[avatarapl]

Witam.

Sprzęt: Macbook Pro 13,3" 2011
System: MAC OS 10.8.2

Dziś z samego rana włączyłem komputer i zacząłem pracować w sieci. Wszystko działało sprawnie tak samo jak poprzedniego wieczora i zazwyczaj. Po krótkiej ok 45 minutowej pracy na chwilę odłożyłem laptopa po czym do niego powróciłem i po pewnym czasie może 10 minut straciłem połączenie z Wi-fi. Wyglądało to tak jakby zawiesił się router. W tym samym czasie z iPada słuchałem radia internetowego. Wszystko sprawdziłem i okazało się, że tylko na macbooku sieć wi-fi nie działa.

Po ponownym uruchomieniu laptopa sytuacja poprawiła się na kilka chwil, system zalogował się do sieci wi-fi jednak po chwili ponownie zwiesił połączenie jednak tym razem już w Preferencjach systemowych - Sieć informował, że połączenie wi-fi jest wyłączone (nie można go włączyć). Ikonka wi-fi w trayu informuje dobitnie "Wi-Fi: brak karty sieciowej".

Wszystko w miarę dokładnie sprawdziłem i wygląda na to, że winne jest i tu właśnie co?

Już wyjaśniam jakie próby podjąłem w celu diagnostyczno - naprawczym.

1. Restart NVRAM / PRAM
2. Restart SMC
3. Połączenie tych metod 1 i 2 (nawet przez 2 minuty działało)
4. Włączenie trybu awaryjnego i sprawdzenie jak z pod niego widzi Wi-Fi (też nie widzi karty)
5. Włożenie i booting płyty instalacyjnej, tryb nie wykrywa sieci wi-fi, także ręcznie nie może się z nimi połączyc.
i kilka innych pomniejszych, które znalazłem w google.

Siec ethernet po kablu działa bez najmniejszego problemu, bluetooth także jak i inne komponenty,

Od strony sprzętowej nie licząc macbooka wszystko jest sprawne.

Jestem ciekaw czy miał ktoś już taki kłopot i jak sobie z nim poradził.

Jedyne co przychodzi mi do głowy: Mac Fail. MacBook Pro Airport card problem. WIFI Fail - YouTube jednak dopiero wieczorem będę miał możliwość rozebrania macbooka.

[quba102]

Ja tak miałem, diagnoza: uszkodzona płyta główna, na allegro 1200 w serwisie 1950zł o ile stara nie była naprawiana i zostanie w serwisie.

[avatarapl]

To mnie kolego teraz załamałeś. Dopiero w czwartek będę mógł rozkręcić laptopa i sprawdzić metodę z linka, ale mam wielką nadzieję, że to jednak nie płyta główna. W sumie wydaje mi się, że płyta główna jest mało prawdopodobna, na płycie nie ma przecież modułu wi-fi.

[arvika]

Ja tak miałem, diagnoza: uszkodzona płyta główna, na allegro 1200 w serwisie 1950zł o ile stara nie była naprawiana i zostanie w serwisie.

Ale po co wymieniać całą płytę? Nie lepiej i taniej naprawić? Kupując używaną kupujesz kota w worku i zwykle z gwarancją tzw. rozruchową, czyli żadną.

[quba102]

No niby można naprawić ale jak padnie później coś innego- poważniejszego albo serwisowi coś się nie uda to potem nie kupisz nowej płyty za 1900, (w tym modelu powiedzmy ze jeszcze jest jakiś marginalny sens takiego zakupu) bo jeśli stwierdzą zewnętrzną ingerencję w płytę to za nową już chcą 4000zł. Taniej na własną rękę kupić na allegro drugi moduł wifi i kabelki (chodzą po 50zł), podpiąć i sprawdzić czy tylko sama karta nie padła (o ile soft jest wykluczony na 100%), dopiero potem myśleć nad płytą. Jak naprawiać to grunt żeby trafić w dobre miejsce, gdzie mają o tym pojęcie i dobry sprzęt.

[tmkszlc]

Cześć,

Też miałem i mam ten problem sam problem: http://myapple.pl/ko...pro-2010-a.html

WiFi u mnie nie działa od czasu ostatniego wpisu i niebawem w końcu kupię jakieś WiFi pod USB na taki mały wtyk pod USB jak to co maja myszki niektóre. Cóż, płyty żadnej wymieniał nie będę bo mi się to nie opłaca. Przeboleje.

[macsupport]

No niby można naprawić ale jak padnie później coś innego- poważniejszego albo serwisowi coś się nie uda to potem nie kupisz nowej płyty za 1900

Poważny serwis jeśli podejmuje się naprawy to daje na nią gwarancję.

Odnośnie problemu z WiFi to w MacBook Pro 13" jest oddzielny moduł Airport i to prawdopodobnie on jest uszkodzony lub taśma, która łączy ten moduł z płytą główną.

[quba102]

Z wymianą samej taśmy jest problem, jest połączona z taśmą od Bluetootha, która wchodzi pod ekran. Nie sprawdzałem czy da się rozdzielić ale z pewnością 50zł na podmiankę karty wifi nie jest wielkim kłopotem. Niby serwisy dają gwarancję ale jak padnie płyta na amen to sądzisz że ktoś ją wymieni na nową? Znając nasze realia "coś wymyślą" żeby tylko tego nie robić.

[avatarapl]

Cześć. Tak jak pisałem w czwartek dopiero mogłem rozebrać laptopa. Zgodnie z kilkoma instrukcjami jak to zrobić, otworzyłem rozłączyłem kilka kabli i taśm w tym tą od wi-fi. Wszystko szło świetnie jednak poległem w momencie próby zdjęcia plastiku przy ekranie i demontażu ekranu. Postanowiłem podłączyć taśmy na nowo i sprawdzić czy może ruszyło i o dziwo aktualnie wi-fi działa prawidłowo jednak nie jestem pewien na jak długo. Pytanie bardziej do specjalistów jaka jest szansa, że wtyczka od wi-fi lub inna zależna mogła być poluźniona? a może to jednak efekt odpięcia baterii od płyty i wyczyszczenie w ten sposób jakieś pamięci?

[macsupport]

Pytanie bardziej do specjalistów jaka jest szansa, że wtyczka od wi-fi lub inna zależna mogła być poluźniona?

Tak, choć ja bym bardziej stawiał na to, że taśma jest w jakoś uszkodzona i teraz działa ale w przyszłości może przestać. Generalnie używaj i obserwuj jak się będzie zachowywał.

[avatarapl]

Teraz największa zagadka. Mając zdjętą dolną obudowę wi-fi działa bez problemu, po założeniu dolnej części i obudowy od razu przestaje działać. Wg mnie może gdzieś być przepięcie przez stykającą się dolną część obudowy jednak nie jestem w stanie tego odnaleźć brak sprzętu i umiejętności. Ma ktoś pomysł co może powodować ten problem? P.S teraz to już czysta ciekawość bo pewnie skończy się na serwisie ale szukam jakiegoś w Poznaniu, który zrobi to w dwa - trzy dni bo komputera potrzebuje do pracy.

[avatarapl]

Cześć. Nadal walczę w tym temacie. Po wielu informacjach jakie wyczytałem w necie oraz po Waszych poradach na forum byłem przekonany, że może być to problem z jakimś zwarciem (po założeniu dolnej części obudowy przestawało działać). Kilka testów jednak wykazało, że przy poruszaniu laptopem bez założonego dołu problem nadal występuje. Kolejno zbadałem taśmę i jej podłączenie także nie dało pozytywnych rezultatów. Następnie po odnalezieniu w internecie kilku zdjęć z opisem do dokładnie za co odpowiada na płycie głównej odrzuciłem kilka innych tez. W momencie gdy już byłem przekonany o awarii taśmy lub modułu wi-fi przyszło mi do głowy, że skoro antena jest w podstawie ekranu to kable łączące ją z pozostała częścią muszą być narażone na przetarcie. Przy odchylaniu pokrywy ekranu w czasie gdy wifi działało następowało rozłączenie po przekroczeniu jakiś 90 stopni. Sprawdziłem i faktycznie kable poruszają się i to może być problem. Udało mi się znaleźć zdjęcia jak zdemontować ekran w celu dostania się do anteny. Aktualnie jeszcze tego nie zrobiłem, bo jednak wymaga to jak na pierwszy raz trochę wolnego czasu na zabawę. Tu pojawią się kolejne moje pytanie, kolega na forum sugerował awarię taśmy, a co jednak myślisz o mojej teorii przetarty kabel od otwierania pokrywy po ponad roku są to pewnie setki jak nie tysiące razy lub druga teoria o wypięciu kabla antenowego (takie rozwiązanie także wyczytałem na jakieś stronie).

[macsupport]

Jeśli tego nie rozkręcisz to się nie dowiesz. Demontaż klapy i zdjęcie czarnej obudowy WiFi jest dość łatwe. Moduł i anteny znajdują się w klapie pod tą czarną obudową. Musisz obejrzeć wszystko, być może jakieś uszkodzenie rzuci się w oczy, choć wątpię. Jeśli np. taśma jest pęknięta, to wystarczy, że jedna z jej żył nie będzie mieć przejścia i już nie będzie to działać.

[avatarapl]

Witam. Przepraszam, że odgrzebuje stary temat ale co jakiś czas otrzymuje wiadomość z pytaniem jak się to zakończyło. W moim przypadku wystąpił problem z taśmą łączącą płytę główną z modułem wi-fi. Do teraz nie mam pojęcia jak mogło do tego dojść jednak po wymianie taśmy na nową wszystko działa prawidłowo i bez problemów po dzień dzisiejszy a trochę czasu już minęło. Mam nadzieję, że pomoże to zainteresowanym, którzy mają podobny problem i odnajdują ten wątek.

[dawidm86]

Miałem podobną sytuację w MacBooku Pro Retina 13" (rocznik listopad 2012). Wybudzam rano macbooka z uśpienia i nie może połączyć się z żadną z sieci (żadnej nie widzi). Uruchamiam podobnie kompa i mam krzyżyk w tray'u z inforrmacją "Brak karty sieciowej". Myślałem że to uszkodzenie mechaniczne. Jednak okazało się że przy którymś z kolei uruchomieniu zawiesił się, zrobiłem hard reset i po ponownym odpaleniu system kartę już widział. Czyli jakieś uszkodzenie software'owe... ufff!

[macsupport]

Raczej uszkodzenie karty WiFi.

[Fifa2012]

Mam ten sam problem, internet przez wifi nie działa ale przez mobilny internet z modemu usb jest ok, tak samo przez kabel. Czy wie ktoś może  jeśli kupię adapter Wifi (np: link) będzie działać?

[solid_snake_]

Wszedłem tu z tymi samymi objawami i mnie kurka niezłe nastraszyliscie. Na szczęście zanim złapałem za śrubokręt chciałem odtworzyć system z time machine. Wchodzę do recovery mode a tam wifi działa sobie jakby nigdy nic - czyli błąd systemu. Uff