
Skradziony Macbook Pro Retina 15,4" MC976
#1
Napisano 20 stycznia 2013 - 23:51
Komputer był nowy zafoliowany, kupiłem go, a zanim dotarł podjadałem się nowym iMackiem, chciałem go sprzedać i kupić iMaca teraz ani iMaca, ani Retiny, nawet na iPada 1 nie starczy ;/
A teraz konkrety:
Skradziony sprzęt to:
Macbook Pro Retina 15,4 - Model MC976B\A - i7 2,6GHz, 8GB RAM, 512GB SSD - był jeszcze w zafoliowanym pudełku
Numer seryjny: C02JL0M4DKQ2
Sprawa oczywiście zgłoszona na policję chwilę po zdarzeniu, jednak nie łudzę się nawet, że coś znajdą, nie dlatego, że w nich nie wierzę, bo spotkałem się z bardzo dobrym podejściem, ale z powodu, iż ta osoba nie była z pierwszej łapanki - ten numer miała opanowany do perfekcji.
Policja będzie robić co może, ale jeśli ktoś z was natknie się gdziekolwiek na ten komputer proszę o informacje. Zarówno jak będzie to podejrzana aukcja, ogłoszenie lub zobaczy gdzieś w lombardzie, jak i jeśli ktoś go nieświadomie kupi.
Będę bardzo wdzięczny za NIE pisanie mi jakie to jestem głupi, że dałem się tak zrobić - sam to z resztą wiem bardzo dobrze.
Kontakt do mnie: PW lub mail: stroner30(at)gmail.com lub tel: 535-zero-cztery-jeden-67O
#2
Napisano 21 stycznia 2013 - 00:36
#3
Napisano 21 stycznia 2013 - 02:20
#4
Napisano 21 stycznia 2013 - 08:15
#5
Napisano 21 stycznia 2013 - 08:38
#6
Napisano 21 stycznia 2013 - 08:47
#7
Napisano 21 stycznia 2013 - 08:53
#8
Napisano 21 stycznia 2013 - 08:58
#9
Napisano 21 stycznia 2013 - 09:12
#10
Napisano 21 stycznia 2013 - 09:21
#11
Napisano 21 stycznia 2013 - 09:26
#12
Napisano 21 stycznia 2013 - 09:36
Nie na moje dane. Z tego co wiem niektóre sklepy czasem wprowadzają datę sprzedaży w system. Nawet w iSpocie czasem zdarza się, że data jest wprowadzona, często nawet nie sprzedaży tylko wyjścia z ich głównego magazynu. Zazwyczaj tak nie jest, ale czasem zdarza się. W sumie to nie jest w tym momencie problemem, na pewno nie rejestrował go 'ten ktoś'. Co do kupna to wtedy właśnie był kupiony, ale zanim dotarł do mnie zza granicy minął miesiąc i po nowym roku dopiero został wystawiony, a 2 dni temu znalazł się ten cudowny klient ;]
Ok. To jednak jest dziwne - moim zdaniem skoro kupiłeś 21 listopada - ale dostałeś go miesiąć później to dla mnie normalne jest, że gwarancja powinna lecieć od dnie otrzymania a nie zakupu - bo tak to jesteś miesiąc do tyłu z gwarancją - no ale w Polsce widocznie tak to dziwnie wygląda- i jest to temat na inny wątek oczywiście.
Wracając do laptopa - oczywiscie już pozgłaszałeś gdzie tylko można, że ten laptop z tym nr seryjnym jest kradziony?
#13
Napisano 21 stycznia 2013 - 09:55
#14
Napisano 21 stycznia 2013 - 10:05
#15
Napisano 21 stycznia 2013 - 10:17
Skoro już ktoś zaczął ten OT to pozwolę sobie a jeden post; wyobraźmy sobie taką historię:
odbiorca z Polski kupuje MB w USA na cudzą kartę kredytową np. 20 listopada 2012 i wysyła go do znajomego. Komputer leży u tego kogoś w USA 2 miesiące i czeka na chwilę, kiedy znajdzie się osoba, która będzie miała miejsce w bagażu na komputer i zawiezie go do Polski. Komputer trafia wreszcie do odbiorcy 20 stycznia 2013. Odbiorcy zostaje 10 miesięcy gwarancji - początek gwarancji to data opłaty kartą za sprzęt.
Ciągu dalszego pisał nie będę, chociaż byłby on już mniej OT ale nie chcę dokuczać *pogrążonemu w żałobie* okradzionego.
Ale to o czym piszesz to sa dwie różne rzeczy. On kupił w sklepie autoryzowanym apple - tylko czekał na dostawę ze sklepu ponad miesiąc - więc co jakby dostawa przez sklep trwała 3 miesiące to gwarancji zostało tylko 9 miesięcy? Myślę, że jest to trochę chore i dziwne dla mnie.
Co do zakupu w USA to akurat sporo o tym wiem i wcale nie jest tak jak piszesz. Kupowałem w USA 6 listopada (przez znajomego) - przyszedł do Polski i został zarejestrowany 24 grudnia - od tego dnia leci gwarancja.
Wracając do tematu - to przede wszystkim zadzwoń na infolinię Apple i zgłoś go jako kradzionego.
#16
Napisano 21 stycznia 2013 - 10:35
#17
Napisano 21 stycznia 2013 - 17:09
#18
Napisano 21 stycznia 2013 - 17:19
#19
Napisano 21 stycznia 2013 - 17:26
Miałeś pieniądze w dłoni to po co mu je oddawałeś co sam chciał jeszcze raz przeliczyć? kompletny idiotyzm z twojej strony..
Siedzicie na kawce w kawiarni, on siedzi na przeciwko. Od razu na początku spotkania daje Ci kasę do przeliczenia. Sprawdzasz i wszystko ok. Ale jeszcze klamka nie zapadła, przecież to druga strona może mieć plan "wyjebki", może mieć tylko puste pudełko. Ty natomiast kasy nie chowasz - głupio Ci, z jego strony wszystko przecież ok. No to zaczynasz demonstracje. Kaska leży na stole, a złodziej ma aż nadto czasu na podmianę. Jeśli nie udało by mu sie podmienic - w co wątpię, twój towar przestałby mu sie podobać i nie było by dealu. Nasz kolega nie jest idiotą tylko jest uczciwy, a tobie gwarantuje ze tez dałbys sie porobic.
#20
Napisano 21 stycznia 2013 - 17:34
- - - Połączono posty - - -
Siedzicie na kawce w kawiarni, on siedzi na przeciwko. Od razu na początku spotkania daje Ci kasę do przeliczenia. Sprawdzasz i wszystko ok. Ale jeszcze klamka nie zapadła, przecież to druga strona może mieć plan "wyjebki", może mieć tylko puste pudełko. Ty natomiast kasy nie chowasz - głupio Ci, z jego strony wszystko przecież ok. No to zaczynasz demonstracje. Kaska leży na stole, a złodziej ma aż nadto czasu na podmianę. Jeśli nie udało by mu sie podmienic - w co wątpię, twój towar przestałby mu sie podobać i nie było by dealu. Nasz kolega nie jest idiotą tylko jest uczciwy, a tobie gwarantuje ze tez dałbys sie porobic.
Dokładnie tak jak mówisz, najpierw kasa na stół przeliczenie, potem ogladanie kompa..., do tego był dodatkowy szkopuł - w pliku było 100zł za dużo. Przeliczyłem i z racji tego, że jestem uczciwy zwróciłem na to uwagę i mu oddałem stówkę i liczenia zaczęło się od nowa... To zrobiło się zamieszanie i po sprawie. Można by teraz myśleć co by było gdybym kase schował od razu do kieszeni, nie wspomniał o tej stówce, albo oddał stówkę i resztę od razu zabrał do kieszeni... Pewnie tak jak mówisz zacząłby oglądać komputer i doczepiać się do szczegółów... Nie wiem, a może przymknąłby oko i odszedł z zapłaconym 'uczciwie' komputerem, a kilka metrów dalej podszedł do mnie z nożem i wyciągnął również kasę... ;/ Można gdybać i gdybać, ale to bezsens. Teraz pozostaje mi rycie po forach, aukcjach, ogłoszenia i lombardach i łudzenie się, że policja coś pomoże... A tak na prawdę to chyba już tylko wziąć się do roboty i zacząć zbierać na nowy komputer, choć na drugą Retinę przez 2 lata nie zbiorę;/
#21
Napisano 21 stycznia 2013 - 17:43
#22
Napisano 21 stycznia 2013 - 20:43
#23
Napisano 23 września 2013 - 15:35
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych