Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

jak to jest z tym nagrywaniem płyt?


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 imrik

imrik
  • 3471 posts
  • SkądWrocław, Poland

Posted 12 December 2005 - 23:54

No właśnie jak to jest? Może mi to ktoś w końcu jednoznacznie wypersfaduje bo ja się już pogubiłem kompletnie. W jednym miejscu jest napisane jedno a w innym zupełnie coś innego. uporządkujmy to co wiem i czego jeszcze nie wiem i to czego się domyślam by było ładniej i zgrabniej ^.^ - Mac OSX zapisuje płyty w formcie HFS+ jako swym podstawowym. - Format ten jest niewidzialny tylko dla windowsów. Osobne sesje są widoczne jako osobne partycje. - Mac potrafi nagrywać też płyty ISO 9550 ale tylko jednosesyjne. - Potrafi też nagrywać płyty hybrydowe zawierające znaczniki HFS+ ale zapisywane w ISO9550 w rezultacie na macu są widoczne wszystkie parycje ale na windowsie widoczna jest jedynie pierwsza. prawda to czy fałsz? Jak to jest w końcu == * CD Można nagrywać jednosesyjne płyty CD przy pomocy burn folder. Zapisywane są w formacie HFS+ Nie da się nagrać w ten spoób wielu sesji. Można nagrywać wielosesyjne płyty przy pomocy Disk Utility w formacie HFS+ tylko dla mnie to jest jedna wielka magia > > Rozumiem, że skoro sesje HFS+ są widziane jaako partycje to trza jakoś partycjonować CD. Nie umiem T.T Da się też przy pomocy disk utility nagrać płyty ISO9550 lub hybrydowe tak by było sysko OK i na wińdzie i na maku? * CD RW Jak to się w ogóle kasuje pod OSX? > > format w disk utility? jakieś takie to jest dziwne. Czy nagrywanie wielu sesji wygląda tak samo jak w przypadku zwykłych CD? słyszałem, że inaczej == * ogólnie o CD - Jak się otwiera zamkniętą sesję zarówno CD jak i CDRW? - Jak się tworzy płyty wielosesyjne korzystając tylko z systemowych rozwiązań? - widziałem relacje, że wielosesyjne płyty nagrane na PC nie są calkowicie widoczne na maczku, ja tego problemu nie uświadczyłem. - czy na prawdę nie da się nagrywać płyt wielosesyjnych w formacie ISO9550 lub hybrydowym tak by wszystkie sesje były widoczne i na windowsach i na makach? - jak to jest z nagrywaniem ISO, bin ; cue i inszych formatów obrazów dysków przy użyciu systemu? * DVD Można nagrywać jednosesyjne płyty przy pomocy burn folder. Zapisane są w HFS+. Nie da rady wielosesyjnych. Nie można wcale nagrywać płyt wielosesyjnych. Czy na windowsach też nie można nagrywać wielosesyjnych płyt DVD? Zdawało mi się, że się da... * DVD RW Jak to się w ogóle kasuje? XD * ogólnie o DVD serio nie da się nagrywać wielosesyjnych płyt DVD? Nawet DVD RW? BEZ SENSU == to jakiś zły sen chyba jest.... To jak to jest z wielosesyjnymi płytami DVD nagranymi na PC z windą na pokładzie? Widzi to czy głupieje? A może wcale się nie da? XD Ja już kompletnie zgłupiałem do reszty w tym temacie.... T.T * TERAZ CO NIECO O SOFCIE DO NAGRYWANIA Najpierw Toast Titanium. Używałem 7demki. Nawet mi się podoba, tylko za *piiiiiiip* nie umiem nagrać w tym wielosesyjnego CD. Smocza felek, nagrywam w trybie track at once i kiedy z powrotem zapakuje CD do napędu i uruchomie Toasta to on nie widzi, że tam jest cokolwiek zapisane na ten dysk. Ba, to nawet ode mnie zależy co on sobie myśli ;) Ja bym mu mógł wmówić, że mam DVD DL zamiast CD i obliczałby potrzebne miejsce dla DVD DL. W ogóle to ten program to jakaś klapa. Miałem CD z zamkniętą sesją ale z wolnym ponad 300 MB przestrzenią. Na PC z Windą spokojnie otwieralem sesje, dogrywałem i zamykałem sesje a tutaj mimo iż w tabie jest opcja aby odblokować sesję to jest zawsze szara ta opcja. == BEZ SENSU. W dodatku Toast wmawiał mi usilnie, że mojej CD RW nie da się zapisać track at once i później czegoś dograć (choć i tak do końca tego nie rozpracowałem ==) i usilnie mnie przekonywał, że można tylko nagrać całą płytyę i już. == Nie wiem, może to te SD w PowerBookach są takie lewe? Ja już straciłem zaufanie do CAŁEJ swojej wiedzy jaką zdobyłem na przestrzeni 8 lat korzystania z kompów w ogóle przez to wszystko == Pomijam tutaj fakt, że Toast jest płatny i póki co wolałbym korzystać z darmowych lub systemowych rozwiązań, więc szybko podziękowałem za współpracę. Drugim softem jaki spróbowałem był FireStarter ale ten chyba tylko CD umie nagrywać. W dodatku okienko na które przeciąga się foldery, które chciałoby się nagrać jest tak małę, że pokazuje tylko skrawek nazwy == rozumiem, że ten program umie nagrać tylko jeden folder, tak? X D Po pobierznym przejżeniu możliwości podziękowałem za współpracę. Terz używam SimplyBurna i jestem najbardziej zadowolony. Swą formą przyomina mi Nero i K3B, obsługuje bezbłędnie standardowe obrazy płyt ISO i BIN, CUE oraz te makowe. Chyba raczej nie obsługuje obrazów Toasta, ale nie wiem ;) Nagrywa bezbłędnie płyty wielosesyjne w HFS+ i normalnie rozpoznaje czy RW czy nie RW. Jednak także on nie umie nagrać wielosesyjnego DVD > > Dziwne to takie. Również nie umie naagrywać poprawnie płyt w formacie ISO9550 i hybrydowych tak by było porządnie, ale chociarz HFS+ nagrywa bezbłędnie. Umie skasować nośnik RW. Przynajmniej jest darmowy i umiem go obsługiwać. Nie wiem, ale odnoszę wrażenie, że jeśli chodzi o nagrywanie płyt to mac OSX jest jakoś upośledzony > > Toast niby fajny ale on uparcie twierdzi, że nie da się nagrywać wielu sesji i koniec >< i w ogóle spytam się po raz setny chyba. na prawdę się nie da nagrywać DVD wielosesyjnych? XD Przeca to jest bez sensu kompletnie! Czy na prawdę nie ma softu na maca, kory porządnie nagrywa płyty wielosesyjne w formacie ISO lub ISO, joilet, HFS+ ? |Inaczej, tak by wszystkie sesje były widoczne na macu i na windowsie? XD Kurde balans no ja się pogubiłem w tym wszystkim == PS: sry za błędy, literówki i inne wpadki ale jest już po północy i nie mam siły teraz tego wszystkie aspellem przelatywać. Wybaczcie.

#2 Heidi

Heidi
  • 830 posts
  • SkądWarszawa

Posted 13 December 2005 - 00:10

Re: jak to jest z tym nagrywaniem płyt?

- Mac OSX zapisuje płyty w formcie HFS+ jako swym podstawowym.

W zasadzie tak - HFS+ to podstawowy format danych dla Mac OS.

- Format ten jest niewidzialny tylko dla windowsów. Osobne sesje są widoczne jako osobne partycje.

W zasadzie tak. Istnieją programy dla Windows, które pozwalają zobaczyć partycje HFS.

- Mac potrafi nagrywać też płyty ISO 9550 ale tylko jednosesyjne.

Tak, potrafi (nota bene ISO 9660), ale również wielosesyjne - wszystko zależy od oprogramowania. Na przykład Toast bez problemu wypala wielosesyjne płyty ISO.

- Potrafi też nagrywać płyty hybrydowe zawierające znaczniki HFS+ ale zapisywane w ISO9550 w rezultacie na macu są widoczne wszystkie parycje ale na windowsie widoczna jest jedynie pierwsza.

W zasadzie tak, ale są to tak zwane płyty hybrydowe, czyłi płyty posiadające dwie partycje z ewentualną częścią wspólną. Mac widzi swoją partycję, Windows widzi swoją partycję. Możliwe jest również nagranie płyty ISO z makowymi rozszerzeniami - wtedy Windows widzi te same pliki po swojemu, a Mac OS po swojemu.

Ogólnie Twoje pytanie to pytanie nie tyle o system, ale możliwości poszczególnych programów do nagrywania.

#3 imrik

imrik
  • 3471 posts
  • SkądWrocław, Poland

Posted 13 December 2005 - 00:21

być może, ale to jest coś co mnie kompletnie rozwaliło T.T No jedynej pomocy jakiej potrzebowałem to było zapytanie o pamięć RAM do PB G4 jeszcze na długo zanim go posiadłem, i później świeżo po zdobyciu to ostateczne utwierdzenie się w programach jakie miałem ściągnąć i zainstalować, gdyż tą więdzę zdobywałem na długo zanim maka posiadłem. No jeszcze tycia podpowiedź o użycie kabla crossowego a nie zwykłego przy wymianie plików i wsio. Radzę sobie absolutnie ze wszystkim już dalej tylko jakoś to całe nagrywanie płyt wielosesyjncyh PCtowych mi nie wychodzi nawet z użyciem genialnego toasta, którego ja po prostu nie umiem obsługiwać najwidoczniej > < Ja po prostu zwątpiłem w całą swoją wiedzę jaką posiadłem, bo autentycznie jak babcie w kapcie siedziałem na googlach kilka tygodni zanim się odważyłem tutaj spytać o to w końcu bo po prostu nie umiem sobie z tym poradzić : / PS: Racja ISO 9660 joilet (czyli chyba 255 znaków na ścieżkę dostępu i 22 na nazwę o ile dobrze pamiętam)

#4 Heidi

Heidi
  • 830 posts
  • SkądWarszawa

Posted 13 December 2005 - 00:37

Bo nagrywanie w Mac OS to niemal kwintesencja "mac life style" ;-) Po cholerę się bawić w sesje, skoro koszt nośnika to "orzeszki" (i to nawet nie cała paczka!), a przy okazji nie będzie problemu, że tu czy tam się nie otworzy. Dodatkowo systemowy Burn domyślnie wypala płyty hybrydowe (czyli czytelne dla Mac OS i Windows). Tak, mniej więcej, przebiegał tok myślowy twórców Mac OS i dlatego wygląda to tak, jak wygląda. A żeby nagrać wielosesyjną płytę ISO musisz: 1. włączyć w Toascie (Recorder Settings > Advanced) opcję "Write Session" 2. piewszą sesję nagrać jako ISO 9660 3. podczas nagrywania kolejnej sesji zaznaczyć w formacie "ISO 9660", kliknąć "Select..." i w wyświetlonym oknie kliknąć Session > Import Session. Pliki zostaną "dołączone" do starej sesji i wszystko będzie widoczne jako jedna partycja, zarówno na Maku jak i w Windows.

#5 imrik

imrik
  • 3471 posts
  • SkądWrocław, Poland

Posted 13 December 2005 - 17:39

no niby nośniki kosztują jak orzeszki ale ja używam płyt RW jako buckupów moich plików, na przykład programów i dokumentów(no dokumenty zapisuje raczej na zwykłych CDkach), które się mnożą w zaskaującym tępie. Trzymam na nich instalki, które co jakiś czas updejtuje dogrywając nowe lub zrzucając chwilowo na dysk i zgrywając cały pakiet upniętych instalek lub trzymam swoje dokumenty i co jakiś czas muszę tylko dograć nowe i co? mam co 4-5 dni kupować nowy nośnik? programiści z Appe w takim układzie nie przewidzieli paru spraw... dodatkowo często jest sytuacja, że na płycie powiedzmy 700MB nagram tylko 300MB i mam jeszcze 400 wolnego i co? mam se darować? Wolę mieć mniej pełnych nośników niż całą szafę zapełnioną nawet nie w połowie nagranymi płytami. Właśnie po taką cholerę Heidi są płyty wielosesyjne. Niemal niemożność z poziomu systemu zespawania wielosesyjnych płyt to dla mnie upośledzenie systemu, szczególnie że żaden darmowy program tego nie umożliwia a przynajmniej nie we wszystkich standardach. No przepraszam, ale jest jeszcze ten magiczny Disk utility, którego to kompletnie nie umiem rozgryźć. Może jakiś mały tutorial? Byłbym w siódmym niebie ;) Może w tych 10 rzeczach jakie makowiec wiedzieć powinien? Co do toasta, faktycznie działa. Szkoda, że niby taki genialny proram a trza mu manualnie powiedzieć że ma zaimportować sesje == Tutaj wszystko się rozbijało. Teraz będę w stanie przy jego pomocy zespawać wielosesyjne HFSy i ISOsy. Szkoda, że nie ma dla niego żadnej darmowej alternatywy. Sprawnie działającej dodam. Mimo wszystko na prawdę dziękuję, nawet sobie nie wyobrażasz jak ja bardzo tego potrzebowałem >< PS: Wielką niespodzianką dla mnie jest fakt, że systemowy burn nagrywa hybrydy, które są widoczne na obu systemach. Tutaj się postarali i mnie zaskoczyli ^^" Byłem niemal pewien, że w ten sposób nagrane płyty są widoczne tylko dla maków a tutaj taka miła niespodzianka : D

#6 Heidi

Heidi
  • 830 posts
  • SkądWarszawa

Posted 14 December 2005 - 19:24

No przepraszam, ale jest jeszcze ten magiczny Disk utility, którego to kompletnie nie umiem rozgryźć.

Ja używam Disk Utility tylko wtedy, kiedy nie mam pod ręką Toasta, ale potrzebuję nagrać wielosesyjną płytę dla Mac OS - niestety, tak przygotowane płyty nie są widoczne na Windows:
1. przygotowuję w Disk Utility obraz płyty o wymaganej wielkości
2. kopiuję na obraz pliki
3. wypalam obraz na dysk (Images > Burn) pamiętając o włączeniu opcji "Make appendable"
Każdy wypalony obraz widziany jest jako oddzielny wolumin.

#7 imrik

imrik
  • 3471 posts
  • SkądWrocław, Poland

Posted 15 December 2005 - 00:31

hum... czyli tutaj też w sumie nie było problemu, tylko ten make appendable mnie zmyliło == w NERO na kańciaka to się zowało bodajże leave track opened ;) Pomijając fakt, że tam albo się tworzyło płytę wielosesyjną albo się ją kontynuowało, dopiero gdy plików było już na tyle dużo, że już więcej się nie dało wcisnąć to samo zamykało sesję. Też fajne uważam ;) W rezultacie machnołem ręką na wszystkie softy firm trzecich i mam w nosie windowsy i ich wielosesyjne płyty, a konkretnie wielosesyjne płyty nagrywane na maku dla windowsa ;) Cieszę się, że wielosesje nagrywane na windzie są w całości widziane na maczku a już w kilku miejscach w sieci widziałem skargi, że nie jest to tak do końca... Korzytsam z systemowego burna i kasowania nośników w disk utility. No i jak będzie taka sytuacja, że na prawdę będę musiał wielosesyjnej to nagram w disk utilsie i szafa gra. PS: ale ja jestem ułomnyyy X D aż mi siebie jest żal. Senks za wszystko i mam nadzieję, że temat się jeszcze przyda innym skonfundowanym ;)




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users