[DAVVID]

Witam. Właśnie chciałem przymierzyć się do kupna pierwszego imac'a i mam związane z tym pytanie. Czy nowy mac 21,5 i5 w podstawowej konfiguracji poradzi sobie z w miarę płynną pracą z programami do grafiki 3d, np. blender, 3ds max czy cad ? Liczę na opinię posiadaczy właśnie takich modeli którzy zajmują się grafiką i mają pewne doświadczenie. Mój budżet to ok 6000 zł. Wiem, że za taka kasę można złożyć przyzwoitego pc, ale nienawidzę awaryjności windows-ów. Pozdrawiam i proszę o opinie

[virgin71]

Mam mini i blender działa wyśmienicie. 3ds max nie wiem. AutoCAD również płynnie, ale w ACAD robię mało 3D.

[BraveXL]

Nie lepiej Ci będzie kupić mini z i5/i7, dołożyć RAMu i kupić monitor IPS 24"? Wierz mi, że 21,5" to bardzo mało i szybko zacznie Ci przeszkadzać. Jak chcesz koniecznie iMaca to 24". Pozdrawiam

[DAVVID]

Dziękuje, ale chodziło mi bardziej o rady konkretnie związane z 21,5 calówką i jej możliwościami co do tworzenia garfii 3d na nim, bo na youtube ani w ogóle nigdzie nie ma żadnych testów w tej dziedzinie. Co do ostatniej wypowiedzi nie rozumiem jednego czy chodzi o to, że 21 cali to za mało ? czy o to, że imac nie wyrabia z parametrami do grafiki 3d ? Pozdrawiam

[BraveXL]

21" to dość mały monitor i ja osobiście nie wyobrażam sobie komfortowo na nim pracować. Gdybym kupował iMaca to przynajmniej 24".
Za ok 3500zł dostaniesz mini z i7. Do tego rozbudujesz RAM do 16GB, dorzucisz dysk SSD i masz bardzo szybką maszynkę.

Mini jest tańszy, ma sporo wydajniejszy procesor, a w aplikacje, które wymieniłes będą operować na CPU. Do tego za resztę kasy możesz kupić całkiem niezły monitor 24 lub 27 cali.

Myślę, że to Cię powinno przekonać:
iMac 21,5" 2012 – test | fabryka pikseli
Mac mini 2012 vs. 2011 | fabryka pikseli
Mac mini 2012 vs. 2011 – podejście drugie | fabryka pikseli

Pozdrawiam

[iKubik]

Grafiką/filmami zajmuję się od jakichś 4 lat, ostatnio głównie 3D i właśnie na Blenderze. Miałbym prośbę do autora tematu, żeby opisał co konkretnie planuje robić, bo jeśli tylko modelować to Mak mini w mocniejszej konfiguracji wystarczy do pracy, ale jeżeli cokolwiek więcej to jest to bezsensowny zakup. Blender coraz mocniej wspiera pracę na GPU (np. rewelacyjny silnik renderujący Cycles), a "miniak" po prostu nie ma karty graficznej, no nie oszukujmy się. Tutaj iMac 21,5" będzie lepszy, chodź też będzie mocno ograniczał kreatywną pracę. Jedynymi sensownymi komputerami do pracy z grafiką 3D od Apple są iMac 27" oraz Mac Pro. Moja propozycja jest taka: dozbieraj do iMaka 27", jeżeli zarabiasz coś na swojej pracy to Ci się zwróci. 21,5" to jest mały ekran, takie absolutne minimum, a konfiguracja też "nie powala". Na Maku mini możesz zmontować prosty film, albo poobrabiać zdjęcia, ale nie jest to stacja robocz. Na zintegrowanej karcie nie da się pracować w 3D. Lubię Maki, ale dlaczego nie chcesz PC? Dużo lepsza konfiguracja+Windows 7/8 i na prawdę będzie Ci się wygodnie pracować. Jeżeli dalej chcesz maka to tak jak pisałem: dozbieraj do iMaka 27". EDIT: Trend w grafice jest taki, że przechodzi się na pracę na GPU, więc Mac mini to najgorszy pomysł, a podstawowy iMac 21,5" z GT640M też nie jest rewelacyjny. W grafice liczy się też ilość pamięci na karcie: im więcej tym więcej zrobisz, bo jak RAMu na karcie nie starczy to po prostu projekt się nie wyrenderuje na GPU i przejdzie na CPU, a rendering na procesorze jest znacznie wolniejszy.

[michobo]

Kolega dobrze radzi. Sam własnie kupiłem laptopa HP Envy na i7, GF650M (2GB DDR5), 1TB, Ramu miał dziadowsko mało ale za 2 stówki rozbudowałem do 12 GB. Potwór ! Do tego dokupiłem maca mini (najprostszego) z osprzętem (trackpad, klawiatura, superdrive). Wszystko razem 7.5 tys zł. Mam DWIE platformy. Zrobię na tym dosłownie wszystko. No i za całkiem rozsądne pieniadze.

[DAVVID]

Jestem początkującym architektem i komputer potrzebny jest mi do wykonywania projektów budowli oraz ich wizualizacji. Nie są to jakieś wymagające sceny więc myślę, że iMac 21,5 byłby odpowiedni na początek. Potrzebna mi jest niezawodność i w miarę dobre "osiągi". Co do windows-a mam chyba jakieś uczulenie na niego. I wizja przeprowadzania formatu dysku raz na miesiąc dla utrzymania komfortu pracy przeraża mnie.

[Krecik1]

wizja przeprowadzania formatu dysku raz na miesiąc dla utrzymania komfortu pracy przeraża mnie

To nawet mac'a zajeździsz, albo będziesz miał taki syf na kompie, że głowa mała. Używam również Windowsa (nawet kilku wersji) i powiem Ci, że w wielu aspektach (np. administracja sieciami- jest niezawodny, ba! nawet lepszy od "super" mac'a- którego skądinąd bardzo cenię), ale to jest jabłko, nie? Piękne ma logo i taki ładny, piękniutki- szkoda tylko, że tyle kosztuje, a potem problem z plamami i innymi bzdetami.. Za taką kasę. Cóż- może jak lubisz wydawać kasę w błoto- to po prostu ją spal? Albo przeznacz na wyższy cel- daj na PAH (nie śmieje się teraz z PAHu).

Pozdrawiam

[michobo]

Nie wiem skąd te chore nastawienie ANTY do windowsa Na kompie na którym siedzę niemal 15 godzin DZIENNIE mam poczciwą Vistę. Jest to SONY VAIO, model sprzed 4 lat Ani razu nie robiłem reinstalki systemu mimo że softu mam na nim od groma. Od edytorów video, progrmy graficzne aż po kombajny do produkcji muzy pokroju Cubase..... Jedyne co mogę temu kompowi zarzucić to fakt że już trochę niewyrabia wydajnością ale to zrozumiałe skoro siedzi w nim leciwy C2D T6400... Poza tym nic się nie dzieje - jak na złość

[Iro]

Ja bym iMaka nikomu nie polecał, chyba że potrzebuje ładnego, ekskluzywnego lustra. Do 3D najlepiej kupić coś z wymienną kartą graficzną, żeby można było mieć turbodoładowanie poprzez CUDA czy Open CL. Matryca w wersji 21,5" też nie jest najwyższych lotów, a dysk 5400rpm do pracy, to porażka. Ostatnio testowałem łączenie kilku grafik w Blenderze i powiem szczerze, że głupotą było by pozbawiać się takiej możliwości.