Jaka Tylko moja filozofia?? Zdaje mi się że wyznaje ją każdy myślący człowiek który raz na jakiś czas napije się whiskey, piwa czy zapali sobie jointa nie popadając w alkoholizm czy twarde używki. Ale ok jeśli twierdzisz że ta prosta a zarazem genialna zasada ułatwiająca życie w społeczeństwie jest moim dziełem to spoko czuję się zaszczyconyBednar, "wszystko jest dla ludzi" to tylko i wyłącznie Twoja filozofia, a nie prawo fizyki - tu nie ma nic do rozumienia.

O czym ty w ogóle gadasz?? Słodycz życia to może jest dla tych dresów. Gdzie ja powiedziałem że to dla mnie samo dobro i żyć bez tego nie mogę bo to moja słodycz?? Raz na jakiś czas lubię też dla przyjemności kupić sobie nowe buty i też nie uważam żeby to było szkodliwe czy też niewłaściwe i co? Kupowanie butów to dla mnie Słodycz życia??W przypadku ziomali czy debili używki to zło - za to ty jesteś 'ludź' (oni przecież nie są ludźmi...) i dla Ciebie to sama słodycz życia?
Poza tym używki to również herbata. Nie uważam aby było ZŁEM jeśli ziomal z dresem napiją się herbaty:P Ale masz racje uważam że jak ktoś jest debilem to znaczy że nie dorósł do tego aby pchać się w takie sprawy jak lekkie narkotyki czy alkohol.
Czy ja jestem w tej sytuacji ludź?? No chyba jestem. Nie chleje na umór przy każdej okazji tylko po to żeby móc się potem przed wszystkimi pochwalić ile BRONKÓW obaliłem i nie jaram zielska co spotkanie z kumplami z zasmolonej fifki po to żeby potem siedzieć z przekrwionymi oczami na ławce i cieszyć ryja z byle czego. W tej sytuacji podział debil-ludź czyni ze mnie ludźia

Ale dobra - przedstawiliśmy wszyscy swoje racje i pewnie każdy ma racje, tak jak i nikt nie ma racji więc zostawmy już temat używek 'pozaalkoholowych'
.
"Moja jest tylko racja i to święęętaaa racja
Bo nawet jak jest Twoja to moja jest Mojsza niż Twojsza
ŻE WŁAŚNIE MOJA RACJA JEST RACJA NAJMOJSZA!"


