[mikro123]

A ja właśnie planuję kupić Maka Mini w okolicach czerwca (o ile przez następne 5 miesięcy będzie premiera) lub kiedykolwiek nastąpi premiera nowego modelu. Szykuję się na wersję z mocniejszym procesorem i wkładam SSD oraz RAM. Szczerze mówiąc gdyby zdecydowali się na kompletny brak rozbudowy nowego modelu (co za tym idzie zmianę wyglądu po 4 latach Mini Unibody) były to kompletny strzał w stopę. Moim zdaniem trochę za szybko i niech sobie zmieniają wygląd, ale wszystko powinno być dostępne tak jak jest teraz. Jakby nie patrzeć Mini to najłatwiejszy do rozkręcenia komputer w tym momencie od Apple.

[lovtza]

Hej ja z innej beczki ale tez mini, zzy sprawa tasiemki do drugiego dysku jest komus znana ? Wiecie gdzie mozna ja nabyc ?

[Novy_it]

Czyżby nadchodził (wreszcie) nowy Mac mini ?
I to w lutym
New Mac Mini Coming by End of February According to Belgian Retailer - Mac Rumors

- - - Połączono posty - - -

I dywagacje na temat nowego wyglądu:
[ATTACH=CONFIG]19874[/ATTACH]
zródło: http://www.letemsvetemapplem.eu/

[JEDI_V-03965dee98]

Lovtza- przejzyj kilka stron do tylu,sa podane namiary z Wroclawia. Novy_it-przy tych wymiarach to wszystko wlutowane w plyte,nie wymienisz juz nic. Czas chyba szybko pasa zaciagnac i kupic jeszcze ostatniego miniaka i7.

[Hubson83]

Jakby tak wyglądał jak na tym zdjęciu Novy_it to podoba mi się, tylko na kij ten czarny kolor? Fajnie by się prezentował obok nowej stacji Time Capsule.

[kuba0205]

Jeźeli chcą z niego zrobić AIR'a i prawie brak możliwości rozbudowy to kocham to że kupiłem 2012 z i7 Pozatym wydaje mi sie że powoli robi sie z niego klocek

[JEDI_V-03965dee98]

Najpierw zrobia z niego klocek a potem nastepny kubelek na smieci

[mikro123]

Jeżeli sprawy tak się potoczą, że dadzą nam Maka Mini bez możliwości rozbudowy to w moim przypadku będą dwie możliwości - jeżeli nowy będzie miał SSD, 8/ 16GB RAMu, Haswell (Broadwell/ Skylake lub jakikolwiek inny nowy procesor Intela) to będzie miał jeszcze sens. Jeżeli jednak zostawią mu HDD i 4GB/ 8GB to chyba kupię starego miniaka z i7 i dokładam SSD oraz 16GB ramu. Bardzo jestem ciekaw co oni wymyślą.

[JEDI_V-03965dee98]

Wiesz jakie sa wymiary dysku 2.5" ?,gdzie chcialbys go tam wcisnac,chyba ze jak w time capsule,w pionie po przekatnej,ale w tedy juz brak miejsca na plyte(sorki na plytunie) i chlodzenie.

[lovtza]

Przepraszam cie kolego. Ja jestem maniakiem ciszy, posiadam obecnie Mini Mid 2011 i5 SB, SSD + 16GB ram Naszlo mnie wymienic na i7 tego z Ivy czyli z 2012 roku. Moj jest bezglosny w 90% czasu jaki na nim spedzam a te 10% na aperture to troche poszumi i tyle Chcesz mi powiedziec, ze na i7 nie bede mial idealnej ciszy jaka mam teraz na i5 ?

[Łukasz CIN]

Ja chciałbym aby zrobili co takiego :shock: Ps monitor też supre. [ATTACH=CONFIG]19895[/ATTACH]

[anx239]

Wolałbym odświeżenie mini w aktualnej postaci. 2 x HDD, RAM możliwy do wymiany. Nowe WiFi chętnie też (AC).

[Novy_it]

Ja chciałbym aby zrobili co takiego :shock:
Ps monitor też supre.
[ATTACH=CONFIG]19895[/ATTACH]

Dobrze że rzuciłem palenie

[Marriu-4088b2fcfa]

Ja chciałbym aby zrobili co takiego :shock:
Ps monitor też supre.
[ATTACH=CONFIG]19895[/ATTACH]

Koncept jest super, ale "zamykalność" makowych komputerów zaczyna mnie wkurzać. Mam mini late 2012 i Macbooka pro 2012 i cieszę sie, że nie kupilem klocka, którego ńie rozbuduję. Ilość RAM i rodzaj oraz pojemność HDD uważam za prawo niemal konstytucyjne... :-)
Niestety wielu Amerykanom będzie obojętne czy ich Mac mińi bedzie rozbieralny czy tez nie. Nie oszukujmy się - to amerykański rynek buduje rynek światowy.

[lovtza]

Przepraszam cie kolego.

Ja jestem maniakiem ciszy, posiadam obecnie Mini Mid 2011 i5 SB, SSD + 16GB ram
Naszlo mnie wymienic na i7 tego z Ivy czyli z 2012 roku.
Moj jest bezglosny w 90% czasu jaki na nim spedzam a te 10% na aperture to troche poszumi i tyle

Chcesz mi powiedziec, ze na i7 nie bede mial idealnej ciszy jaka mam teraz na i5 ?

Przepraszam to byl cytat kogos wczesniej ale sie jakos nie udalo

Czy mimo to moze ktos mi odpowiedziec ? jak z glosnoscia takiego i7 ? Late 2012 ?

[Marriu-4088b2fcfa]

Ja mam i7 2,3GHz. Oryginalnie jest cichy, ja dołożyłem SSD i mam FusionDrive, więc pewnie ciaśniej w środku. Używam również FanControl i przy normalnym korzystaniu tego nie słychać, natomiast w trakcie renderowania, wszelkiej pracy wiatrak przyspiesza, ale można to wyregulować sobie. Są to "momenty". Ja lubię, żeby mój komputer był chłodny (w dotyku nie czuć, by był ciepły), ale oczywiście można ustawić go tak, by był ciepły i cichy... Nie robiłem żadnych wymiernych testów, więc to może być tylko orientacyjne: Przerobiłem ten sam plik w iMovie na Macbooku Pro (late 2012) z procesorem i5 2,4GHz (10GB RAM i FusionDrive) i dla porównania na mac mini z i7 2,3Ghz (10GB RAM i FusionDrive). Macbook Pro był cichy i ciepły, Mac mini zahuczał przez moment, ale na mini proces trwał CZTERY RAZY krócej niż na Macbooku Pro.

[seb235-8731863dbe]

Ja lubię, żeby mój komputer był chłodny

A no właśnie o to chodzi lepiej niech sobie będzie ciut głośniejszy ale aby podzespoły miały normalne temperatury. Niektórzy tłumaczą że przecież są ok, że wiatraki się rozkręcą bo od krytycznej temp jeszcze daleko ale to nie do końca mi się podoba. Wole aby mój sprzęt miał temp możliwie najniższe. Tak jak tutaj się pisze że iMac jest chłodny, no nie wiem 45C w idle to wcale nie jest mało

[kuba0205]

Przepraszam to byl cytat kogos wczesniej ale sie jakos nie udalo

Czy mimo to moze ktos mi odpowiedziec ? jak z glosnoscia takiego i7 ? Late 2012 ?

Ja osobiście używam już 3 miesiące i słyszałem wentylatory tylko podczas grania w f1 i RAZ przy importowaniu 48 ścieżek do pro toolsa. Potem już ucichł( to też nie w domu tylko w szkole a tam nie wiem jaka dokładnie jest konfiguracja, wiem że i7 na pokładzie i dysk 1 Tb talerzowy)

[kostek_ja]

Mój i7 jest cichy cały czas, ale trzeba przyznać że nie bardzo ma powody do generowania większych temperatur W kwestii że ma być jak najchłodniej to trochę bzdura. Są temp. optymalne dla pracy takiego urządzenia i trzeba się ich trzymać. Dbanie na siłę nie ma większego sensu. Jeżeli nic nie przekracza swoich maksymalnych temp. pracy to nie ma co tego przeżywać. Nawet jak zaczniemy się bawić wiatrakami żeby komputer był chłodniejszy to pewnie nic tym nie ugramy, a jedynie szybciej nam się wnętrze zapcha kurzem (i będzie jeszcze gorzej oddawać ciepło), wiatrak się szybciej zużyje (gdyż był zaprojektowany z myślą o 3 latach bezawaryjnej pracy na 2k rpm przez 80% czasu i może 5% na 6k rpm, a nie 95% na 3-4k rpm). Miniacz robi za serwer i się nie męczy, ale z mojego rMBP już korzystam. Maksymalna temp. procesora to 100C, u mnie dochodzi max do 99 i to tylko na krótko chwilę, potem trzyma 96. Jest to w normie i nie ma co tego przeżywać. Taka ciekawostka: z faktu że ludzie się martwią skokami temp. i rozkminiają czy nie jest za niska/wysoka BMW ustawiło zegar temp. wody że wskazówka ma stać idealnie prosto w dużym zakresie temperatur. Np. 70-110 stopni C. I ludziom się strasznie to podobało że im temperatura stoi idealnie prosto więc samochód jest taki dobry. Prawda jest jednak taka że nie mają dokładnego podglądu tych temp, ale się cieszą a samochody się nie psują To znaczy nie psuły się te dobre beemki które taki zegar miały. Teraz już nie ma w ogóle podglądu temp. wody Nie zgadzam się również iż możliwość rozbudowy jest niezbędna. Co najmniej 90% ludzie, nie tylko amerykanów, nie rozbudowuje sprzętu, a jedynie zmienia na nowy. Rozbudowywanie jest prawie zawsze nie opłacalne. Jak się opłacało to raczej dla tego że na dzień dobry był źle wyspecyfikowany i miał jakieś ewidentne wąskie gardło. W dodatku podobają mi się zalety takiej konstrukcji jak mój rMBP. Nie podoba mi się jedynie problem drobnych napraw i serwisowania. Fakt że płyta będzie do wymiany jak mi się wyrobi gniazdo słuchawek to już mocna przesada.

[seb235-8731863dbe]

W kwestii że ma być jak najchłodniej to trochę bzdura. Są temp. optymalne dla pracy takiego urządzenia i trzeba się ich trzymać. Dbanie na siłę nie ma większego sensu. Jeżeli nic nie przekracza swoich maksymalnych temp. pracy to nie ma co tego przeżywać. Nawet jak zaczniemy się bawić wiatrakami żeby komputer był chłodniejszy to pewnie nic tym nie ugramy, a jedynie szybciej nam się wnętrze zapcha kurzem (i będzie jeszcze gorzej oddawać ciepło), wiatrak się szybciej zużyje (gdyż był zaprojektowany z myślą o 3 latach bezawaryjnej pracy na 2k rpm przez 80% czasu i może 5% na 6k rpm, a nie 95% na 3-4k rpm). Miniacz robi za serwer i się nie męczy, ale z mojego rMBP już korzystam. Maksymalna temp. procesora to 100C, u mnie dochodzi max do 99 i to tylko na krótko chwilę, potem trzyma 96. Jest to w normie i nie ma co tego przeżywać.

Nie do końca się zgadzam. Pierwsza sprawa co to znaczy ze temp są w normie? Że sprzęt dotrwa jakoś do końca gwarancji? Może i dotrwa ale nie o to chodzi. Ja zakładam że powinno być chłodno i raczej szybciej upały (99C) zaszkodzą układowi niż relatywnie niższa temperatura. Inna sprawa to fakt że podobno gorący układ pobiera więcej prądu ale nie wiem ile w tym prawdy.

Nie zgadzam się również iż możliwość rozbudowy jest niezbędna. Co najmniej 90% ludzie, nie tylko amerykanów, nie rozbudowuje sprzętu, a jedynie zmienia na nowy. Rozbudowywanie jest prawie zawsze nie opłacalne. Jak się opłacało to raczej dla tego że na dzień dobry był źle wyspecyfikowany i miał jakieś ewidentne wąskie gardło. W dodatku podobają mi się zalety takiej konstrukcji jak mój rMBP. Nie podoba mi się jedynie problem drobnych napraw i serwisowania. Fakt że płyta będzie do wymiany jak mi się wyrobi gniazdo słuchawek to już mocna przesada.

Ok pierwsza sytuacja kupuje sobie dzisiaj najnowszego mini z i7 16GB ram itd … super wypas tylko że jak się spojrzy na ostatnią linijkę specyfikacji pojawia się nam Intel HD Graphics 4000 który tak na prawdę psuje nam całą zabawę, poczekamy jakiś czas i się zacznie pokazywać w wielu aplikacjach że grafika intela nie jest wspierana. W efekcie końcowym zostaniemy z super maszyną która no cóż nie spełnia wymagań rynku poprzez kartę której wymienić się nie da. A jak apple wytnie z systemu tą konkretną kartę to masz komputer na poziomie starych G5 czy MP na które już nowszych OSów nie będzie

Co do rozbudowy to oczywiście może i sporo osób nie korzysta z tej opcji, ale w przypadku awarii jakiegoś komponentu nie wyrzucają komputera do kosza i kupują nowy, tylko wymieniają konkretną część - więc?

Rozbudowa ma też inną wartość, mogę kupić dobry komputer oszczędzając np na grafice i korzystając z integry (Dobry procesor + płyta główna), z tym że jak sobie uświadomię że chce sobie pograć lub nie spełnia ona moich oczekiwań wkładam osobną kartę na PCIe, wkładam więcej lub nawet szybsze pamięci RAM, dysk SSD, kartę wideo czy dźwiękową. Oczywiście nie muszę robić nic ale zawsze mam opcje, i mam łatwą naprawę

[lovtza]

To moze prosze ozytkownikow Late 2012 i7 niech wypisza jakie maja rpm na wiatraku powiedzmy podczas przegladania netu i ciezkiej pracy Dla porownania prosze jeszcze o opinie wlascicieli Late 2012 z Ivy i5 Z gory dziekuje. Pozdrawiam

[kostek_ja]

Seb, ale na jakiej podstawie uważasz że 99 stopni jest złe dla procesora? Ja się nie mam zamiaru kłócić z inżynierami Intela, gdyż naprawdę wiedzą co robią. Jakby mój rMBP pokazywał 105 i Apple by twierdziło że to jest OK, a to 100 intela jest z zapasem to bym uznał, że w ten sposób wymuszają awarie i częstsze zmiany komputera. Może i intel ma takie podejście, ale ciężko to empirycznie sprawdzić. Na tej zasadzie można budować twierdzenie że żarówki są za gorące i dlatego się przepalają, a jakby miały chłodzenie to był dłużej działały Zauważ że żarówka z reguły się przepala w momencie zapalenia światła jak jest zimna Akurat przykład Maca mini jest trochę nietrafiony i w sumie zależy co rozumiemy przez możliwość rozbudowy. Grafika w Macu mini jest po prostu słaba i jak komuś jest potrzebna grafika to nie powinien w ogóle rozważać tego komputera. Ja kupiłem Maca mini aby służył jako serwer domowy, podpięty do telewizora. Grafika musi co najwyżej odpalić film 1080p 30fps z dużym bitrate czy przejrzeć zdjęcia i nie mam tutaj zastrzeżeń. Wybrałem i7 gdyż jest dużo mocniejszy, a na owym miniaczu raz na jakiś czas będę coś konwertował więc wówczas się przyda. Do tego 8GB RAMu spokojnie wystarcza. Do komputera przy którym często siedzę, a w szczególności do laptopa wziąłbym SSD, ale do komputera który jest wiecznie włączony i używany sporadycznie SSD małoby dało więc szkoda było dopłacać. Za 2-4 lata jak przejdę na 4K i mini nie będzie wyrabiało to je zmienię na coś innego, a dla tego znajdę inne zastosowanie. Za 2-4 lata wydajność komputerów pójdzie mocno do przodu i taki mini będzie dużo mocniejszy nawet w najsłabszej opcji, a update (RAM, dysk SSD, karta graficzna) nie wyszedłby tak dużo taniej, a bardzo możliwe że byłaby historia jak z moim iMaciem late 2009 core duo. Dołożyłem dysk SSD, zmieniłem HDD z 1TB z wadą fabryczną na 3TB i dołożyłem RAMu. Niestety SSD pracowało na poziomie 30-40% gdyż złącze było wolne. Dysk HDD kupiłem dosyć drogo gdyż ten komputer wymagał specjalnego wejścia na czujnik temp. Finalnie i tak nie chodził za dobrze, gdyż teraz wąskim gardłem był procesor. 2 tygodnie temu w komputerze padła płyta główna. Kompletnie się to nie opłacało. To samo z PCtem. OK można sobie rozłożyć koszty w czasie, ale jak po 3 latach chcemy zrobić update to się okazuje że już wszystko jest dosyć słabe i w sumie niewiele jesteśmy w stanie znowu wykorzystać. OK możemy takie upgrade rozłożyć w czasie, ale i tak nas to wyjdzie tyle samo, albo i drożej. Dołożymy RAM i SSD. Potem kartę graficzną zmienimy, ale się okazuje że procesor już nie bardzo wyrabia, więc zaraz trzeba wymienić płytę główną i procesor. Procesor już nam nie obsługuje tego RAMu i trzeba znowu kupować… Po drodze nam padnie zasilacz, o ile nie potrzebujemy innego. Jak fajna dobra karta graficzna to i ekran by się przydało kupić większy i lepszy aby być w stanie ją realnie wykorzystać itd. Myślę że łatwiej i szybciej jest raz na te 2-5 lat skroić sobie sprzęt pod swoje potrzeby, a jak zacznie nie wyrabiać albo potrzeby się zmienią to zmienić sprzęt i się cieszyć. Zwyczajnie lepiej kupować sprzęt jak najtańszy który w 100% spełnia nasze potrzeby i ma lekki zapas i jak zaczyna nie wyrabiać to zmienić. Dla mnie niestety takim sprzętem jest najdroższy rMBP. Spełnia idealnie moje potrzeby i ma lekki zapas. Znowu bratu ostatnio poleciłem rMBP 13 w podstawowej wersji z dyskiem 256GB, gdyż do jego użytku spokojnie wystarczy na te 3-4 lata, a w porównaniu do konkurencji kosztuje naprawdę sensownie.

[lovtza]

Majac na uwadze, ze mac glownie uzywany do netu. ( obecnie i5 mid 2011, 16gb ram i ssd) Warto kupic teraz nowy i7 Late 2012 i to bedzie + 1000zl ? Pozdrawiam

[seb235-8731863dbe]

@kostek_ja Chodzi nie tylko o procesor ale także elementy które są w pobliżu bo Mac Mini jest dość zwartą konstrukcję, o ile może faktycznie te 90C dla procesora nie jest problemem tak nie wiem jak to wpływa na resztę elektroniki - pewnie średnio dobrze. Co do rozbudowy owszem masz racje, tak czy siak w pewnym momencie będzie trzeba wymienić prawie wszystko ale nie koniecznie za jednym zamachem wszystko. Co do kwestii kupowania do swoich potrzeb z lekkim marginesem to ja się zgadzam w 100% dlatego nieraz dziwię się po co komuś najdroższy iMac do przeglądania internetu skoro zanim on go będzie potrzebował to tak na prawdę wtedy ten podstawowy model zaoferuje o wiele więcej. Co do iMaca 2009 to trochę padł szybko, no ale co do wydajności to coś w nich było nie tak od początku niby były wtedy dość szybkie itd … ale potrafił się dziwnie zachowywać i przymulać - dlaczego nie udało mi się dojść. Co do zakupu sprzętu co 2 - 5 lat, może i to ma sens tylko że ciężko jest dzisiaj coś odsprzedać za jakieś sensowne pieniądze, tzn można odsprzedać za dobrą cenę ale to się wiąże z długim oczekiwaniem a czym taniej wystawiasz tym ludzie chcą jeszcze taniej i tak na prawdę sprawa nie ma końca. Ale zawsze warto próbować, a już na pewno przed końcem gwarancji bo może akurat.

[mkamelg]

Majac na uwadze, ze mac glownie uzywany do netu. ( obecnie i5 mid 2011, 16gb ram i ssd)
Warto kupic teraz nowy i7 Late 2012 i to bedzie + 1000zl ?

Nie warto.

To moze prosze ozytkownikow Late 2012 i7 niech wypisza jakie maja rpm na wiatraku powiedzmy podczas przegladania netu i ciezkiej pracy

Posiadam Late 2012 i7 w najbardziej wypasionej wersji - procesor 2,6 GHz, 16 GB RAM, dysk SSD. System operacyjny to OS X Mountain Lion. Mój komputer pracuje po kilkanaście godzin na dobę. Do kontroli obrotów wentylatora używam komercyjnej aplikacji Temperature Gauge Pro (TGP).

Przy normalnym działaniu temperatura procesora nigdy nie przekracza 60 C (54-57 C) przy RPM 1800 (plus minus 2 obroty). Normalne działanie równa się wpisywanie tego posta, odpalony klip z YT oraz program FStream (obsługa internetowych stacji radiowych). Proszę mieć na uwadze że mój komputer w tym momencie pracuje już ponad 13 godzin non stop, z rana na wejściu temperatura startuje z pułapu 43 C. Przy takiej ilości RPM komputer jest absolutnie bezgłośny.

Jak odpalę Adobe Photoshop Lightroom i zacznę przeglądać pod nim zdjęcia, jednocześnie każde z nich powiększając (przytrzymanie lewego przycisku myszy na zdjęciu robi nam automatyczny zoom), RPM na krótko skacze dokładnie na 4382 a temperatura na 65 C. Może byłaby nawet i wyższa, ale ja mam ustawiony TGP w taki sposób, że przy próbie przekroczenia 65 C odpala wentylator na maksa i bardzo szybko schładza komputer do bezpiecznego poziomu.

Dlaczego ustawiłem sobie 65 C jako wartość graniczną? Bo jest to o 5 C niżej od granicznej maksymalnej temperatury w jakiej może pracować mój dysk SSD (Samsung 840 Evo) ustalonej przez producenta czyli 70 C:

MZ-7TE500 - SPECYFIKACJE | SAMSUNG

Co do procesora zamontowanego w moim modelu, jego graniczna maksymalna temperatura to 105 C:

ARK | Intel

Przy grach to wiadomo - wszystko idzie na maksa. I tu przydaje się bardzo TGP czy jakiś inny program do kontroli obrotów wentylatora, bo moim zdaniem wentylator kontrolowany wyłącznie przez OS X zbyt późno wchodzi na wyższe obroty.