[Homer]

Tylko po co to robisz? Nie łapiesz się na Retine w tym momencie. Retina to nie jest parametr ekranu, tylko ładna marketingowa nazwa na pewne zjawisko fizyczne zachodzące przy uwzględnieniu 3 danych: wielkości ekranu, rozdzielczości i w zasadzie kluczowe - odpowiedniej odległości oka od ekranu. Jak zauważyłeś iPhone, iPad czy MacBook maja ekrany Retina mimo, że ich wielkości/rozdzielczości/odległości normalnego korzystania są skrajnie różne.



Jak sobie staniesz przed telewizorem 42 calowym 1080p w odległości 4 metrów - to też uzyskasz Retine.

[Arkhan]

Dobra, masz rację. Wybacz. Zrozumiałem ten bajer jako idealnie ostry ekran. Nie wierzę że dałem się marketingowi..

[Homer]

Nie ma czegoś takiego jak idealnie ostry ekran, zawsze można wziąć mikroskop i dobrać się do pikseli. Ideałem jest "analog" czyli to co widzisz na żywo, słyszysz bo jak wiadomo w życiu nie ma pikseli, bajtów ani herców.

[ciekawski]

Co do tego ultrasnow to ja nie bylbym taki pewien, stalker wyszedl po 12(?)latach xd (nie no zartuje xd) Ja to chyba jestem slepy, bo nawet jak wsadze nos w ekran to nadal widze, bardzo ostry obraz w ip4 i w gore...

[Arkhan]

Ciekawski no nie żartuj, spróbuj wyłączyć zachwyt i spojrzeć jeszcze raz. Ja widzę pixele w odległości ponad 30 cm.. nie wierzę że możesz ich nie widzieć.

[Gscon]

Pewnie na ekranie 5 cali i 1080p też będziesz widział pixele, co nie...

[Erykos]

Ciekawski no nie żartuj, spróbuj wyłączyć zachwyt i spojrzeć jeszcze raz. Ja widzę pixele w odległości ponad 30 cm.. nie wierzę że możesz ich nie widzieć.

Człowiek nie widzi pikseli od x odległości i ta zależność nazywana jest Retina. Może po prostu masz nadprzyrodzone zdolności, albo po prostu psychika. Albo masz okulary, które sa niedobrane i powiększaja niczym lupa...

[Arkhan]

Nie nosze okularów Nie no, już mi Homer wytłumaczył na czym polegała marketingowa nazwa "retina" więc rozumiem o co chodzi.. ale minimalnie poszarpane krawędzie widać przy normalnym użytkowaniu telefonu. Też może być tak, że ja je zauważyłem i teraz już wiem że są i tym bardziej je widzę.. a ktoś kto ich nie wypatrzył, będzie się upierać że nie istnieją dopóki sam ich nie zauważy i nie przyjmie do wiadomości ich istnienia. Mam na myśli pixele.

[Homer]

Patrze sie na Retine codziennie od 2010 roku i nic.

[goodboy25]

Nie nosze okularów Nie no, już mi Homer wytłumaczył na czym polegała marketingowa nazwa "retina" więc rozumiem o co chodzi.. ale minimalnie poszarpane krawędzie widać przy normalnym użytkowaniu telefonu. Też może być tak, że ja je zauważyłem i teraz już wiem że są i tym bardziej je widzę.. a ktoś kto ich nie wypatrzył, będzie się upierać że nie istnieją dopóki sam ich nie zauważy i nie przyjmie do wiadomości ich istnienia. Mam na myśli pixele.

Może to zależec od stanu naszych oczu Ja mam bardzo dobry wzrok tak sądzę i również dostrzegam poszarpania, a nawet pojedyncze piksele jak się dobrze wpatrzę i zechcę ich szukać. Retina to oczywiście nazwa marketingowa, chodzi o gęstość upakowania pikseli. Czy jest ona idealna? Moim zdaniem jeszcze ciut brakuje do ideału, ale jest już do przyjęcia. Jest przepaść w stosunku do tego co było wcześniej.

Odpowiadając na tytułowe pytanie tego wątku... Nie opłaca się na chwilę obecną brać 4, podobnie jak 4S i 5 również. To taki moment, że za dosłownie 2-3 msc będą już pierwsze leaki kolejnej generacji. Jak Cię nie ciśnie i masz obecnie telefon to poczekaj zobacz co zaoferuje kolejny model i wtedy zadecyduj. Polecam rozejrzeć się również za konkurencją w postacji Windows Phone i Android.

[Arkhan]

Goodboy25 wreszcie osoba która mnie popiera .. dobrze wiedzieć że jestem normalny

[Homer]

Akurat nim bym się nie sugerował.

During Apple’s 2010 unveiling of the first Retina display on the iPhone 4, Steve Jobs announced a loose figure for smartphones. “There’s a magic number right around 300ppi,” he said, “that when you hold something around 10 to 12in away from your eyes is the limit of the human retina to differentiate the pixels.” There was disagreement at the time about the claim, since it falls some way short of the resolve of perfect vision – but few people have perfect vision. Instead, 300ppi is safely beyond the 286ppi capability of 20/20 vision from that distance, so for most people Jobs was right: the individual pixels are indiscernible.

In fact, the iPhone 4 and 4S have a 326ppi display, the latest iPad is 264ppi and the new MacBook Pro is 220ppi, all of which – given the variations in viewing distance – meet Jobs’ apparent requirement of invisible pixels with 20/20 vision.

Chyba, że naprawdę jesteś tym wybrańcem Boga i masz perfekcyjny wzrok. A to już normalne nie jest, tylko wyjątkowe.

[goodboy25]

Goodboy25 wreszcie osoba która mnie popiera .. dobrze wiedzieć że jestem normalny

Przestań, cóż może byc nienormalnego w tym, że widzisz piksele? Niech inni się raczej martwią o swój wzrok, skoro ich nie potrafią dostrzec, przy czym nadmieniam, że jeśli o mnie chodzi "potrafić dostrzec" polega na celowym szukaniu pikseli z odleglości kilku centymetrów, w normalnym użytkowaniu 10cm i więcej człowiek na to przecież nie zwraca uwagi Tym niemniej wykładami leciwych panów nt. dostrzegalności pikseli bym się nie przejmowal Wszystko i tak rozkminia się o to jak dobry lub słaby masz wzrok i w jakiej odległości od oczu trzymasz ekran.

[symbrionix]

Dla mnie obraz jest krystalicznie czysty w porówaniu do wielu wyświetlaczy a mam bardzo dobry wzrok. Nie widac wogóle nic a nic sub-pixeli na wyświetlaczu. Wypowiedzi kolegi Arkhana troche podchodzą pod trolling i uważam, że nie ma się o co kłócić bo i tak i tak nikt mu tego nie udowodni. Ok, zrobił się tu mały offtop. Do rzeczy. Nie sprawdziłem jeszcze z jakiej sieci jest ten telefon. Gdy będe wiedział co i jak i jakie poczynania będę rozważał napiszę tu w temacie. Pozdrawiam serdecznie

[Arkhan]

symbrionix nie jestem trollem, poprostu jestem zdrowym człowiekiem, może ty jednak nie masz tak dobrego wzroku, albo czas wyłączyć zachwyt produktem apple i dostrzec jego wady goodboy25 ja też nie zwracam na to uwagi przy normalnym użytkowaniu, czyli odblokowuję czytam smsa odpisuję i koniec, ale jak gram w grę, albo wieczorem słucham muzyki leżąc w łózku to trochę jest denerwujące. Kupiłem Iphone żeby mieć świetny ekran oraz świetną jakość dźwięku na słuchawach w jednym urządzeniu i się nie zawiodłem, chociaż ekran nie jest taki jak się spodziewałem. Homer nie jestem wybrańcem bogów.. mam już teorię na to. Ja jestem osobą która widzi wady produktów które posiada. Poza tym ja dostrzegłem pixele i później już wiedziałem gdzie je widać i cały czas na to zwracam uwagę, a ktoś zaszczycony samym faktem że posiada w ręku własnego Iphone może widzieć w ekranie tylko ideał.. różni są ludzie. poza tym można mieć tak zniszczony wzrok że tego się nie widzi.. Dobra, koniec offtopu, bo się bany posypią..

[Homer]

Mam też drugi telefon z ponad 300 ppi i ten sam efekt, wiec Twoja teoria leży w gruzach. Autorowi tematu polecam popatrzeć na jakieś gevey'e, xsimy, turbo simy i tego typu wynalazki. Na jakiś czas styknie.