Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Rezygnacja z zakupu na raty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 szy123

szy123
  • 33 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 21:43

Witam wszystkich. Z góry przepraszam za tytuł ale nie wiedziałem jak to nazwać ;) Nie będę się rozpisywał. A więc zamówiłem wczoraj iPad'a 3 w pewnym sklepie internetowym. Wybrałem opcję na raty więc bank teraz weryfikuje moje dane itp. w celu sprawdzenia czy mogę otrzymać kredyt. Nagle mnie olśniło (nie jestem na bieżąco z premierami), że mogę dopłacić 100 i mieć iPad'a 4. Teraz pytanie: czy mogę rozwiązać tą umowę? Dodam, że jeszcze nic nie podpisałem, czy juz za późno? Pozdrawiam ;))

#2 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 21:56

Jeśli sprzęt jest zakupiony w sklepie internetowym to masz 10 dni na zwrócenie sprzętu oraz 14 dni na rezygnację z kredytu. Odstąpienie od umowy kredytowej nie jest jednoznaczne od odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży. W Twoim przypadku, jako że jeszcze nic nie podpisałeś to jedyne co będziesz musiał zrobić to ewentualnie pisać pisemko o anulowanie kredytu (w zależności od banku, który go udziela). Nie mylić tego z odstąpieniem, które się pisze po podpisaniu.

#3 szy123

szy123
  • 33 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:01

Ok. Czyli żadnych konsekwencji finansowych nie będzie z tego ? ;)

#4 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:04

Finansowych nie, ale spadnie Tobie zdolność kredytowa. Każde zapytanie o zgodę na udzielenie rat zmniejsza zdolność kredytową, ponieważ banki ponoszą koszty zapytań do bazy BIK, BIG itp więc "wkurzają się" gdy jednak nie bierzesz nic. Po kilku takich akcjach możesz nie dostać w ogóle kredytu, chyba że na odkurzacz.

#5 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:13

Dodam, że jeszcze nic nie podpisałem


Skoro nic nie podpisałeś to nie zawarłeś umowy kredytowej. Więc nie ma konsekwencji, anuluj zamówienie i powiedz, że dziękujesz. Koleżanka trochę przesadza z tym, co napisała. Możesz mieć weryfikowaną zdolność kredytową i 100x, nie ma to wpływu na nic w przyszłości. Jeśli jakiś sklep się obrazi na Ciebie to kupisz gdzie indziej.

#6 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:20

Nie koleżanka ;p Tu nie chodzi o sklep. Jeśli do banku został przesłany wniosek kredytowy, bank udzielił zgody, a Klient rezygnuje to zmniejsza się jego zdolność kredytowa. Przy kolejnym wniosku dostaje mniej punktów w scoringu ze względu na historię zapytań. Jak już pisałem wynika to z tego, że banki muszą za każdym razem płacić za pobranie informacji z BIG, BIK więc wielokrotne tylko sprawdzanie zdolności kredytowej skutkuje stratami dla banku, a z kolei taki pytający Klient nie jest rzetelny dla nich.

#7 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:27

Mam w tym zakresie inne wiedzę. Ujawniane są zawarte umowy kredytowe, i one wpływają na ocenę zdolności. Nie rzetelne wywiązywanie się z umowy np. wypowiedzenie umowy i postawienie kredytu w stan natychmiastowej wymagalności lub postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika to są istotne problemy odnoszące się do zdolności kredytowej. To, że bank ponosi koszty zapytania to jest ryzyko związane z jego działalnością.

#8 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:37

To, o czym piszesz to są oczywiste przyczyny zmniejszające zdolność. W sposób opisany przeze mnie postępują najbardziej znane banki udzielające kredytów konsumenckich w sieciach sklepów RTV/AGD. Wszystkie trzy banki, z którymi współpracuję tak działają. Nie zmienia to faktu, że autor wątku nie poniesie żadnych konsekwencji finansowych w związku z rezygnacją. Jeśli bank wyraził już zgodę to jedynie możliwe, że będzie musiał pisać wniosek o anulowanie kredytu - w zależności od procedur danego banku i służbistości sklepu.

#9 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 22:44

Jeśli bank wyraził już zgodę to jedynie możliwe, że będzie musiał pisać wniosek o anulowanie kredytu - w zależności od procedur danego banku i służbistości sklepu.


Wskaż podstawę prawną takiego wniosku. Jakie anulowanie kredytu? Nie ma kredytu bo nie została podpisana umowa kredytu tzn. że nie została ona zawarta. Umowa kredytu zostaje zawarta przez zgodne oświadczenia stron złożone na piśmie (ustawa Prawo Bankowe).

#10 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 05 listopada 2012 - 23:44

Podtsawy prawnej nie ma, ale jeszcze nie tak dawno było głosno o Sygmie, która uruchamiala kredyty od razu po zgodzie podczas weryfikacji.

#11 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 07:57

To ktoś z pracowników tego banku popełnił błąd lub był nie wystarczająco wyuczony. Art. 69 ust. 2 ustawy prawo bankowe, stanowi, iż umowa taka powinna być zawarta na piśmie. Dopiero podpisanie umowy przez strony kreuje przedmiotowy stosunek prawny i wówczas można uruchamiać kredyt.

#12 gieza

gieza
  • 709 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 08:21

To nie był blad czy niedouczenie pracownika. Cała sieć banku tak postepowala. Gdzieś na tym forum rownież jest wątek o tym. Działo sie to tuż przed i po zmianie z Cetelem na Sygmę.

#13 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 08:25

W sensie prawnym sytuacja jest jasna, podpisanie umowy kredytu powoduje wykreowanie stosunku prawnego i dopiero po tym akcie mamy do czynienia z prawami i obowiązkami stron płynącymi z niego. Powiem, więcej to jest oparte na przepisach prawa bezwzględnie obowiązujących, co oznacza, że jeżeli nie zachowamy danej formy dana czynność prawna jest nie ważna.Czyli nie można zawierać z bankiem umowy kredytu np. ustnie, bo nie będzie taka umowa ważna. Tak jak przenosić własność nieruchomości trzeba w formie aktu notarialnego, bo jeśli tego nie zrobimy w takiej formie to umowa też jest nie ważna.

#14 WANT

WANT
  • 11 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 09:01

Podpisuje się pod Crisco, autor wątku nie poniesie żadnych konsekwencji. @gieza, to czy otrzyma kredyt "na odkurzacz", czy na bentley`a, nie jest konsekwencja prób weryfikacji:)

#15 szy123

szy123
  • 33 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 19:41

Wszystko załatwione . Zamówiłem 4 w cortlandzie ;) Dzieki za pomoc ;)

#16 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 19:45

Wszystko załatwione . Zamówiłem 4 w cortlandzie ;) Dzieki za pomoc ;)


Słuszny ruch. Daj znać jak oceniasz sprzęt.

#17 arturcisz

arturcisz
  • 10 155 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 06 listopada 2012 - 19:46

Podpisuje się pod Crisco, autor wątku nie poniesie żadnych konsekwencji.

@gieza, to czy otrzyma kredyt "na odkurzacz", czy na bentley`a, nie jest konsekwencja prób weryfikacji:)


Rownież z"próby weryfikacji są brane pod uwagę".

#18 szy123

szy123
  • 33 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 19:53

Ok ;) Jak już do mnie dotrze to podziele się swoimi spostrzeżeniami ;)

#19 Lokria

Lokria
  • 6 278 postów
  • SkądŁódź

Napisano 06 listopada 2012 - 20:22

W sensie prawnym sytuacja jest jasna, podpisanie umowy kredytu powoduje wykreowanie stosunku prawnego i dopiero po tym akcie mamy do czynienia z prawami i obowiązkami stron płynącymi z niego. Powiem, więcej to jest oparte na przepisach prawa bezwzględnie obowiązujących, co oznacza, że jeżeli nie zachowamy danej formy dana czynność prawna jest nie ważna.Czyli nie można zawierać z bankiem umowy kredytu np. ustnie, bo nie będzie taka umowa ważna. Tak jak przenosić własność nieruchomości trzeba w formie aktu notarialnego, bo jeśli tego nie zrobimy w takiej formie to umowa też jest nie ważna.


To może dla jasności. Umowa którą zawarł autor jest umową kredytu konsumenckiego w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim. Ustawa ta nie wymaga dla formy zawarcia Umowy formy pisemnej pod rygorem nieważnosci, a jednie dla celów dowodowych, a zatem brak formy pisemnej nie stanowi o nieważności tej czynności prawnej. Innymi słowy umowa kredytu konsumenckiego nie jest umowa zawieraną na piśmie pod rygorem nieważności. Tak dla potomnych. Taka umowa może zostać zawarta przez interent czy też nawet telefonicznie.
W momencie wnioskowania o kredyt Bank dokonuję oceny zdoloności kredytowej potencjalnego Klienta i w tym celu między innymi generuje zapytanie do BIKU, takie zapytanie nie stanowi w żadnym wypadku jakiekolwiek podstawy do wpisu do BIK. Jedynie co zostaje w takim wypadku w BIK jesli nie dojdzie do zawarcia umowy kreydotwej to fakt wplyniecia zapytania nic wiecej.

#20 crisco

crisco
  • 1 485 postów

Napisano 06 listopada 2012 - 21:43

Dla jasności analizuj podany stan faktyczny, a nie abstrakcyjne możliwości określone w ustawie. Sprzęt zakupiony na raty w sklepie internetowym. Przed wydaniem sprzętu zajdzie konieczność podpisania i zawarcia umowy kredytu. Dopiero potem wyślą sprzęt. Ustawa przewiduje tryb, o którym piszesz, ale nie będzie on miały zastosowania w omawianym przypadku i przypadkach analogicznych (zakup sprzęty na raty). Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r., umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej (art. 29 ust.1) Zapisy umowne powinny być sformułowane w sposób jednoznaczny i czytelny. Kredytodawca lub pośrednik kredytowy mają obowiązek niezwłocznie doręczyć umowę konsumentowi. Oprócz tradcyjnej formy pisemnej, ustawa przewiduje także możliwość zawarcia umowy kredytowej na odległość, tj. bez jednoczesnej obecności obydwu stron z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość. Do takiego sposobu zawarcia umowy z bankiem, zastosowanie znajduje art. 7 Prawa bankowego stanowiący, że oświadczenia woli związane z dokonywaniem czynności bankowych mogą być składane w postaci elektronicznej i taka forma jest równoważna formie pisemnej, jeżeli treść umowy będzie w sposób należyty utworzona, utrwalona, przekazana, przechowywana i zabezpieczona. W takim przypadku, obowiązek doręczenia konsumentowi umowy zostanie uznany za spełniony w momencie doręczenia mu elektronicznego trwałego nośnika, na którym umowa będzie zapisana.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych