Witam!
Mam pytanie dot. komputerów MAC.
Jestem studentem na uniwersytecie i zamierzam kupić nowy komputer. Głownie ma mi on służyć do pisania pracy naukowej, przeglądania internetu, przygotowywania się na zajęcia. Moje pytanie brzmi: czy do takiego użytku warto dopłacić i kupić komputer MAC? Czy praca na iOS jest dużo bardziej niezawodna, stabilna niż na Windows?
Ponadto jak ewentualnie wyglądałaby sprawa z uruchomieniem:
1. Wielkiego słownika angielsko-polskiego; niemiecko-polskieg PWN? Albo czy są jakieś dobre alternatywy na MAC?
2. Czy znajdę jakieś słowniki łacińsko-polskie?
3. SuperMemo UX
pytam o sprawy oprogramowania, ponieważ przechodząc ewentualnie na iOS chciałbym jak najmniej pracować na Windows (parallels).
Pozdrawiam i dziękuję za jakieś wskazówki.

MAC do pracy naukowej - czy warto?
Rozpoczęty przez
kefas198
, 10 paź 2012 20:43
7 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 10 października 2012 - 20:43
#2
Napisano 10 października 2012 - 20:47
A ta praca naukowa to co to dokładnie jest? I przygotowywanie do jakich zajęć i na czym ma ono polegać?
Z tego wszystkiego to jasne jest tylko "przeglądanie internetu".
Słowniki znajdziesz w internecie, nie potrzeba aplikacji.
#3
Napisano 10 października 2012 - 21:01
iOS to na iPadach, iPhonach i iPodach jest.
Na Makach jest OS X.
Sprawy z uruchomieniem można sobie wygooglać.
Jest jakiś eksporter do plików słownika PWN do systemowego słownika (rzecz bardzo wygodna), działała z angielską wersją i niemiecką o ile pamiętam (kiedyś to przerabiałem).
Może być bardziej niezawodna, jeżeli korzystasz z Time Machine. Stabilność to jest już dawno praktycznie taka sama - ani jeden ani drugi system jakoś nie pamiętam kiedy się wywalał.
Dla mnie (zaznaczam - dla mnie) praca jest wygodniejsza i mniej absorbująca, szczególnie jeżeli chodzi o sprawy związane z konfiguracją samego komputera - mniej pracy wkładam w rzeczy niezwiązane z pracą (jak np. otworzenie czy stworzenie głupiego PDF'a).
Ale czy warto dopłacać tylko ze względu na to? Nie wiem.
Dużo rzeczy da się też robić przyjemniej i szybciej dzięki np. gestom. No ale nadal - trudno podjąć deecyzję za ciebie. Do tego co napisałeś to każdy komput się nada.
#4
Napisano 11 października 2012 - 10:50
Pisałem pracę dyplomową w Pages i szczerze polecam. Jedno ale - najpierw trzeba usiąść na 20minut do pages i go rozkminić.
#5
Napisano 11 października 2012 - 11:42
SuperMemo UX nie ma natywnie na OSX, co do słowników i alternatyw to się nie wypowiadam.
Stabilność ta sama po obu stronach barykady.
iWork (Pages) jak dla mnie bardziej intuicyjny od rozwiązań Microsoftu i spotkałem się z wieloma podobnymi opiniami... kwestia oczywiście na ile musisz być kompatybilny z innymi (bo bywa różnie).
#6
Napisano 11 października 2012 - 12:17
Jako że jestem studentem obecnie magisterka, ale mam za sobą licencjata czyli jak by nie było pisanie pracy licencjackiej i wszystkie inne przeboje. Ogólnie Mac OS X nie przeszkadza w studiowaniu (no chyba że rozprasza czasami
) wszystko da się spokojnie zrobić bez żadnych przeszkód a słowniki encyklopedie czy inne pomoce dydaktycznie są w internecie bez zabawy w dodatkowe oprogramowanie. Co do pakietów biurowych fakt iWork jest ok, ale jeżeli uczelnia wymaga oddawania plików w standardzie MS Office to zdecydowanie się nie sprawdza bo suma summarum formatowanie robi się wtedy kilka razy nie jest to problemem gdy praca ma kilka stron ale jak prawie pod setkę jest to upierdliwe i sporo czasu z tym schodzi. Co ja polecam w tej kwestii? Na pewno Libre Office z względu że darmowy a dwa jest on szybki w porównaniu do oryginalnego pakietu MS Office for mac. Oczywiście pakiet Microsoftu też i większe ważniejsze rzeczy robię w nim (kiedy muszę oddać wersje elektroniczną edytowalną) a jak nie to po prostu zapisujesz do PDFa i na tym się problem kończy natychmiast.
Jeżeli czegoś nie ma dla OSX (a i tak czasami bywa) to ja się ratuje maszynami wirtualnymi VMware mam na nim postawione praktycznie wszystko co się da tzn Windows XP, Windows 7, Windows 8 plus do tego Linuksy w wersji Ubuntu, Fedora, Suse. Oczywiście takich programów jest sporo np darmowy VirtualBox czy płatny Parallels każdego wybór kto co lubi, wg mnie VMware chodzi zdecydowanie najlepiej.
Oczywiście wszystko jest kwestią co i za ile chcesz kupić, bo jeżeli oczekujesz że przykładowy C2D z 2GB RAM i dyskiem 5400RPM (jeszcze w dodatku apple) zostawi w tyle każdego laptopa innej firmy to raczej zapomnij.
Tutaj kwestii jest kilka, pierwsza z nich to sam system którym się zajmuje ta sama firma co i sprzętem ale wpadki że coś nie działa się zdarzają szczególnie na początku życia danego produktu, ale z 2giej strony sprawy sterowników i całej otoczki z tym związanej Cię nie interesują. Druga kwestia to oprogramowanie które musi być też dobrze napisane, stabilny system nie spowoduje że badziewny soft będzie działał rewelacyjnie.
Co do stabilności to ogólnie wszystko teraz działa podobnie bez względu czy to OSX, Windows czy Linux. Jedynym czynnikiem który na to wpływa jest człowiek, niestety każdy system ma to do siebie że łatwo go wykończyć instalując masę softu następnie go usuwając rozwalimy praktycznie chyba każdy dostępny system na rynku. Kupić komputer jeżeli nowy to będzie czysty, jeżeli używany to wyczyścić dysk, zainstalować od nowa wszystko + aktualizacje i potrzebne nam oprogramowanie, a potem używać. Tona badziewia nie jest mile widziana i ma ten sam efekt na każdej znanej mi platformie

Jeżeli czegoś nie ma dla OSX (a i tak czasami bywa) to ja się ratuje maszynami wirtualnymi VMware mam na nim postawione praktycznie wszystko co się da tzn Windows XP, Windows 7, Windows 8 plus do tego Linuksy w wersji Ubuntu, Fedora, Suse. Oczywiście takich programów jest sporo np darmowy VirtualBox czy płatny Parallels każdego wybór kto co lubi, wg mnie VMware chodzi zdecydowanie najlepiej.
Oczywiście wszystko jest kwestią co i za ile chcesz kupić, bo jeżeli oczekujesz że przykładowy C2D z 2GB RAM i dyskiem 5400RPM (jeszcze w dodatku apple) zostawi w tyle każdego laptopa innej firmy to raczej zapomnij.
Czy praca na OS X jest dużo bardziej niezawodna, stabilna niż na Windows?
Tutaj kwestii jest kilka, pierwsza z nich to sam system którym się zajmuje ta sama firma co i sprzętem ale wpadki że coś nie działa się zdarzają szczególnie na początku życia danego produktu, ale z 2giej strony sprawy sterowników i całej otoczki z tym związanej Cię nie interesują. Druga kwestia to oprogramowanie które musi być też dobrze napisane, stabilny system nie spowoduje że badziewny soft będzie działał rewelacyjnie.
Co do stabilności to ogólnie wszystko teraz działa podobnie bez względu czy to OSX, Windows czy Linux. Jedynym czynnikiem który na to wpływa jest człowiek, niestety każdy system ma to do siebie że łatwo go wykończyć instalując masę softu następnie go usuwając rozwalimy praktycznie chyba każdy dostępny system na rynku. Kupić komputer jeżeli nowy to będzie czysty, jeżeli używany to wyczyścić dysk, zainstalować od nowa wszystko + aktualizacje i potrzebne nam oprogramowanie, a potem używać. Tona badziewia nie jest mile widziana i ma ten sam efekt na każdej znanej mi platformie

#7
Napisano 11 października 2012 - 13:33
Tak, tak, ja zapomniałem wspomnieć, że ja mogłem wysyłać PDF, a dodatkowo wtedy działało iwork.com i przez to promotor mi wpisywał uwagi. Jak musisz oddawać w .DOC i nie masz czasu na spieranie się z uczelnią, że nie mogą wymagać zamkniętego formatu, to możliwe, że będzie konieczny Windows z MS Word, ale to już chyba lekkie przegięcie. Na informatyce większość promotorów pracowała w OO.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych