[Aquo]

Witam! Kupiłem folie iShell. Nakleiłem najpierw tył. Niewyobrażalne ilości bąbelków. Czy one zejdą? Bo usunąć ich nie mogę ani palcem, ani karta, ani niczym. Szkoda mi trochę pieniędzy, zdjąłem już folie na przód, i mam teraz tylko tył, i nienaklejony przód. iPhone w futerale, ale w końcu się zarysuje. Jak usunąć bąbelki? PS: odklejałem dwa razy. Czy odklejanie coś zmienia? Czy jako, że jest bezklejowa to bez różnicy? I czy można taką folie przetrzeć od strony do naklejania mokrą szmatką, żeby usunąć paprochy?

[maciekdzieciol]

Witam!Kupiłem folie iShell. Nakleiłem najpierw tył. Niewyobrażalne ilości bąbelków. Czy one zejdą? Bo usunąć ich nie mogę ani palcem, ani karta, ani niczym.

Jak się dostal brud to masz bąbelki.

PS: odklejałem dwa razy. Czy odklejanie coś zmienia? Czy jako, że jest bezklejowa to bez różnicy?

Myslisz, że w powietrzu nie ma latającego syfu? Że Ty go nie widzisz, to nie znaczy, że folia go nie 'widzi'.

I czy można taką folie przetrzeć od strony do naklejania mokrą szmatką, żeby usunąć paprochy?

Śmiało.

[Aquo]

Widziałem też filmiki, na których polecają zamoczenie delikatnie folii w wodzie, i wtedy naklejenie. Co o tym myślisz? Wybaczcie takie pytania, ale o ile mam jakieś tam pojęcie o programowej stronie iPhone'a, to techniczna jest mi obca.

[andmisz]

Naklejam tego typu folie w zaparowanej łazience z wodą tryskającą do wanny z prysznica (odkręconej kilka minut przed naklejaniem). Ten patent świetnie oczyszcza powietrze. Dopiero tym sposobem udało mi się przykleić idealnie folię do iPada (zero bąbelków).

[Aquo]

Nie wiem, czy fakt, że folia jest na tył i jest grubsza od tej na ekran może mieć coś z tymi bąblami wspólnego. Czy jeśli ją teraz zdejmę, to mogę na niej użyć tego sposobu? Czy przez szczeliny aparatu nie dostanie się woda?

[klik]

Ja polecam spróbować oczyścic przyklejoną już folię za pomocą taśmy klejącej. Mniej więcej robi się to tak: Removing a dust particle after installing a screen protector - YouTube. Żeby było łatwiej ja nawijałem taśmę klejącą na długopis. Po pierwszym przyklejeniu (w zaparowanej lazience) miałem zrywać folię z ipada bo wyglądała bardzo źle ale na szczęście tym sposobem usunąłem cały kurz.

[Aquo]

Niestety folia, nawet jak była nowa, a ekran był naprawdę perfekcyjnie czysty utworzyła bąble:( Spróbuje Twojego sposobu. Dziękuję, dam znać jutro co i jak:)

[klnt]

Ja rownież korzystam z metody usuwania drobinek brudu taśmą klejącą, chyba najprostsza, bo wystarczy najpierw dopasować folie, a pózniej można bawić sie w usuwanie brudów. Na iPhonie wystarczy być uważnym i zazwyczaj udaje się nałożyć folie dobrze, ale na iPadzie jest dużo trudniej i bez taśmy klejacej też miałbym kilka bąbli i drobinek kurzu pod folią.

[Aquo]

Niestety, mimo mokrego nakładania w zaparowanym pomieszczeniu bąble są. Mniej, ale nadal mnóstwo. Sądzę, że ma to coś wspólnego z fakturą folii - która ma więcej wspólnego z blaszką - i nie da się tego zniwelować. Może ktoś polecić folię na tył i na przód przy czym jest pewny, że ta na tył - na przód z resztą też - idealnie pasuje do iPhone'a 4S?

[klnt]

Niestety, mimo mokrego nakładania w zaparowanym pomieszczeniu bąble są. Mniej, ale nadal mnóstwo. Sądzę, że ma to coś wspólnego z fakturą folii - która ma więcej wspólnego z blaszką - i nie da się tego zniwelować. Może ktoś polecić folię na tył i na przód przy czym jest pewny, że ta na tył - na przód z resztą też - idealnie pasuje do iPhone'a 4S?

ja kupiłem najtańszą z Allegro i dopasowane są bardzo dobrze, zarówno przód jak i tył, ale jakość jest adekwatna do ceny - taka folia łapie rysy bardzo szybko. Dlatego kupiłem od razu kilka sztuk

[x X x]

Jak wyżej, nie ma sensu kupować nie wiadomo jak drogich folii. Jak miałem iPhone 4 kupiłem zwykły zestaw w pierwszym lepszym komisie na przód i tył, za 12 złotych. Naturalnie folii bezklejowych. Żadnych bąbli, przywiera praktycznie sama. Ale wytrzymałość tak jak wspomniał kolega, niestety na najwyższym poziomie (w wielu przypadkach) nie będzie - będzie się po prostu rysować od byle czego.

[Aquo]

No nic. Dziękuje bardzo, temat do zamknięcia.

[renqien]

OK.