Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Format UDF na Macu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 09 września 2007 - 21:06

To, że DVD-RAM na SD nie pójdzie to już wiem. Czy jest chociaż możliwe korzystanie z płyt CD/DWD-RW sformatowanych w formacie UDF pod Mac OS X jak z twardego dysku ? Chodzi mi o coś takiego, jak znam pod Windows - czyli sterownik InCD, składnik Nero. Jest to bardzo wygodne przy backupie. Multisesja jest mało wygodna a InCD pod Windows - niestabilny i grozi utratą danych w przypadku zawieszenia systemu.

#2 glub

glub
  • 980 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 września 2007 - 23:29

pomyliłeś packet writing z Universal Data Format. bo płyty dvd udf mak jak najbardziej czta i pisze [vide toast]

#3 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 09 września 2007 - 23:33

A czy działa to jak w InCD, czyli dowolnie można dogrywać i kasować ?

#4 misioslaw

misioslaw
  • 1 595 postów
  • SkądTychy

Napisano 10 września 2007 - 00:31

pomyliłeś packet writing z Universal Data Format. bo płyty dvd udf mak jak najbardziej czta i pisze [vide toast]


Nie pomylił, bo właśnie format UDF to umożliwia.
(UDF Revision 1.50, Feb/04/1997)
Ale Toast nie :P

#5 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 10 września 2007 - 02:08

Toast'em możesz normalnie nagrywać UDF dlatego zapewne czytać też możesz.

#6 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 10 września 2007 - 15:36

Mi chodzi konkretnie o to, że mam backup zdjęć i dokumentów. Chciałbym - tak, jak w InCD- dogrywać, kasować, zmieniać. Czy mogę to zrobić na Macu ?? Czy Toast mi to umożliwi ?? (Obecnie używam nagrywania systemowego, kilku wypalaczy obrazów ISO i programu Burn). Coś tam o tym czytałem, ale używałem jak do tej pory wyłacznie pod Windows. Było to szalenie wygodne, ponieważ z płytą pracowało się jak z Pendrive, czy drugim HDD tylko wolniej. Jedyną wadą była niestabilność samego systemu. Zawieszenie systemu przed odmontowaniem płyty skutkowało brakiem możliwości odczytania z niej czegokolwiek ale teraz jest Mini, od 8 miesięcy nie mam z nim najmniejszych problemów i warto by pomyśleć o takiej formie wykorzystania płyt RW, tylko nie wiem jak to się robi na Macu. Ideałem bybyło właśnie coś takiego, jak Nero InCD, czyli płyta RW udaje twardy dysk.

#7 juice

juice
  • 3 postów

Napisano 11 września 2007 - 15:13

Szukalem czegos podobnego jedyne co znalazlem to ze kiedys funkcjonowal DirectCD - niestety daleko mu bylo z dzialaniem do obecnych inCD czy Drag2Disc[obie wersje tylko pod PC]. Niestety zapis pakietowy pod makiem w zasadzie nie istnieje.

#8 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 11 września 2007 - 16:56

W międzczasie rozwiązałem chyba ten problem. Virtual Box lub Parallels z Windows, zainstalowanym InCD i udostępnieniem po sieci. :lol: Na razie teoretycznie. Jak to zadziała to wystarczy, że windows będzie sobie siedział w doku a dostęp powinienem mieć bez problemu poprzez wirtualną sieć i wcale nie powinno być to nie wygodne. Nic to. Może poprzez wirtualny Windows da sie obejść. Wygląda na to, że XP musi być integralną częścią Mac OSa :lol: Jak się rozwiązanie nie sprawdzi zostanie dokupienie klocków - porządnej "współczesnej" nagrywarki i zewnętrznego dysku.

#9 blackdog

blackdog
  • 205 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 11 września 2007 - 18:03

Gratuluję rozwiązania, ja jednak z formatu zapisu UDF jakiś czas temu zrezygnowałem, ze względu na niezbyt trwały zapis. Płyta po prostu ulegała po pewnym czasie uszkodzeniu i dane z mozołem na nią kopiowane przepadały.

#10 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 11 września 2007 - 22:33

Przetestujemy, sprawdzimy. Zaraz się za to biorę. Oczywiście się nie odważę powierzyć moich cennych zdjęć od 2003 roku niesprawdzonej metodzie, więc na razie zostaje jak jest, czyli klasyczna żąglerka z DVD-RW na dysk, upgrade katalogów i z powrotem na DVD, od czasu do czasu przerzucanie na drugi komputer z tej DVD i oryginał na Macu. Równocześnie zobaczymy, jak się sprawuje UDF over Virtual Box over XP. Jeszcze nigdy też nie formatowałem płyt DVD w ten sposób. Zawsze to były CDRW. Możecie się śmiać ale ja już poznałem co to znaczy stracić dane równocześnie z oryginału i kopii i jak ciężko jest to potem odzyskać lub stracić bezpowrotnie. Prawo Murphy'ego zadziałało podręcznikowo, czyli padła kopia i oryginał jednocześnie.

#11 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 13 września 2007 - 02:05

Niestety nie działa. :( Komunikat Windows: "InCD istnieje jednak nie może być uruchomiony w tej chwili". Zajrzałem do Menedżera urządzeń a tam sterownik virtual CD cośtam. No to już wiem, czemu InCD nie działa. Czas to nagrać. Łączna wielkość plików do nagrania - 3.55 Gb a płyta ma 4,7. Ponieważ kopię robię regularnie to nie jest to pierwsze nagranie na tej płycie. I w tym momencie Zonk. 3.55 GB to za dużo - wg Maca - na płytę 4.7 GB !! Za chwilę czystą płytę DVD - RW "widzi" jako CD -R :lol: Co za porażka !! Eject, ponowny inside rozwiązuje sprawę. Myślałem, że tylko Windows jest mistrzem w maksymalnym utrudnianiu czynności prostych. Ostatecznie użyłem programu Burn. Po raz pierwszy spróbowałem formatu UDF. Zobaczymy jak to się sprawdzi. Na razie jedyną różnicą, jaką zauważyłem to bardzo szybkie wypalenie płyty RW. Oczywiście tylko odczyt. Jakakolwiek modyfikacja, czy multisesja nie wchodzi w rachubę. Przy następnym backupie użyje sprawdzonego, niezawodnego i prostego sposobu. Użyję Nero pod Windows, zrobię multisesję. Napewno nagrywanie płyt nie jest najmocniejszą stroną Mac OSa.

#12 raptou

raptou
  • 1 644 postów
  • SkądUnited Europe

Napisano 14 września 2007 - 02:15

Yes ! Yes ! Yes !

Pełny sukces !

Jako, że nie odpuszczam tak łatwo w końcu mi się udało - zgodnie z tym, co sobie zaplanowałem.

Od dziś backup dokumentów jest lekki, łatwy i przyjemny !
Podzielę się, więc swoim rozwiązaniem. Dla tych, którzy nie mają potrzeby robić kopii obrazu dysku, dysk na USB wykorzystują do czego innego, bądź nie posiadają go (tak, jak ja) format UDF jest idealnym rozwiązaniem. Płyta DVD-RW zamienia się po prostu w dużą dyskietkę (pendrive, jak kto woli).

Co jest potrzebne ?
1. Virtual Box lub Parallels Desktop
2. Nero z InCD - w moim przypadku wersja 8.

Set&setting:

1. Instalujemy Windows XP na wirtualnej maszynie.
2. Instalujemy sterowniki dla wirtualnego komputera dostarczane z wirtualną maszyną (Parallels Tools lub sterowniki Virtual box).
3. Instalujemy Nero w trybie użytkownika (zaawansowane), zaznaczając przy tym InCD (w starszych wersjach trzeba go zainstalować osobno, po instalacji Nero)
4. Koniecznie zamykamy system i wirtualną maszynę, inaczej wystąpi błąd, jak opisałem wyżej.
5. Konfigurujemy sieć w Windows windowsowym kreatorem - w moim wypadku opcja: Inne >>> "Komputer łączy się z internetem poprzez koncentrator, inne komputery łączą się z internetem bezpośrednio i także są podłączone do koncentratora"
6. Włączamy w Windows "Udostępnianie plików i drukarek".
7. Wkładamy czystą płytę DVD-RW i za pomocą InCD formatujemy ją. Można użyć formatu szybkiego.
8. Otwieramy Mój komputer i udostępniamy napęd w sieci w trybie Odczyt-Zapis.
9. Parallels (Virtual Box) można schować do Doka lub przełączyć w tryb Cohherence.

Teraz możemy się cieszyć dodatkowym "dyskiem" na pulpicie Maca lub możemy nagrywać w okienku Windows. Odwrotnie. Do plików Maca mamy dostęp także poprzez Otoczenie sieciowe Windows. W Parallels trzeba w konfiguracji dodać katalogi Maca, które mają być widoczne pod Windows. Mozna to zrobić także po instalacji Windows.

Działa to wyśmienicie ! Z płytą DVD pracuje się, jak z normalnym dyskiem twardym a kopiowanie jest wygodne.

Aby wygodnie robić kopie, wystarczy co jakiś czas po prostu klasycznie skopiować katalog z dysku na płytę (ja używam Total Commandera. Doskonale zarządza takze pl;ikami Maca) i, gdy program zapyta się o zastąpienie plików wystarczy wybrać "Zastąp wszystkie starsze", co znakomicie oszczędza czas. Zostaną skopiowne wyłącznie pliki, które uległy zmianie od ostatniego backupu a resztę pominie.

Szkoda, że na Maca nie ma (lub nie znalazłem) programu odpowiadającego funkcjonalności InCD, czy DirectCD ale tak też jest nieźle i teraz backup mogę robić kiedy chcę i szybko a nie tak, jak do tej pory kasować całą płytę i zapisywać wszystko jeszcze raz.

WAŻNA UWAGA !!!
Nie należy wysuwać płyty z klawiatury (nawet nie próbuję, czy to możliwe). Wymuszenie wysunięcia płyty z poziomu Maca na bank spowoduje, że płyta przestanie być czytelna. Płytę należy wysuwać (odmontowywać) wyłącznie z poziomu Windows !!!! Zapis zostanie zamknięty i dopiero wówczas płyta się wysunie. To zapis pakietowy i w dodatku w tle, z pewnym opóźnieniem.
To własnie z tego powodu kiedyś porzuciłem ten sposób zapisu płyt. Zawieszenie systemu i zapis na płycie "poszedł pobiegać"
. Wróciłem do tego dopiero teraz. Mac się po prostu nie wiesza a Windows od miesięcy działa bardzo stabilnie na tym komputerze.
Wbrew pozorom wirtualna maszyna z Windows w tle nie obciąża znacząco komputera i może sobie być uruchomiona non stop (Wydzielone 380MB dla Windows, 8MB dla grafiki, profil cache OSX).
Jeszcze jedno. Płyta nagrywana pod InCD jest czytelna pod Mac OS X w trybie tylko do odczytu. InCD jest wymagany wyłącznie do nagrywania, a raczej udawania, że płyta jest dyskiem. Do samego odczytu nie trzeba uruchamiać Windows. W końcu to Universal Disk Format.

Dołączona grafika

Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych