i przez to bezużyteczne dla większości ludzi (w tym dla mnie).

Samo "Filesystem Access", na stronie podane jest, że ma pełne wsparcie dla iOS6.1.3, a w praktyce działa to troszkę kulawie. Czasami muszę 2 razy podłączyć telefon do komputera, aby go wykryło, a sama obsługa biblioteki programów (która w zasadzie jest wykonana lepiej od tej Applowej, bo dostęp do biblioteki programów mam bezpośrednio w nautilusie, aż chce się tego używać ), zazwyczaj nie wykrywa wszystkich programów (trzeba włączyć wyświetlanie ukrytych plików), to jeszcze z niewiadomych powodów nie daje dostępu do wszystkich programów (trzeba telefon montować po kilka razy).

[dawidnor]

Kiedys natrafilem na artykul o gtkpod. W miare to dzialalo z tym iz paczka byla przeznaczona dla iPod'ow. Dziwi mnie fakt ze Apple do tej pory, nie oferuje wsparcia dla Unixow i jej podobnych, skoro OS X zostal oparty o jadro XNU. Bylbym szczesliwszy, wiedzac iz nie musze szukac alternatywy ktorej z reszta, i tak nie ma. Troche popaprana polityka. Linuks linuksem, co dopiero mowic o BSD;(

[Roberto]

Nie za bardzo rozumiem jak to, że to jest UNIX czy BSD miałoby ułatwić przeportowanie iTunes?

[bialy_ikar]

Mają taką politykę i już, nie ma co nad tym płakać. Osoby kŧórym to się nie podoba, zawsze mają inny wybór, niż narzekanie jakie to Apple jest złe. Oczywiście, miło by było gdyby Apple przeportowało iTunes na Linuksa, ale to jest raczej uwarunkowane jego popularnością na rynku desktopów. GTKPod był i jest, ale to jest sam program. Nic się nim nie zdziała, skoro sterownik nie będzie wspierać najnowszego iOS. Niestety powyżej iOS 4.3.5 wsparcia dla synchronizacji muzyki już nie ma.

[dawidnor]

Popularność Ubuntu, Debiana, Fedora itd. mogłaby wpłynąć pozytywnie na wybór "drugiego" systemu, jeśli Apple przeportowalo by iTunes. O BSD napisałem przy okazji, bo sam jestem uzytkownikiem FreeBSD i nie obrazilbym sie, gdybym mial mozliwosc dostepu do iTunes z poziomu BSD;)

[Łukasz Ignacyk]

Tylko nie wiem po co Linuksiarzom dostęp do iTunes skoro nienawidzą Apple, MS i innych korporacji.

[bialy_ikar]

A kto powiedział, że nienawidzą? Nie oceniaj wszystkich jedną miarą.

[dawidnor]

Na co dzień używam FreeBSD, FreeNAS, Windows, Mac OS X i Red Hat, a swoja naukę zaczynałem na Debianie (piękne i pamiętne czasy). Większość moich znajomych oraz kolegów z pracy również używa podobnych systemów, i szczerze powiedziawszy, nikt nie odczuwa nienawiści do Apple (ba, prawie każdy ma iPhone i MB). Chodzi o to, iż w zaciszu domowych kątów, używam BSD i LX, a mój "stary" MB często jest nieczynny (czyt. nieużywany). Dlatego napisałem iż byłbym wielce uradowany gdyby Apple choć na LX przeportował iTunes. I żyje sie lepiej;) Ludzie nienawidzą innych systemów dlatego ze ich nie rozumieją

[Łukasz Ignacyk]

Ale to trochę brak konsekwencji bo teoretycznie powinieneś używać Ubuntu Touch z Ubuntu One, a nie iOS z iTunes.

[dawidnor]

Dlaczego? Teoretycznie jeśli ktoś, na co dzień, używa Windows na Desktopie, powinien używać Windows z WP a nie iOS z iTunes;)

[Łukasz Ignacyk]

Bo jak ktoś jest fanem wolnego i otwartego oprogramowania to nie wiem po co mu zamknięte i komercyjne rozwiązania Apple. No chyba że te pierwsze nie są takie wspaniałe jak to wszystkim wkoło opowiada.

[dawidnor]

Czy gdzies napisalem ze uzywam owego systemu godzinami? Niektorzy maja o tyle szczescie, iz dostaja takowy sprzet z firmy, wiec dlaczego nie skorzystac? Jak juz pisalem, na co dzien korzystam z systemow BSD i Linux ale rowniez lubie zajrzec do mojego Mac'a;)

[bialy_ikar]

Bo jak ktoś jest fanem wolnego i otwartego oprogramowania to nie wiem po co mu zamknięte i komercyjne rozwiązania Apple.

Nie myl fana z fanatykiem. To, że ktoś jest fanem, nie oznacza, że nie chce / nie może korzystać z innych rozwiązań. Poza tym, nie każde wolne rozwiązanie jest na tyle dobre, aby nie szukać alternatywy.

No chyba że te pierwsze nie są takie wspaniałe jak to wszystkim wkoło opowiada.

Ale kto, co opowiada? Bo jak już wcześniej napisałem, nie wszystkie "pierwsze" są tak wspaniałe. Ale to się tyczy również systemów alternatywnych. Proszę Cię Łukasz, nie zamykajmy się w ramach "kościoła" Linuksa.

Dodam tylko, że dyskusja zeszła już z tematu